Raikkonen ma nadzieję na gorący weekend w Niemczech

Wysoka temperatura sprzyja włoskiemu zespołowi
16.07.0811:00
Paweł Zając
2712wyświetlenia

Kimi Raikkonen trzyma kciuki mając nadzieję, że prognoza pogody przewidująca złą pogodę podczas Grand Prix Niemiec nie sprawdzi się. Przy słonecznej pogodzie jego Ferrari powinno błyszczeć na torze Hockenheim.

Ferrari F2008 jest uważane za bolid znacznie delikatniejszy dla opon, niż jego główny rywal w mistrzostwach McLaren MP4-23. Oznacza to nie tylko większą spójność na dystansie całego wyścigu, ale także mniejsze zużycie opon przy wysokich temperaturach. Jednak z drugiej strony, bardziej agresywny MP4-23 łatwiej dogrzewa opony na kwalifikacyjne okrążenie i w dodatku może być lepszy przy niższych temperaturach.

Dlatego też Fin chce, by weekend w Niemczech był jak najcieplejszy - nawet jeśli prognoza pogody przewiduje przelotne opady. Mam nadzieję, że będzie gorąco, tak jak zwykle na Hockenheim. - powiedział Raikkonen. Nasz samochód spisuje się bardzo dobrze przy wysokich temperaturach, zużycie opon także nie jest zbyt duże. Mam więc nadzieję na gorący weekend. Ciężko jest wyprzedzać, jednak kwalifikacje nie są tu tak ważne, jak na innych torach. Mimo tego start z pierwszego rzędu znacznie ułatwiłby sprawę.

Pomimo rozczarowań w Monako, Kanadzie i Wielkiej Brytanii, Kimi jest pozytywnie nastawiony do swoich i Ferrari szans w mistrzostwach. Zawsze mówiłem, że mistrzostwa będą bardzo nieprzewidywalne. Mogłem wygrać ostatnie trzy wyścigi, jednak z różnych przyczyn pewne rzeczy poszły nie tak jak trzeba. Takie są wyścigi i jestem pewny, że wkrótce znowu wygramy. Każdy punkt będzie ważny, tak jak w zeszłym roku. Trzech kierowców razem prowadzi w mistrzostwach, a czwarty ma tylko dwa punkty straty. To bardzo interesująca sytuacja.

Fin dodał także: Zeszłotygodniowe testy na tym torze wypadły całkiem dobrze. Testowaliśmy kilka nowych części i sądząc po czasach okrążeń nadal będzie ciasno w czołówce, jednak uważam, że Ferrari będzie bardzo konkurencyjne i będziemy mogli walczyć o zwycięstwo. Mam naprawdę dobre odczucia związane z F2008 i jestem przekonany, że będziemy przygotowani jak najlepiej.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

8
michal2111
17.07.2008 01:34
rafaello85 Chiny A.D.2007 to był wyjątek. Tam miał i szczęście i szybko jechał.
rafaello85
17.07.2008 10:24
Kimi nigdy nie miał zbyt dużo szczęścia na tym torze... Mam nadzieję, że teraz to się odwróci.
Filo_M-ce
17.07.2008 10:07
No i mówcie co chcecie, Kubica siedzi cicho i pracuje :) Mam nadzieje że niedalej niż w kolejnym sezonie dostanie za to stosowną zapłatę.
Adi1976
16.07.2008 09:21
>MichuMisiek nie chce mi się wierzyć ,żeby tak doświadczony fotoreporter wpakował się z butami na czyjeś rzeczy - a jeśli nawet czegoś dotknął przypadkiem to na pewno nie jest to powód żeby kolesia na glebę sprowadzać...myślę ,że Iceman troszeczkę odtajał ...koniec kariery niebawem a tu pretendentów do tytułu jeszcze 3 oprócz niego nie on jedyny ma pecha - co miał Kubica w zeszłym roku co Koval.,Ham(większość na własne życzenie)?Grunt to zachować zimną krew i wyciskać z bolidu max. - to cecha mistrza...moim skromnym zdaniem.
MichuMisiek
16.07.2008 06:49
Mati93 synku a Ty byś nie odepchnął gdyby ktoś Ci podeptał rzeczy, może byś jeszcze chłopcze przeprosił że źle ułożyłeś... nie bój się, Kimi się nie gorączkuje, nie ciąży na nim presja jak na innych, więc spokojnie może sobie ciułać... za często pechowo nie mógł być mistrzem żeby się tak orać :) pozdro
Filo_M-ce
16.07.2008 06:28
Szykuje sie deszcz na sobotę, i możliwe opady na niedzielę. Więc chyba nici z planu ;p
Mati93
16.07.2008 10:40
żeby zaraz tam znów nie popchnął jakiegoś fotografa z tej jego gorączki :P
michal2111
16.07.2008 09:56
Ja też mam nadzieję, że Kimi się przełamie. W tamtym roku było tak samo. Długo nie mógł wygrać, a potem zdobył tytuł. Wierzę w Kimiego.