Szczegółowy opis przebiegu wyścigu o Grand Prix Niemiec
04.08.0300:00
5273wyświetlenia
Juan Pablo Montoya wystartował bardzo dobrze i niezagrożony zmierzał w kierunku pierwszego zakrętu. Drugi kierowca z zespołu Williams - Ralf Schumacher także miał w miarę udany start, jednak widząc zbliżającego się doń Rubensa Barrichello postanowił zmusić go do ustąpienia miejsca poprzez zajechanie mu drogi. Niemiec nie przewidział jednak tego, że obok kierowcy Ferrari znajduje się już Kimi Raikkonen, który z całej trójki zdecydowanie najlepiej wystartował. W tej sytuacji Barrichello nie miał jak ustąpić miejsca i dalszy rozwój wypadków można już sobie łatwo wyobrazić. Bolid prowadzony przez Ralfa Schumachera zaczepił tylnym lewym kołem o prawe przednie koło czerwonego Ferrari, które następnie uderzyło w auto prowadzone przez Raikkonena. W efekcie bolid McLaren wpadł w prawoskrętny poślizg, a po odbiciu się od boku bolidu, za którego kierownicą siedział młodszy z braci Schumacherów, zmienił kierunek obrotu na przeciwny i po chwili z dużą siłą uderzył w barierę z opon, znajdującą się na końcu prostej startowej. Barrichello ze względu na uszkodzenie zawieszenia także zakończył w tym momencie jazdę, natomiast Ralf Schumacher z uszkodzonym bokiem bolidu Williams FW25 ruszył w pogoń za zespołowym partnerem. Startujący z czwartej pozycji Jarno Trulli awansował na trzecią pozycję, a tuż za nim znalazł się drugi kierowca Renault - Fernando Alonso, który po znakomitym starcie wyprzedził Oliviera Panisa (Toyota) i Michaela Schumachera (Ferrari), co w połączeniu z odpadnięciem z wyścigu Barrichello oraz Raikkonena zapewniło mu awans na czwarte miejsce. Tymczasem Panis ze względu na znalezienie się w niewłaściwym miejscu o niewłaściwym czasie został ponadto wyprzedzony przez Davida Coultharda (McLaren) oraz Marka Webbera (Jaguar), ale przynajmniej zdołał ominąć karambol i jazdę kontynuował bezpiecznie na ósmej pozycji. Podobny los spotkał również drugiego kierowcę Toyoty - Cristiano da Mattę, który wylądował tuż za swoim partnerem na dziewiątej pozycji. Pierwszą dziesiątkę zaraz za pierwszym zakrętem zamykał Giancarlo Fisichella (Jordan).
Z pozostałych kierowców pierwszy zakręt bez najmniejszych problemów pokonał tylko Nick Heidfeld (Sauber), który po starcie z 15 pozycji awansował na 11, natomiast kraksa wywołana przez Ralfa Schumachera spowodowała nie lada zamieszanie wśród dalszych kierowców. Przede wszystkim Ralph Firman (Jordan) uderzył w tył bolidu prowadzonego przez Heinza-Haralda Frentzena (Sauber), a w chwilę później Justin Wilson (Jaguar) zaczepił o przednie koło bolidu prowadzonego przez Jacquesa Villeneuve'a (B.A.R), wprawiając go w ten sposób w poślizg. Brytyjczyk chcąc ominąć obracający się bolid B.A.R zjechał na lewą stronę i w tym momencie został uderzony przez auto, za którego kierownicą siedział Firman. Kierowca z zespołu Jordan ze względu na zbyt poważne uszkodzenia nie był w stanie kontynuować jazdy, natomiast Frentzen i Wilson z uszkodzonymi bolidami pojechali dalej w nadziei, że da się je jakoś naprawić w boksach. Na pozycje od 12 do 14 cudem unikając kolizji awansowali Jenson Button (B.A.R) oraz kierowcy z zespołu Minardi - Jos Verstappen i Nicolas Kiesa. Frentzen, Wilson i Villeneuve znaleźli się tymczasem na ostatnich miejscach.
