GP Węgier: podsumowanie kwalifikacji

Zespół McLaren po raz pierwszy w tym sezonie zapewnił sobie pierwszy rząd startowy
02.08.0815:38
Marek Roczniak
9518wyświetlenia

Lewis Hamilton zdobył czwarte pole position w tym sezonie, pokonując w ostatniej części kwalifikacji na torze Hungaroring swojego kolegę z zespołu McLaren - Heikkiego Kovalainena o 0,241 sekundy. Drugi rząd startowy wywalczyli Felipe Massa (Ferrari) i Robert Kubica (BMW Sauber).

Tymczasem partner zespołowy Polaka - Nick Heidfeld nie tylko nie przeszedł do Q3, ale także i do Q2, tak więc czeka go jutro start z zaledwie 16 pozycji. Heidfeld twierdzi jednak, że został przyblokowany przez Sebastiena Bourdaisa (Toro Rosso) i incydent ten badają obecnie stewardzi na Węgrzech.

Q1

W pierwszej części kwalifikacji jako pierwszy czas okrążenia ustanowił Sebastian Vettel (Toro Rosso) - 1:21,464. David Coulthard (Red Bull) uzyskał nieco gorszy czas, podobnie jak i Nico Rosberg (Williams) oraz Bourdais, a szybszy okazał się dopiero Timo Glock (Toyota), wykręcając bardzo dobry czas 1:20,258. Z czołówki jako pierwszy okrążenie pomiarowe ukończył Kovalainen, poprawiając wynik Glocka o 0,1 sekundy. Jeszcze szybciej pojechał drugi kierowca McLarena - Hamilton, wykręcając 1:19,376.

Massa i Kimi Raikkonen z Ferrari po pierwszych okrążeniach pomiarowych zajmowali miejsca 5 i 6, ale na drugich poprawili się na miejsca 3 i 4. W chwilę później kierowców McLarena i Ferrari rozdzielił jednak Jarno Trulli (Toyota), wykręcając 1:19,945. Kubica na swoim pierwszym kółku wykręcił 1:20,671 i uplasował się na 11 pozycji, natomiast jego zespołowy kolega Heidfeld musiał popełnić jakiś poważny błąd, gdyż jego czas wyniósł zaledwie 1:33,661. Obaj kierowcy zdołali się poprawić na drugich okrążeniach - Kubica wskoczył na ósme miejsce, natomiast Heidfeld na piętnaste.

Kierowcy BMW wykonali jeszcze jeden przejazd w Q1. Kubica poprawił się na 1:20,053 i awansował na szóste miejsce, natomiast Heidfeld popełnił błąd w ostatnim zakręcie, jadąc tuż za innym samochodem i wykręcił zaledwie 1:21,045, tak więc nadal był piętnasty. W końcówce sesji Niemca pokonał Jenson Button (Honda) i to oznaczało tylko jedno - Heidfeld odpadł z dalszej rywalizacji. Oprócz niego udział w kwalifikacjach na Q1 zakończyli Kazuki Nakajima (Williams), Rubens Barrichello (Honda) i kierowcy Force India - Giancarlo Fisichella oraz Adrian Sutil.

Q2

W drugiej części kwalifikacji na tor jako pierwsi wyjechali Glock i Raikkonen. Niemiec wykręcił 1:19,246, natomiast Raikkonen 1:19,622 i musiał zadowolić się drugim miejscem, tracąc do kierowcy Toyoty ponad 0,3 sekundy. Trulli także pojechał wolniej od Glocka, plasując się na trzeciej pozycji z czasem 1:19,666. Kovalainen na swoim pierwszym okrążeniu uzyskał czwarty czas, a Glocka nie zdołał także pokonać Hamilton. Sztuka ta powiodła się dopiero Massie, który wykręcił 1:19,068. Kubica był jednym z ostatnich kierowców, którzy ustanowili czas w Q2. Polak uplasował się na siódmej pozycji, wykręcając 1:19,776.

