GP Węgier: wypowiedzi po kwalifikacjach (10)

McLaren, Ferrari, BMW Sauber, Toyota, Red Bull, STR, Honda, Williams, Force India
02.08.0816:25
Redakcja
12284wyświetlenia

Vodafone McLaren Mercedes

Lewis Hamilton (P1): Zespół wykonał fantastyczną pracę, nieustannie poprawiając samochód na przestrzeni ostatnich kilku tygodni, więc jestem naprawdę dumny z naszego dzisiejszego osiągnięcia. To wspaniale, że mogliśmy zająć z Heikkim cały pierwszy rząd startowy - już kilka razy byliśmy tego bliscy, a że udało nam się to akurat na torze, na którym wyprzedzanie jest trudne, to możemy być naprawdę usatysfakcjonowani. W zespole panuje obecnie świetna harmonia i naprawę zasłużyliśmy na to. Nie mógłbym prosić o lepszą pozycję, obaj mamy dobre strategie na jutro i będziemy walczyli o zwycięstwo.

Heikki Kovalainen (P2): Trudno było wybrać odpowiednie opony na ostatnią część kwalifikacji i czułem, że mogliśmy zrobić odrobinę szybsze okrążenie w Q3, ale byłem trochę zbyt ostrożny w drugim zakręcie. Mimo wszystko znaleźliśmy świetny kierunek z samochodem i mam wspaniałą okazję, aby powalczyć jutro o zwycięstwo. Fantastycznie, że będę startował z pierwszego rzędu obok Lewisa. Mam nadzieję, że start z brudnej strony nie będzie zbyt dużym problemem i w pełni oczekuję, że będziemy jutro uważali na siebie w pierwszym zakręcie. Ten rezultat jest prawdziwą zapłatą dla zespołu za wszystkie jego wysiłki w ostatnich kilku miesiącach.

(Maraz)
_

Scuderia Ferrari Marlboro

Felipe Massa (P3): Szkoda, że nie byłem wstanie wydobyć wszystkiego z samochodu w Q3, głównie z powodu tłoku, szczególnie podczas mojego drugiego przejazdu. W pierwszych dwóch częściach kwalifikacji samochód sprawował się dobrze, co uwidaczniają czasy, jednak później nie mogłem dobrze dogrzać opon. Na pewno wyprzedzanie tutaj nie jest łatwe, jednak nasze tempo jest dobre i będę próbował walczyć z dwoma kierowcami przede mną na starcie.

Kimi Raikkonen (P6): Popełniłem błąd podczas mojego szybkiego okrążenia, przez co straciłem trochę cennego czasu. To w połączeniu z moim słabszym wcześniejszym okrążeniem wyjaśnia, dlaczego jestem szósty. Oczywiście nie jestem zadowolony, bo start z trzeciego rzędu sprawia, że wyścig będzie ciężką przeprawą. Będę starał się zrobić jak najwięcej, ponieważ samochód nie był dzisiaj taki zły. Przechodzimy odrobinę cięższy okres, jednak nie wolno się poddawać: wszystko co musimy zrobić, to złożyć razem wszystkie części układanki. Wtedy wyniki przyjdą same.

(Paweł Zając)
_

BMW Sauber F1 Team

Robert Kubica (P4): Jestem naprawdę zadowolony z tego rezultatu. To była z pewnością jedna z moich najlepszych sesji kwalifikacyjnych jak dotychczas w tym sezonie. Nie spodziewałem się czwartej pozycji startowej, jako że samochód był dość trudny w prowadzeniu przez cały weekend. Zmagaliśmy się trochę z balansem, ale ostatecznie byłem w stanie zmusić twardszą mieszankę opon do bardzo dobrej pracy i jesteśmy tu gdzie jesteśmy. Nie mogę się już doczekać wyścigu.

Nick Heidfeld (P15 po karze dla Bourdaisa): Jestem zupełnie rozczarowany. Pod koniec wczorajszych treningów, a także dziś rano sprawy miały się dość dobrze, jednak na moim ostatnim okrążeniu w Q1 miałem cztery samochody na mojej drodze. Większość z nich próbowała mi przynajmniej ustąpić miejsca, ale to nadal kosztowało mnie trochę czasu. Pod koniec okrążenia miałem jeden samochód przede mną na kółku wyjazdowym. Zobaczył mnie i przyspieszył. Potem wyprzedził Sebastiena Bourdaisa przed ostatnim zakrętem i Sebastien znalazł się dokładnie na mojej drodze. Miałem nadzieję, że było to na tyle oczywiste, iż zostanie od razu ukarany, i że nadal dostanę się do Q2.