Pod koniec drugiej prostej Coulthard próbował wyprzedzić Michaela Schumachera, jednak Niemiec podczas pokonywania drugiego zakrętu zmusił wręcz kierowcę z zespołu McLaren do zjechania na pobocze, co kosztowało go utratę szóstej pozycji na rzecz jadącego tuż za nim Webbera. Ponadto Villeneuve wyprzedził jadących z wolną prędkością Frentzena i Wilsona, awansując w ten sposób na 15 pozycję, a w chwilę później na tor został wypuszczony samochód bezpieczeństwa. Wykorzystując zwolnione tempo wyścigu pod koniec pierwszego okrążenia do boksów zjechali Ralf Schumacher, Verstappen, Villeneuve, Frentzen i Wilson. Bolidy Ralfa Schumachera i Frentzena okazały się być zbyt uszkodzone, aby dało się je w krótkim czasie naprawić i kierowcy ci nie powrócili już do wyścigu. Verstappen i Villeneuve po otrzymaniu nowych zestawów opon na tor powrócili kolejno na 13 i 14 pozycji, natomiast mechanicy z zespołu Jaguar zabrali się do naprawiania bolidu prowadzonego przez Wilsona. Pod koniec drugiego okrążenia na postój w boksach zdecydował się również jadący na 12 pozycji drugi kierowca z zespołu Minardi - Kiesa, by po powrocie na tor znaleźć się za Villeneuve'em na 14 pozycji. Wznowienie wyścigu nastąpiło pod koniec trzeciego okrążenia.
Na siódmym okrążeniu Coulthard wyprzedził Webbera i awansował na piąta pozycję, jednak kilka okrążeń przejechanych za znacznie wolniejszym kierowcą spowodowało, iż miał już w tym momencie znaczną stratę do zajmującego czwartą pozycję Michaela Schumachera. W chwilę później drugi kierowca z zespołu Jaguar - Wilson, który po odbyciu niezbędnych napraw ze stratą dwóch okrążeń do lidera jechał na 15 pozycji, musiał ostatecznie wycofać się z wyścigu ze względu na awarię układu przeniesienia napędu. W tym samym czasie w tarapatach znalazł się również Fisichella. Na ósmym okrążeniu wyprzedzili go Button i Heidfeld, a na przestrzeni kolejnych dwóch okrążeń Włoch został także wyprzedzony przez pozostałych kierowców, uczestniczących nadal w wyścigu: Verstappena, Villeneuve'a oraz Kiesę. Ponadto Villeneuve uporał się z wyprzedzeniem Verstappena i dzięki temu awansował na 11 pozycję, natomiast Fisichella pod koniec 11 okrążenia zjechał do boksów. Przyczyną problemów z prowadzeniem bolidu była awaria elektroniki i chociaż kierowca z zespołu Jordan na stanowisku serwisowym irlandzkiej stajni spędził 35 sekund, to jednak po powrocie na tor nadal jechał wolniej od pozostałych kierowców.
Pod koniec 14 okrążenia pierwszą rundę postojów w boksach zapoczątkował jadący do tego momentu na drugiej pozycji Trulli. W następnej kolejności boksy odwiedzali Panis, Montoya, Heidfeld, Alonso, Michael Schumacher, da Matta, Coulthard, Webber oraz Button, który swój postój zaliczył pod koniec 21 okrążenia. Po zakończeniu pierwszej rundy postojów kolejność kierowców zajmujących pięć czołowych pozycji była bez zmian. Liderem wyścigu był nadal Montoya, mając ponad dziesięć sekund przewagi na Trullim. Tuż za Włochem podążali Alonso i Michael Schumacher, natomiast jadący na piątej pozycji Coulthard od kierowcy Ferrari oddalony był o około dziesięć sekund. Tymczasem na szóstą pozycję awansował Panis, przeskakując podczas pierwszej rundy postojów Webbera. Ponadto Australijczyka tuż przed postojem pod koniec najdłuższej prostej wyprzedził da Matta, który na 19 okrążeniu w tym samym miejscu toru zdołał także wyminąć Villeneuve'a i w ten sposób awansował na siódmą pozycję. Webber po odbyciu swojego pierwszego postoju na tor powrócił dopiero na 11 pozycji, gdyż przed nim znaleźli się jeszcze Heidfeld i Button. Cała trójka tymczasowo znalazła się za Villeneuve'em, który podobnie jak i kierowcy z zespołu Minardi pierwszy postój odbył jeszcze podczas obecności na torze samochodu bezpieczeństwa.