Zagrożeni odpadnięciem z dalszego udziału w kwalifikacjach byli Coulthard, Nelson Piquet Jr (Renault), Button, Bourdais i Rosberg, który - jak się później okazało - w ogóle nie wyjechał na tor w Q2. Na drugim przejeździe Vettel poprawił się na 1:20,144 i przez chwilę był dziewiąty, ale szybciej od niego pojechali Mark Webber (Red Bull) i Piquet, tak więc Niemiec musiał zadowolić się jedenastą pozycją startową. Oprócz niego do Q3 nie przeszli Button, Coulthard, Bourdais i Rosberg.

Q3

W ostatniej części kwalifikacji pierwsi czasy okrążeń ustanowili kierowcy Toyoty. Glock wykręcił 1:21,326 i ponownie okazał się szybszy od Trullego, pokonując go aż o ponad 0,6 sekundy. Kolejnym kierowcą, który ukończył okrążenie pomiarowe był Kubica - Polak uzyskał czas 1:22,061 i uplasował się na trzeciej pozycji. Następnie kierowców Toyoty rozdzielili Massa i Raikkonen, a dopiero Hamilton zdołał pokonać Glocka, wykręcając 1:20,974. Tymczasem Kovalainen po pierwszym okrążeniu zajmował zaledwie dziewiąte miejsce (Kubica był w tym momencie siódmy).

Glock na swoim drugim przejeździe nie zdołał poprawić czasu, natomiast szybciej od niego pojechali Kovalainen, Massa i Kubica, tak więc kierowca Toyoty spadł na piąte miejsce. Bezbłędny drugi przejazd Kovalainena oznaczał, że McLaren zapewnił sobie cały pierwszy rząd startowy. Całkiem nieźle spisał się także Kubica, który wraz z Massą wystartuje jutro z drugiego rzędu. Najbardziej rozczarowany może być tymczasem Raikkonen, bowiem nie zdołał nawet pokonać Glocka i wystartuje wraz z nim z trzeciego rzędu.

•  Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Węgier na torze Hungaroring

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 41°C
Temperatura powietrza: 30°C
Prędkość wiatru: 4,0 m/s
Wilgotność powietrza: 39%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych treningów i kwalifikacji można znaleźć tutaj.

