Horner: To nie była trudna decyzja
Szef RBR dodał, że zatrudnienie teraz Fernando Alonso nigdy nie było brane pod uwagę
17.07.0818:37
1809wyświetlenia
Dyrektor sportowy Red Bull Racing - Christian Horner z radością ogłosił dziś po południu skład kierowców zespołu z Milton Keynes na sezon 2009. Brytyjczyk przyznał, że wybór Sebastiana Vettela na partnera zespołowego Marka Webbera od przyszłego roku był stosunkowo łatwą decyzją.
Komentując ogłoszenie składu kierowców na sezon 2009, Horner powiedział:
Jesteśmy zachwyceni, że Sebastian dołączy do nas w przyszłym roku. Po tym, jak David Coulthard ogłosił koniec swojej kariery zawodniczej w Formule 1 podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii dwa tygodnie temu, po ostrożnym rozważeniu sprawy uznaliśmy, że ogłoszenie jego następcy tutaj, przed domowym wyścigiem Sebastiana w Hockenheim będzie naturalną koleją rzeczy.
Jako że był już częścią rodziny Red Bulla, wybranie Sebastiana na partnera zespołowego Marka Webbera nie było trudną decyzją. Jednakże zawsze deklarowaliśmy, że naszym celem jest posiadanie najmocniejszego z dostępnych składów kierowców i wybór Vettela także spełnia to kryterium. Po skończeniu zaledwie 21 lat podczas ostatniego wyścigu i z zaledwie 17 startami w Grand Prix na swoim koncie musi się jeszcze sporo nauczyć, ale z pewnością ma duże umiejętności i szybkość.
Jesteśmy przekonani, że Red Bull Racing wykorzysta te atrybuty w najlepszy z możliwych sposobów i sądzimy, że w osobach Marka i Sebastiana mamy bardzo konkurencyjny skład kierowców na sezon 2009.- powiedział Horner, dodając później, że zatrudnienie teraz Fernando Alonso nigdy nie było brane pod uwagę.
Fernando jest fantastycznym kierowcą i darzę go dużym szacunkiem. Myślę, że jest jednym z trzech najlepszych kierowców na świecie, ale to nie był dobry moment na mariaż Red Bull Racing z nim.
Dyrektor sportowy stajni z Milton Keynes przyznał jednak, że gdyby nie Vettel, to wówczas Alonso byłby jedynym kierowcą, którego zatrudnieniem byliby zainteresowani.
Jeśli chodzi o nas, to jedynym kierowcą, jakiego byśmy rozważali poza Sebastianem był Fernando, ale jak już powiedziałem, nie był to właściwy moment dla żadnej ze stron pod względem oczekiwań wynikających z potencjalnej współpracy.
Źródło: GPUpdate.net, Autosport.com
KOMENTARZE