GP2: Krótki wywiad z Philippe Jacquet

Jeśli potrzebujesz zapasowej części do samochodu albo nawet małej śrubki do skrzyni biegów, Philippe Jacquet jest facetem, którego potrzebujesz. To właśnie on jest łącznikiem ze wszystkimi zespołami formuły GP2 w trakcie weekendów wyścigowych, to u niego zaopatrują się w zapasowe elementy wszystkie ekipy.

Philippe, gdzie pracowałeś przed dołączeniem do serii GP2 jako dostawca części zapasowych?
Zacząłem 30 lat temu w Alpine-Renault, gdzie początkowo byłem mechanikiem. Następnie przeniosłem się do działu zaopatrywania w części zamienne. Potem pracowałem dla Ligiera, gdzie byłem odpowiedzialny za robione przez nich zakupy, a następnie pełniłem tę samą funkcję w zespole Prost. Dziś jestem odpowiedzialny za całą serię GP2.

Jak wygląda twoja praca w typowy weekend wyścigowy GP2?
Na padok przybywamy we wtorek. W środę zespoły przychodzą do nas ze swoimi 'listami życzeń'. Od czwartku do niedzieli pracujemy w naszej ciężarówce. Mechanicy przychodzą do nas kiedy tylko czegoś potrzebują. Przed opuszczeniem padoku w nocy zawsze upewniamy się, czy każdy zespół otrzymał to, o co prosił.

Jako że każdy wyścig jest inny, jak przygotowujecie się do każdego z nich?
Stosujemy nasze statystyki z lat poprzednich, by osądzić, jakie części będą najbardziej potrzebne. Dla przykładu w Monako skrzynie biegów są zazwyczaj poddawane większemu obciążeniu, zatem zaopatrujemy się w większą ilość części zamiennych do nich.

A jak przygotowujecie się z częściami zamiennymi na nieznane trasy, jak chociażby w Walencji?
Walencja jest podobna do Monako, jako że jest to miejski tor uliczny. Wykorzystamy więc nasze statystyki z Monako, jako podstawę do opracowania listy potrzebnych części zamiennych. Nasz cel jest niezmienny: mamy mieć pewność, że wszystkie 26 samochody będą w pełni przygotowane do uczestnictwa we wszystkich wyścigach.

Źródło: GP2Series.com