Willy Rampf, dyrektor techniczny: Występ Roberta był bezbłędny i wyciągnął on maksimum z samochodu. Start z czwartej pozycji stawia go w doskonałym położeniu. W przypadku Nicka kwalifikacje nie poszły zgodnie z planem - zgłosił korek na swoim ostatnim okrążeniu. Jeśli chodzi o niego, czeka nas jutro bardzo trudny wyścig, ponieważ wyprzedzanie na Hungaroringu jest niemal niewykonalne.

(Maraz)
_

Panasonic Toyota Racing

Timo Glock (P5): To była dla mnie bardzo udana sesja kwalifikacyjna i jestem oczywiście zadowolony. Wczorajsza pierwsza sesja treningowa była bardzo udana. Zespół wykonał w nocy świetną robotę, a przede wszystkim dokonaliśmy dobrego wyboru jeśli chodzi o ustawienia. Dziś nie było wcale łatwo, ponieważ mieliśmy bardzo mały wybór między dostępnymi specyfikacjami opon, więc musieliśmy podejmować decyzję bezpośrednio po każdym okrążeniu. Ostatecznie moi inżynierowie wykazali się zimną krwią i opanowali ten problem. W Q2 auto było perfekcyjne, jednak na ostatnim okrążeniu pomiarowym było trochę walki z bolidem, ponieważ opony nie zachowywały się idealnie, ale i tak jestem zadowolony z P5. Jesteśmy w znakomitej sytuacji przed jutrzejszym dniem. To dobry znak dla całego zespołu i po niezbyt udanym wyścigu w Niemczech świetna zachęta dla całego zespołu do jeszcze cięższej pracy.

Jarno Trulli (P9): Cieszę się, że znalazłem się w najlepszej dziesiątce, ale kwalifikacje jako takie były ciężkie i P9 jest nieco rozczarowująca. Podczas porannego treningu zmagałem się z przyczepnością i balansem auta i nieszczęśliwie nie potrafiliśmy znaleźć na czas przyczyny tych problemów. Ten sam problem miałem w kwalifikacjach, tak więc będziemy musieli to sprawdzić w nocy. Cieszę się z wyniku Timo, który wykonał kawał dobrej roboty wczoraj i dziś, zwłaszcza że zdobycie jak największej liczby punktów jest niezmiernie ważne dla całego zespołu ze względu na kwalifikację konstruktorów. Wyprzedzanie na tym torze jest bardzo trudne, ale jutro czeka nas długi wyścig i zobaczymy, co da się osiągnąć.

Pascal Vasselon, szef techniczny ds. nadwozia: Obserwując tor z pit-lane była to niezwykle emocjonująca i przyjemna godzina kwalifikacji. Znajdowaliśmy się w pierwszej trójce przez niemal cały ten czas, z wyjątkiem ostatniego okrążenia kwalifikacyjnego. Sprawdzimy, dlaczego tak się stało, ale porównując z wynikami uzyskiwanymi wcześniej straciliśmy minimalnie tempo. Mimo wszystko nie powinniśmy być rozczarowani. Timo osiągnął swój najlepszy wynik kwalifikacji i pokazał się z jak najlepszej strony podczas wszystkich sesji. Zobaczymy jutro, ile paliwa mają kierowcy z czołówki, ale jeśli okaże się, że wszystkie auta mają go mało, to będzie to oznaczało, że Timo cały czas był w najlepszej trójce. Jarno zmagał się z balansem auta, więc musimy sprawdzić dane dziś w nocy. Obaj nasi kierowcy mają dobrą pozycję wyjściową do jutrzejszego wyścigu.

(MDK)
_

ING Renault F1 Team

Fernando Alonso (P7): Wiedzieliśmy, że dzisiejsze kwalifikacje będą bardzo wyrównane i tak też było. W pierwszej części walka była bardzo wyrównana, jednak oba nasze bolidy zdołały wejść do Q3, co jest bardzo pozytywne. Sądzę jednak, że jutrzejszy wyścig będzie trudny. Dam z siebie wszystko, by znaleźć się na jak najlepszej pozycji i zdobyć punkty.

Nelson Piquet (P10): Sesja była bardzo wyrównana i dużo trudniejsza, niż się tego spodziewałem. Ostatecznie jednak udało mi się wejść do Q3, z czego jestem bardzo zadowolony. Oznacza to, że mamy dobry punkt wyjścia przed jutrzejszym wyścigiem i mam nadzieję, że uda mi się osiągnąć jak najwięcej.

Pat Symonds, szef działu inżynierii: Po raz kolejny ciężka praca wykonana podczas ostatniego treningu zaowocowała, ponieważ oba nasze bolidy dostały się do Q3 z ładunkiem paliwa, który miejmy nadzieję pozwoli nam konkurować z innymi. Jak każdy wie, wyprzedzanie na tym torze jest bardzo trudne, więc najważniejsze będą teraz pit stopy.