KOMENTARZE

22
OttoPilotto
03.08.2008 09:43
@McLaren_the_best, piszesz ze "rece ci do ziemi opadaja jak czytasz komentarze dzieci onetu i neostrady.". Chyba nawet nie zdajesz sobie sprawy, ze Twoj ostatni post (nick zreszta tez) jest dokladnie w takim stylu
KryS
03.08.2008 08:05
Jezeli teraz z tych 700 stron wykorzystali tylko tyle ze FIA dopuscilo bolid Mclarena do wyscigow w tym sezonie to nalezy sie spodziewac ze w nastepnych latach wykorzystaja wiecej. J/W kilka lat maja napewno zapewnionych wygrywania ;/
Czechoslowak
03.08.2008 07:36
No cóż fani Ferrari, musicie się pogodzić z tym że McLarenowi te 700 stron wystarczy co najmniej na 7 lat wygrywania. Co ja mówię, na 17 lat!! Sądzę że w tych papierach były już projekty bolidów na rok 2025.
KryS
03.08.2008 06:42
Mclaren na poczatku poprzedniego sezonu jak ktos napisal z ledwoscia wlaczyl z BMW teraz nie ma na niego "bata" jak to wyjasnic ?? zmiana opon z micheline na Bridgestone ?? Naprawde nie che mi sie wierzyc ze nie ma w tym chodz krzty zaslugi podprowadzonych z Ferrari projektow majac cos takiego w rece napewno mozna w jakis sposob to wykorzystac nie budzac kontrowersji w FIA. Nie wiem czy tak bylo naprawde czy nie i mysle ze nikt tego nie wie ;p ale taka jest moja opinia ;) Wiem tylko jedno Mclaren jest w tym sezonie holernie dobry, gdy widze Hammiltona z kamery pokladowej jak pokonuje zakrety a pozniej kierowce BMW pokonujacych ten sam odcinek... To to jest kompletnym nieporozumieniem... co bylo nie do pomyslenia rok temu...
rafaello85
02.08.2008 10:03
McLAren_the_Best---> nie przypominam sobie żebyś takie rzeczy pisał na początku tego sezonu, jak McLaren dostawał baty od Ferrari... Jeszcze nie dawno McLaren miał probelemy z pokonaniem BMW, nie wspomnę już o Ferrari. To kiedy zdołali uczynić tak wielki postęp żeby przeskoczyć ich " 1000 000 000" razy? W kółko powtarzasz, że McLaren to najlepszy samochód w stawce, a Hamilton jest najlepszym zawodnikiem. Co do McLarena to jestem gotów poniekąd przyznać Ci rację - zespół ten na chwilę OBECNĄ wygląda na najszybszy; natomiast co do Hamiltona to sobie daruj. Gość talent ma i tego nie można mu odmówić, ale bynajmniej nie jest najlepszym zawodnikiem w stawce. Alonso i Raikkonen są co najmniej na tym samym poziomie, chociaż w moim odczuciu są lepsi, oni potrafią jechać w środku stawki, jak i przebijać się z końca. Jeśli Hamilton pokaże, że też to potrafi ( póki co jest na odwrót ) to wtedy powiem, że swoimi umiejętnościami nie odstaje od Fina i Hiszpana.
mariusz10177
02.08.2008 09:34
Liczę że Massa nie odpuści Kovalainenowi i tu widzę szanse dla Roberta. Gorzej będzie z Raikonenem który po pit-stopach obawiam się będzie przed, ale na 3 miejsce jest duża szansa.
michal2111
02.08.2008 09:27
Dobra, skończcie już tą dyskusję o aferze szpiegowskiej. Nie wiem jaki to ma sens.
McLaren_the_best
02.08.2008 08:57
Rece mi do ziemi opadaja jak czytam komentarze dzieci onetu i neostrady. Dajcie sobie siana, McLaren jest lepszy 1,000,000,000 razy od BMW, jest lepszy od Ferrari, a wy, sezonowi kibice F1, nieznajacy sie w ogole na tym sporcie, nie mozecie tego zaakceptowac...Jestescie zalosni i tyle. A te debilne komentarze o "aferze" szpiegowskiej to po prostu nie mieszcza sie w glowie...... @michal5: podejrzewam ze cyfra "5" w twoim nicku to twoj wiek, albo twoje IQ
OttoPilotto
02.08.2008 08:47
Bobrowy, niestety masz racje. Dobrze ze chociaz poziom pisanych artykulow sie nie zmienia... tak jak dawniej czytalem interesujace mnie artykuly lacznie ze wszystkimi komentarzami, gdzie mozna bylo dowiedziec sie wielu nowych rzeczy, posmiac sie, przeczytac ciekawe opinie i popolemizowac z ludzmi prowadzac konkretna dyskusje bogata w rzeczowe argumenty, tak teraz na komentarze zagladam, musze przyznac, sporadycznie...
