Button wątpi w powtórzenie sukcesu sprzed 2 lat na Węgrzech

"Oczywiście wolałbym móc powrócić tutaj z szansami na walkę o ponowne zwycięstwo"
30.07.0813:05
Mariusz Karolak
3294wyświetlenia

Jedenasta runda tegorocznego sezonu odbędzie się na Węgrzech na torze Hungaroring, na którym Formuły 1 gości nieprzerwanie już od 1986 roku. W pierwszym sezonie na wyścig przybyło tu ponad 200 tysięcy kibiców, którzy oglądali zwycięstwo Nelsona Piqueta Sr za kierownicą samochodu Williams-Honda. Od tego czasu bolidy napędzane silnikami Hondy triumfowały tutaj jeszcze pięć razy.

Ostatnie zwycięstwo Honda odniosła tutaj jako fabryczna stajnia, a miało ono miejsce w 2006 roku i było zasługą Jensona Buttona. Jak dotąd jest to jedyne w karierze zwycięstwo angielskiego kierowcy, który raczej sceptycznie ocenia swoje szanse na powtórzenie tego sukcesu w tym roku. Dla mnie Grand Prix Węgier zawsze będzie wyjątkowym wyścigiem, jako że odniosłem tutaj swoje pierwsze zwycięstwo w F1. - powiedział Jenson.

Oczywiście wolałbym móc powrócić tutaj z szansami na walkę o ponowne zwycięstwo, ale musimy podejść do tego realistycznie. Nowe części, jakie testowaliśmy ostatnio na torze Jerez w ubiegłym tygodniu to mały krok do przodu, zatem będziemy z zainteresowaniem przyglądać się rozwojowi sytuacji i zobaczymy, jakie miejsce zagwarantują nam one w środku stawki w trakcie najbliższego weekendu wyścigowego.

Źródło: Automoto365.com

KOMENTARZE

10
villy
31.07.2008 09:49
@rafaello85 W tej sytuacji masz rację:)
Fan1
31.07.2008 06:32
wyjedzie odpowiednio SC, to i Kazuka może wygrać, więc zaciskaj kciuki Button.
rafaello85
30.07.2008 09:22
villy--> Tak, miałem na myśli tegoroczny wyścig:) Z bolidem, którym obecnie dysponuje Honda, jedyną szansą na zwycięstwo ( jeśli w ogóle taka jest ) byłoby zaistnienie tych sprzyjających okoliczności o których pisałem wyżej.
villy
30.07.2008 08:32
Ja bym powiedział że miał szczęście, nie fuksa. Fuksa to miał Piquet ostatnio czy Monteiro w pamiętnym USA 2005, którzy nic zupełnie nie pokazali a jedynie sprzyjające okoliczności dały im wynik. A Button przeżywał huśtawkę nastrojów, zaczęło się od awarii silnika i kary. A w wyścigu prawie wszystkie pozycje zyskał przez wyprzedzenie zawodnika na torze lub w boksach z wyjątkiem: Kliena który startował z boksów Barrichello który wcześniej zjechał na I postój i Raikkonena który miał kolizję z Liuzzim. @rafaello85 idealna strategia+bezbłędna jazda- co to ma wspólnego z fuksem, większości zwycięzców posiada te cechy. potknięcia rywali- jak już mówiłem jedynie dotyczy to Raikkonena. No chyba że pisałeś o tegorocznym Gp, jeśli tak to cię źle zrozumiałem, sorki.
rafaello85
30.07.2008 04:48
Oczywiście, że zwycięstwo Buttona w normalnych warunkach jest niemożliwe! Musiałby mić strasznie dużo szczęścia - zmienne warunki pogodowe + idealna strategia+bezbłędna jazda+potknięcia rywali... Za dużo tych warunków;) Jeśli dobrze pamiętam to rok temu wyścig na torze Hungaroring był najgorszym występem Hondy w całym sezonie 2007.
pjaxz
30.07.2008 04:11
Falarek, albo pamięć już nie ta, albo to Twoja celowa manipulacja. Na Hungaro'06 Button był drugim najszybszy kierowcą (zaraz za Alonso), a skoro temu najszybszemu posłuszeństwa odmówił bolid to zwycięzca mógł być tylko jeden.
Chłodny
30.07.2008 12:46
Pokaże w kolejnym sezonie... Honda sie na nim skupia i bedzie mocna ;)
sisiorex
30.07.2008 11:40
Ehh on do końca kariery chyba będzie wspominał to jako jedyne zwycięstwo w karierze :( A szkoda mi go bardzo. Media Brytyjskie podniecały się nim nie gorzej niż Hamilktonem, a teraz o nim nie wspominają nawet :( Jenson pokaż kto rządzi na wyspach !
kemot
30.07.2008 11:15
Trochę dziwne bo Brown powiedział że w drugiej połowie sezonu nie będą już zbytnio pracować nad bolidem a tu proszę. Może chcą się obronić przed STR? na jakieś punkciki na Monzie przy odrobinie szczęścia myślę że mogą liczyć. Jeszcze takie małe zestawienie: w Kanadzie Coulthard był 3, na Silverstone Barrichello był 3, na Hungaroringu Fisichella 3? ;D
Falarek
30.07.2008 11:12
Bosze przecież wiadomo że tamto zwycięstwo to był fuks jak trafienie w toto lotka