Trulli liczy, że znów będzie walczył o punkty

Jego kolega z zespołu Toyoty - Timo Glock również liczy na dobry wyścig w w Kanadzie
03.06.0810:37
Konrad Házi
1517wyświetlenia

Jarno Trulli liczy, że podczas Grand Prix Kanady znów uda mu się zdobyć punkty po dwóch rozczarowujących wyścigach w Turcji i Monako. Kierowca Toyoty ukończył na punktowanych pozycjach trzy spośród czterech pierwszych wyścigów sezonu, a potem zajął dziesiąte miejsce w Turcji i trzynaste w Monte Carlo.

Włoch przekonuje jednak, że wyniki te nie odzwierciedlają faktycznej formy Toyoty i optymistycznie patrzy na swoje szanse ukończenia wyścigu w Kanadzie w punktowanej ósemce. Nigdy nie miałem zbyt wiele szczęścia w Montrealu, a w zeszłym roku wyścig był szczególnie nieprzyjemny ze względu na wypadek Roberta Kubicy, więc spodziewam się tym razem bardziej pozytywnego weekendu. - powiedział Trulli.

Wykorzystamy tu zupełnie inny pakiet aero niż w Monako i jestem przekonany, że stać nas będzie na lepszy rezultat. Pogoda i korki na torze skutecznie utrudniły mi poprzedni wyścig, jednak wiem, że dysponujemy lepszym bolidem, aniżeli wskazują na to wyniki. Moim celem jest teraz powrót do punktowanej ósemki i myślę, że mam szansę na osiągnięcie tego. - dodał Włoch.


Jego kolega z zespołu - Timo Glock również liczy na dobry wyścig w Kanadzie, gdzie zaliczył kilka lat temu swój debiut w Formule Jeden. Nigdy nie zapomnę mojego pierwszego Grand Prix w 2004 roku, kiedy finiszowałem w Kanadzie na siódmej pozycji. - powiedział Glock. To było niesamowite doświadczenie i jestem bardzo dumny z tych dwóch punktów zdobytych w debiucie.

Ścigałem się na tym torze również w 2005 roku w serii Champ Car i ukończyłem ten wyścig na drugiej pozycji. Nie ukrywam, że niewiele brakowało do zwycięstwa, jednak ta druga pozycja była i tak moim najlepszym osiągnięciem sezonu. Jak dotychczas Montreal był więc dla mnie bardzo przyjaznym torem, miałem tam dobre wyniki i liczę na kolejny taki. Wierzę, że mamy samochód zdolny do zdobywania punktów. - dodał Niemiec.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

4
jędruś
05.06.2008 11:47
Glockowi jak na razie debiut wypada strasznie blado . Można nawet powiedizeć, że Nakajima jeździ od niego lepiej . W Kanadzie zawsze był dobry . Może tu uda mu się zdobyć pierwsze punkty w Toyotcie . Mam taką nadzieję, bo te punkty są mu bardzo potrzebne by się odpudować . Co do Trulliego to ostatnie dwa wyścigi nie jechał już tak dobrze jak wcześniejsze . I po osiągach Glocka ( który trzy pierwsze wyścigi z rzędu ( jak się mylę ) wchodził do Q3 . Teraz jest cały czas bliskoo Q3 , ale wciąż nie jest wystarczająco szybki by tam powrócić . To świadczy od już tradycyjnym regresie formy Toyoty po bardzo dobrym rozpoczęciu sezonu . Ich szanse na pukty maleją , zważywszy na to iż STR już niemal rozkręciła nowy bolid a reszta zespołów chyba też im zaczyna odjeżdzać .
rafaello85
04.06.2008 10:12
Może w końcu Glock by zapunktował???? NA razie to robi tam za primadonnę:/ A w 2004r punkty zdobył tylko dzięki dsq zespołu Williamsa.
boSS
03.06.2008 11:27
Takie gadanie, co to kogo obchodzi, że oni liczą na punkty - chyba każdy na nie liczy, więc nawet tego nie czytam bo wiem co tam może byc napisane... Pecha mają jak mało kto, muszą sobie ściągnąć Hamiltona i Nakajimę to wtedy będą mieli w końcu farta :)
Mariusz
03.06.2008 10:00
Oni tylko gadają, a pecha sporego mają...