(Qnik)
_

Red Bull Racing

Mark Webber (P8): To była całkiem udana i bezproblemowa sesja kwalifikacyjna. Byłoby miło, gdyby nasze tempo w Q3 było lepsze, ale Q1 i Q2 poszły nam bardzo dobrze. Jestem nieco rozczarowany, że jestem po gorszej stronie toru - nieparzyste numery są tu zawsze uprzywilejowane - ale i tak mamy szansę na dobry wynik, startując z pozycji zdobytej w kwalifikacjach. Zobaczymy, jak nam pójdzie jutro.

David Coulthard (P13): Traciłem ułamki sekund w każdym sektorze i w efekcie nie mogłem osiągnąć choćby minimalnie lepszego rezultatu z powodu niedostatecznej prędkości w średnio-szybkich zakrętach. Ciężko będzie coś osiągnąć startując z trzynastej pozycji, ale GP Węgier bywa nieprzewidywalne, więc zobaczymy, co będzie jutro.

Christian Horner, dyrektor sportowy: Duże uznanie dla Marka za bardzo dobry rezultat osiągnięty w kwalifikacjach. Jesteśmy blisko naszych bezpośrednich rywali z zespołów Toyoty i Renault, co może sprawić, że jutrzejszy wyścig będzie bardzo interesujący. Strata Davida do tej grupy nie jest duża. Miał pechowy drugi przejazd w Q2, ale liczę, że jutro powalczy na torze.

(MDK)
_

Scuderia Toro Rosso

Sebastian Vettel (P11): Szkoda, że nie dostałem się do Q3 zaledwie przez 0,01 sekundy, ale spodziewaliśmy się, że będzie ciasno. Mimo wszystko możemy być zadowoleni, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że wczoraj zaliczyłem raptem 9 okrążeń. To oznacza, że dziś wykonaliśmy dobrą pracę. Teraz możemy wybrać dowolną ilość paliwa na wyścig i mam nadzieję, że znajdziemy dobrą strategię. W ten weekend muszę jeszcze sporo przejechać, lecz wydaje mi się, że możemy znaleźć odpowiedni kompromis między ustawieniami auta na kwalifikacje i wyścig.

Sebastien Bourdais (P19 po karze za blokowanie Heidfelda): Zmagałem się z miękkimi oponami, które nie trzymały się dobrze drogi i ślizgałem się trochę, zupełnie nie czując samochodu. Wcześniej bardzo cieszyłem się z dobrze zbalansowanego samochodu i nie jestem pewny, co się potem stało. Jestem rozczarowany, bo choć dotarcie do Q3 było poza zasięgiem, to jednak w Q2 nie mogłem nawet powtórzyć mojego czasu z Q1.

Giorgio Ascanelli, dyrektor techniczny: Wydaje mi się, że wypadliśmy dzisiaj całkiem nieźle, zważywszy na fakt, że wczoraj Vettel nie przejechał zbyt wiele okrążeń. Bourdais wykonał dobrą robotę, ale nie wykonał swojego ostatniego przejazdu kwalifikacyjnego poprawnie, gdyż w przeciwieństwie do jego partnera z zespołu nie był w stanie wykorzystać przewagi miękkich opon. Podsumowując sądzę, że wykorzystaliśmy cały nasz potencjał i dobrze się spisaliśmy. Dla Vettela jedyną niewiadomą jest jazda z pełnym bakiem, bo wcześniej nie miał okazji spróbować tego na treningach.

(Mariusz Karolak)
_

Honda Racing F1 Team

Jenson Button (P12): Jestem zadowolony z tego, że zakwalifikowałem się na 12 pozycji po dobrym okrążeniu w Q2, które pozwoliło mi wskoczyć o kilka pozycji wyżej. Na pewno zrobiliśmy postęp z nowymi usprawnieniami samochodu, szczególnie nowe tylne zawieszenie pracowało świetnie, co pozwalało nam krok po kroku poprawiać samochód w trakcie weekendu. Wycisnąłem z samochodu wszystko co się dało i zachęcające jest to, że jesteśmy tylko trzy dziesiąte za czołową dziesiątką. Startuję z brudnej strony toru, co nie jest zaletą, jednak jestem pewny, że możemy mieć jutro dobry wyścig.

Rubens Barrichello (P17 po karze dla Bourdaisa): Dobór opon był dziś bardzo trudny i była to ciężka sesja kwalifikacyjna. Czułem, że supermiękkie opony pracowały trochę lepiej z samochodem, więc założyłem je na ostatni przejazd. Po dobrym pierwszym sektorze, pojechałem za szybko w zakręcie 11 i popełniłem błąd, który zrujnował moje okrążanie. To zaprzepaściło moje szanse dostania się do Q2, a z moim poprzednim czasem uplasowałem się na 18 miejscu. Okrążenie było całkiem dobre, jednak błąd w zakręcie jedenastym oznaczał, że musiałem je przerwać. Dzisiaj jestem osiemnasty, a moja uwaga skupia się teraz na jutrzejszym wyścigu.