Pod koniec 24 okrążenia Verstappen odbył drugi postój w boksach, jednak w chwilę później nastąpiła w jego bolidzie awaria hydrauliki i z tego powodu Holender musiał zakończyć jazdę. Dzięki temu na 12 pozycję awansował drugi kierowca Minardi - Kiesa, który na kolejnym okrążeniu zaliczył drugi postój. Po 25 okrążeniach na 13 i zarazem ostatniej pozycji znajdował się Fisichella. Na 31 okrążeniu Alonso popełnił błąd na zakręcie prowadzącym na część stadionową toru Hockenheim i ze względu na krótką wycieczkę po poboczu stracił czwartą pozycję na rzecz Michaela Schumachera. Na kolejnym okrążeniu Panis zapoczątkował drugą rundę postojów dla kierowców zamierzających trzykrotnie odwiedzać boksy podczas tego wyścigu. Pod koniec 33 okrążenia drugie tankowanie paliwa i zmianę opon zaliczyli Montoya oraz da Matta, a czwartym i zarazem ostatnim kierowcą, który obrał podobną strategię, był Heidfeld. Niemiec swój drugi postój odbył na kolejnym okrążeniu, a po powrocie na tor znalazł się za Buttonem i Webberem na 11 pozycji. Tymczasem zarówno Montoya, jak i kierowcy Toyoty po drugich postojach nadal zajmowali te same pozycje, czyli odpowiednio pierwszą, szóstą i siódmą.
W międzyczasie Villeneuve i Fisichella także zaliczyli drugie postoje, przy czym dla Kanadyjczyka był to zarazem ostatni postój, podczas którego wyprzedzili go Button, Webber i Heidfeld, natomiast dla kierowcy z zespołu Jordan, który nadal miał problemy z bolidem, nie był to raczej ostatni postój. Po jego odbyciu Włoch był nadal ostatni. Z kolei drugie i zarazem ostatnie postoje kierowcy zajmujący pozycje od drugiej do piątej: Trulli, Michael Schumacher, Alonso i Coulthard odbyli od 38 do 42 okrążenia. Trulli i Michael Schumacher po postojach nadal zajmowali drugą i trzecią pozycję, natomiast Coulthard, który najpóźniej z całej czwórki zjechał do boksów, na tor zdołał powrócić przed Alonso, zyskując w ten sposób jedno miejsce. Kolejni dwaj kierowcy, którzy tylko dwukrotnie zamierzali odwiedzać boksy - Button i Webber ostatnie postoje zaliczyli na 44 i 45 okrążeniu. Brytyjczyk zdołał się utrzymać na ósmej pozycji, natomiast przed Webberem na dziewiątej pozycji znalazł się Heidfeld, jednak czekał go jeszcze jeden postój. W tym samym czasie trzeci postój odbył Kiesa, po którym nadal zajmował przedostatnią pozycję.
Na 48 okrążeniu Webber wyprzedził Heidfelda i awansował na dziewiątą pozycję. Trzecie i zarazem ostatnie planowane postoje podczas tego wyścigu Montoya, Panis, da Matta, Heidfeld i Fisichella odbyli od 49 do 53 okrążenia. Wszyscy z wyjątkiem Heidfelda po powrocie na tor nadal zajmowali te same pozycje co wcześniej, natomiast kierowca z zespołu Sauber w trakcie postoju został wyprzedzony przez Villeneuve'a i spadł na 11 pozycję. Tymczasem Coulthard zdołał dogonić Michaela Schumachera i zaczął wywierać presję na kierowcy Ferrari. Kilka okrążeń później obaj kierowcy dogonili Trullego i na dobre rozgorzała walka o drugą pozycję. Pierwszy udanym atakiem popisał się starszy z braci Schumacherów, wyprzedzając po zawziętym pojedynku pod koniec najdłuższej prostej na 59 okrążeniu Trullego. Na kolejnym okrążeniu w ślady Niemca poszedł także i Coulthard, spychając w ten sposób Włocha na czwartą pozycję.