Bobrowy
02.08.2008 07:18
Jezusie, dzieci Onetu opanowują WM! Zgroza :(
bartekws
02.08.2008 03:53
z kim Wy w ogóle rozmawiacie....
michal5
02.08.2008 03:12
@benethor> była Afera szpiegowska i dostali kare a wogule sprawy techniczny nie idzie wykryć np. opony w 2006 Mclaren miał micheliny a w 2007 główny dostawca został Bridgestone i te zespoły co mieli micheliny mieli trudności z oponami a Mclaren nie jak by nie było afery i to do mclarena nic bym nie miał może nawet bym ich lubił
FlyeThemoon
02.08.2008 03:06
Wyzywanie Mclarena od złodziei nic nie zmieni, zespół jak zespół, aby znów na podium staną nasz rodak, bo mu coś słabo teraz idzie.
benethor
02.08.2008 02:49
a właśnie, michal5: może masz jakiś dowód na poparcie twojego zdania, w końcu jesteśmy demokracją i każdy ma prawo do poglądów, ale bezpodstawne oskarżenie o szpiegostwo przemysłowe jest karalne;)??
ht-hubcio
02.08.2008 02:48
Dokładnie, Mc:aren bandyci, na 100% zamienili w nocy bolidy z Ferrari, przemalowali i teraz cwaniakują!!! FIA powinna ich zdyskwalifikować, na pewno blokowali Ferrari, bo kierowcy Ferrari nawet takim złomem jak McLaren są lepsi od FIAMilnota i jego wiernego giermka, zwalnianego przez Rona "Łysą pałę" Denisa, czyli Kovalainena!
benethor
02.08.2008 02:47
michal5: Maki mieli wóz specjalnie kontrolowany przez FIA przed sezonem, a skoro eksperci FIA nie wykryli niczego, co pochodziłoby z Ferrari, to ty tymbardziej tego nie wykryjesz, a twoje zarzuty są jak najbardziej bezpodstawne...
Denis
02.08.2008 02:44
Mi się wydaje że McL ma jakis "dodatkowy hamulec" albo coś nielegalnego. Przecież Ham nie moze byc AŻ tak dobry... (pierwszą cześc zdania można potraktowac humorystycznie :) ...ale nie byłbym taki pewien :?)
MairJ23
02.08.2008 02:14
michal5 - kolego - prosze si euspokoj - poczytaj troche co McLaren takiego robi ze sa szybsi a potem mozesz sobie krzyczec.... Nie pamietam zeby Ferrari wymyslilo sterowanie silnikiem dwiema dodatkowymi lopatkami przy kierownicy... moze dasz McLarenowi troche kredytu za to ze oni zawsze cos wymyslaja... teraz akurat wystarcza to jak widac na 3 wyscig z rzedu - domincaja McLarena jest oczywista ale zobaczysz juz niebawem to si ewyrowna - tyle tylko ze pada pytanie - czy nie za pozno. FIA moze wymyslic nagle przepis ze to co ma McLaren jest niezgodne z przepisami :) tak jak to mialo miejsce w przeszlosci.... ale jak czytam to do tej pory u nich z samochodem jest wszystko OK i Max nie ma sie do czego przyczepic. Pozdrowienia
stachbis
02.08.2008 02:07
Gratulacje dla Roberta. Cóż, Nickowi znowu pozostanie zatankować bolid pod korek i jechać swoje. Znając szczęście Niemca pozwoli mu to pewnie ukończyć wyścig tuż przed albo za Robertem. Liczę na bardzo dobry start Roberta, może na starcie uda się wyprzedzić Massę ...
Maraz
02.08.2008 02:05
michal5, to nawet nie jest śmieszne...
bartekws
02.08.2008 01:51
BMW wciąż nie chce wcześniej wyjeżdżać z boksów i teraz mają znowu karę - na ich własne życzenie Heidfeld jest 16. Wyjechałby wcześniej - nikt by mu nie przeszkadzał + miałby szansę na poprawę czasu. Brawo dla Roberta - z Makami nie miał szans i w wyścigu też raczej mieć nie będzie (choć nie wiadomo jak pojedzie Koval...) ale blisko Massy i Raikonnen z tyłu - nie jest źle - choć bolid pewnie bardzo lekki. Pewnie 4 miejsce....
michal5
02.08.2008 01:49
Mclaren złodzieje Gdyby McLaren nie ukradł specjalizacji technicznych Ferrari,to teraz nie jeździłby tak dobrze