Gdy wydawało się, że kolejność kierowców nie ulegnie już znaczącym zmianom do końca wyścigu, na 63 okrążeniu niespodziewanie pękła jedna z tylnych opon w bolidzie prowadzonym przez Michaela Schumachera. Po dowleczeniu się do boksów kierowca Ferrari był piąty, a po otrzymaniu nowego zestawu opon zajmował już siódmą pozycję i na takiej właśnie pozycji ukończył domowy wyścig. Z problemów Niemca skorzystali Coulthard, Trulli, Alonso, Panis i da Matta, awansując na pozycje od drugiej do szóstej. Ostatnimi pechowcami wyścigu o Grand Prix Niemiec byli Webber i Fisichella. Australijczyk w końcówce zaryzykował desperacki atak na zajmowaną przez Buttona ósmą pozycję, który przypłacił wypadnięciem z toru. Dzięki temu Villeneuve i Heidfeld finiszowali na dziewiątej i dziesiątej pozycji, natomiast kierowca z zespołu Jaguar został sklasyfikowany na 11 pozycji. Tymczasem Fisichella jazdę zakończył ze względu na wyciek wody i sklasyfikowany został na 13 pozycji.
Z pozostałych kierowców pierwszy zakręt bez najmniejszych problemów pokonał tylko Nick Heidfeld (Sauber), który po starcie z 15 pozycji awansował na 11, natomiast kraksa wywołana przez Ralfa Schumachera spowodowała nie lada zamieszanie wśród dalszych kierowców. Przede wszystkim Ralph Firman (Jordan) uderzył w tył bolidu prowadzonego przez Heinza-Haralda Frentzena (Sauber), a w chwilę później Justin Wilson (Jaguar) zaczepił o przednie koło bolidu prowadzonego przez Jacquesa Villeneuve'a (B.A.R), wprawiając go w ten sposób w poślizg. Brytyjczyk chcąc ominąć obracający się bolid B.A.R zjechał na lewą stronę i w tym momencie został uderzony przez auto, za którego kierownicą siedział Firman. Kierowca z zespołu Jordan ze względu na zbyt poważne uszkodzenia nie był w stanie kontynuować jazdy, natomiast Frentzen i Wilson z uszkodzonymi bolidami pojechali dalej w nadziei, że da się je jakoś naprawić w boksach. Na pozycje od 12 do 14 cudem unikając kolizji awansowali Jenson Button (B.A.R) oraz kierowcy z zespołu Minardi - Jos Verstappen i Nicolas Kiesa. Frentzen, Wilson i Villeneuve znaleźli się tymczasem na ostatnich miejscach.
Pod koniec drugiej prostej Coulthard próbował wyprzedzić Michaela Schumachera, jednak Niemiec podczas pokonywania drugiego zakrętu zmusił wręcz kierowcę z zespołu McLaren do zjechania na pobocze, co kosztowało go utratę szóstej pozycji na rzecz jadącego tuż za nim Webbera. Ponadto Villeneuve wyprzedził jadących z wolną prędkością Frentzena i Wilsona, awansując w ten sposób na 15 pozycję, a w chwilę później na tor został wypuszczony samochód bezpieczeństwa. Wykorzystując zwolnione tempo wyścigu pod koniec pierwszego okrążenia do boksów zjechali Ralf Schumacher, Verstappen, Villeneuve, Frentzen i Wilson. Bolidy Ralfa Schumachera i Frentzena okazały się być zbyt uszkodzone, aby dało się je w krótkim czasie naprawić i kierowcy ci nie powrócili już do wyścigu. Verstappen i Villeneuve po otrzymaniu nowych zestawów opon na tor powrócili kolejno na 13 i 14 pozycji, natomiast mechanicy z zespołu Jaguar zabrali się do naprawiania bolidu prowadzonego przez Wilsona. Pod koniec drugiego okrążenia na postój w boksach zdecydował się również jadący na 12 pozycji drugi kierowca z zespołu Minardi - Kiesa, by po powrocie na tor znaleźć się za Villeneuve'em na 14 pozycji. Wznowienie wyścigu nastąpiło pod koniec trzeciego okrążenia.
Na siódmym okrążeniu Coulthard wyprzedził Webbera i awansował na piąta pozycję, jednak kilka okrążeń przejechanych za znacznie wolniejszym kierowcą spowodowało, iż miał już w tym momencie znaczną stratę do zajmującego czwartą pozycję Michaela Schumachera. W chwilę później drugi kierowca z zespołu Jaguar - Wilson, który po odbyciu niezbędnych napraw ze stratą dwóch okrążeń do lidera jechał na 15 pozycji, musiał ostatecznie wycofać się z wyścigu ze względu na awarię układu przeniesienia napędu. W tym samym czasie w tarapatach znalazł się również Fisichella. Na ósmym okrążeniu wyprzedzili go Button i Heidfeld, a na przestrzeni kolejnych dwóch okrążeń Włoch został także wyprzedzony przez pozostałych kierowców, uczestniczących nadal w wyścigu: Verstappena, Villeneuve'a oraz Kiesę. Ponadto Villeneuve uporał się z wyprzedzeniem Verstappena i dzięki temu awansował na 11 pozycję, natomiast Fisichella pod koniec 11 okrążenia zjechał do boksów. Przyczyną problemów z prowadzeniem bolidu była awaria elektroniki i chociaż kierowca z zespołu Jordan na stanowisku serwisowym irlandzkiej stajni spędził 35 sekund, to jednak po powrocie na tor nadal jechał wolniej od pozostałych kierowców.
Pod koniec 14 okrążenia pierwszą rundę postojów w boksach zapoczątkował jadący do tego momentu na drugiej pozycji Trulli. W następnej kolejności boksy odwiedzali Panis, Montoya, Heidfeld, Alonso, Michael Schumacher, da Matta, Coulthard, Webber oraz Button, który swój postój zaliczył pod koniec 21 okrążenia. Po zakończeniu pierwszej rundy postojów kolejność kierowców zajmujących pięć czołowych pozycji była bez zmian. Liderem wyścigu był nadal Montoya, mając ponad dziesięć sekund przewagi na Trullim. Tuż za Włochem podążali Alonso i Michael Schumacher, natomiast jadący na piątej pozycji Coulthard od kierowcy Ferrari oddalony był o około dziesięć sekund. Tymczasem na szóstą pozycję awansował Panis, przeskakując podczas pierwszej rundy postojów Webbera. Ponadto Australijczyka tuż przed postojem pod koniec najdłuższej prostej wyprzedził da Matta, który na 19 okrążeniu w tym samym miejscu toru zdołał także wyminąć Villeneuve'a i w ten sposób awansował na siódmą pozycję. Webber po odbyciu swojego pierwszego postoju na tor powrócił dopiero na 11 pozycji, gdyż przed nim znaleźli się jeszcze Heidfeld i Button. Cała trójka tymczasowo znalazła się za Villeneuve'em, który podobnie jak i kierowcy z zespołu Minardi pierwszy postój odbył jeszcze podczas obecności na torze samochodu bezpieczeństwa.
Pod koniec 24 okrążenia Verstappen odbył drugi postój w boksach, jednak w chwilę później nastąpiła w jego bolidzie awaria hydrauliki i z tego powodu Holender musiał zakończyć jazdę. Dzięki temu na 12 pozycję awansował drugi kierowca Minardi - Kiesa, który na kolejnym okrążeniu zaliczył drugi postój. Po 25 okrążeniach na 13 i zarazem ostatniej pozycji znajdował się Fisichella. Na 31 okrążeniu Alonso popełnił błąd na zakręcie prowadzącym na część stadionową toru Hockenheim i ze względu na krótką wycieczkę po poboczu stracił czwartą pozycję na rzecz Michaela Schumachera. Na kolejnym okrążeniu Panis zapoczątkował drugą rundę postojów dla kierowców zamierzających trzykrotnie odwiedzać boksy podczas tego wyścigu. Pod koniec 33 okrążenia drugie tankowanie paliwa i zmianę opon zaliczyli Montoya oraz da Matta, a czwartym i zarazem ostatnim kierowcą, który obrał podobną strategię, był Heidfeld. Niemiec swój drugi postój odbył na kolejnym okrążeniu, a po powrocie na tor znalazł się za Buttonem i Webberem na 11 pozycji. Tymczasem zarówno Montoya, jak i kierowcy Toyoty po drugich postojach nadal zajmowali te same pozycje, czyli odpowiednio pierwszą, szóstą i siódmą.
W międzyczasie Villeneuve i Fisichella także zaliczyli drugie postoje, przy czym dla Kanadyjczyka był to zarazem ostatni postój, podczas którego wyprzedzili go Button, Webber i Heidfeld, natomiast dla kierowcy z zespołu Jordan, który nadal miał problemy z bolidem, nie był to raczej ostatni postój. Po jego odbyciu Włoch był nadal ostatni. Z kolei drugie i zarazem ostatnie postoje kierowcy zajmujący pozycje od drugiej do piątej: Trulli, Michael Schumacher, Alonso i Coulthard odbyli od 38 do 42 okrążenia. Trulli i Michael Schumacher po postojach nadal zajmowali drugą i trzecią pozycję, natomiast Coulthard, który najpóźniej z całej czwórki zjechał do boksów, na tor zdołał powrócić przed Alonso, zyskując w ten sposób jedno miejsce. Kolejni dwaj kierowcy, którzy tylko dwukrotnie zamierzali odwiedzać boksy - Button i Webber ostatnie postoje zaliczyli na 44 i 45 okrążeniu. Brytyjczyk zdołał się utrzymać na ósmej pozycji, natomiast przed Webberem na dziewiątej pozycji znalazł się Heidfeld, jednak czekał go jeszcze jeden postój. W tym samym czasie trzeci postój odbył Kiesa, po którym nadal zajmował przedostatnią pozycję.
Na 48 okrążeniu Webber wyprzedził Heidfelda i awansował na dziewiątą pozycję. Trzecie i zarazem ostatnie planowane postoje podczas tego wyścigu Montoya, Panis, da Matta, Heidfeld i Fisichella odbyli od 49 do 53 okrążenia. Wszyscy z wyjątkiem Heidfelda po powrocie na tor nadal zajmowali te same pozycje co wcześniej, natomiast kierowca z zespołu Sauber w trakcie postoju został wyprzedzony przez Villeneuve'a i spadł na 11 pozycję. Tymczasem Coulthard zdołał dogonić Michaela Schumachera i zaczął wywierać presję na kierowcy Ferrari. Kilka okrążeń później obaj kierowcy dogonili Trullego i na dobre rozgorzała walka o drugą pozycję. Pierwszy udanym atakiem popisał się starszy z braci Schumacherów, wyprzedzając po zawziętym pojedynku pod koniec najdłuższej prostej na 59 okrążeniu Trullego. Na kolejnym okrążeniu w ślady Niemca poszedł także i Coulthard, spychając w ten sposób Włocha na czwartą pozycję.
Gdy wydawało się, że kolejność kierowców nie ulegnie już znaczącym zmianom do końca wyścigu, na 63 okrążeniu niespodziewanie pękła jedna z tylnych opon w bolidzie prowadzonym przez Michaela Schumachera. Po dowleczeniu się do boksów kierowca Ferrari był piąty, a po otrzymaniu nowego zestawu opon zajmował już siódmą pozycję i na takiej właśnie pozycji ukończył domowy wyścig. Z problemów Niemca skorzystali Coulthard, Trulli, Alonso, Panis i da Matta, awansując na pozycje od drugiej do szóstej. Ostatnimi pechowcami wyścigu o Grand Prix Niemiec byli Webber i Fisichella. Australijczyk w końcówce zaryzykował desperacki atak na zajmowaną przez Buttona ósmą pozycję, który przypłacił wypadnięciem z toru. Dzięki temu Villeneuve i Heidfeld finiszowali na dziewiątej i dziesiątej pozycji, natomiast kierowca z zespołu Jaguar został sklasyfikowany na 11 pozycji. Tymczasem Fisichella jazdę zakończył ze względu na wyciek wody i sklasyfikowany został na 13 pozycji.