(Paweł Zając)
_

AT&T Williams

Nico Rosberg (P14 po karze dla Bourdaisa): Mieliśmy trudny początek weekendu, ale poprawialiśmy się w każdej sesji i sporo nauczyliśmy się w ten sposób. W związku z tym nie byliśmy w najgorszej sytuacji przed kwalifikacjami. Popełniłem błąd na moim ostatnim szybkim okrążeniu w Q1 i straciłem 0,25 sekundy w jednym zakręcie, więc mój czas w Q1 nie odzwierciedlał pełnego potencjału naszego samochodu. Mieliśmy dobrą szansę na dostanie się do Q3, ale problem z hydrauliką oznaczał, że w ogóle nie wyjechałem na tor w Q2, co było rozczarowujące. Sytuacja z oponami jest dość ciekawa, gdyż obie mieszanki są bardzo miękkie na tym torze, ale twardsza była dzisiaj dla mnie lepsza.

Kazuki Nakajima (P16 po karze dla Bourdaisa): To była trudna sesja kwalifikacyjna dla mnie. Poza dużym ruchem na torze, nie zdołałem tak naprawdę znaleźć odpowiedniego balansu na moim ostatnim zestawie bardziej miękkich opon. Oba te czynniki wpłynęły negatywnie na mój przejazd. Musimy przejrzeć dane i zrozumieć, co się stało, jeśli chcemy jutro wydobyć maksimum z samochodu.

(Maraz)
_

Force India Formula One Team

Giancarlo Fisichella (P18 po karze dla Bourdaisa): Warunki były dziś trudne, ale właściwie osiągnęliśmy nasze maksimum. Celem był czas 1:21,7 lub 21,8, a zrobiliśmy 21,6, tak więc było to najwięcej, co mogliśmy osiągnąć. Balans nie był zły, ale przyczepność nadal była niska. Myślę, że nie jesteśmy tutaj zbyt szybcy i musimy to zaakceptować, ale mimo to nadal jesteśmy dość blisko innych.

Adrian Sutil (P20): To były gorące i ciężkie kwalifikacje. Nie jestem w 100% zadowolony z sesji. Opony nie zachowywały się tak, jak oczekiwaliśmy - było dużo ziarnienia, poprzez co nie mogliśmy odpowiednio zbalansować samochodu. Na moje najszybsze okrążenie wybrałem twardsze opony, ale przynajmniej nie miałem problemów z ziarnieniem. Nie jestem całkiem zadowolony, ale zobaczymy, co się wydarzy jutro.

Mike Gascoyne, szef techniczny: Spodziewaliśmy się, że będziemy odstawać od naszych najbliższych rywali, jadąc ze starą skrzynią biegów i tak właśnie było. Giancarlo wydobył wszystko z bolidu, ale niestety Adrian nie zdołał wykonać przyzwoitego okrążenia. Wiemy, że nasze tempo w wyścigu jest lepsze niż w kwalifikacjach i choć trudno wyprzedzać na tym torze, to jednak musimy wykonać dobrą pracę i ukończyć wyścig obydwoma samochodami.

(Spider)

KOMENTARZE

30
McLaren_the_best
03.08.2008 09:58
i teraz zobaczcie jak sie myliliscie: Heikki wygral wyscig!! A wasz "idol" Kubica sie delikatnie mowiac skompromitowal
sebas
03.08.2008 11:25
Sytuacja będzie taka: Ham ucieka, Kov blokuje wszystkich bo to jego zadanie. Najważniejszą rzeczą w tej chwili dla Felipe i Roberta to od razu po starcie łyknąć Kova, co będzie cholernie trudne bo on zrobi wszysto aby ich powstrzymać i pomóc w zwyciętwie swemu Panu jak przystało na wiernego giermka.
kemek
03.08.2008 10:38
Kubica w debiucie w kwalifikacjach w q1 mial lepszy czas od wczorajszego wyczynu Nicka [; Wiem, ze mieli wtedy micheliny, bylo tc, ale f1.06 byl [powinien byc] chyba znacznie wolniejszy od obecnego ;p Nick jest sam sobie winien. Zawalil pierwsze mierzone kolko...
czarodziej_f1
03.08.2008 08:29
Bo Heikki nie dokończył! On miał na myśli coś takiego: "Będę walczył o zwycięstwo Lewisa" :D Pozdrawiam!
rafaello85
02.08.2008 10:54
Heikki mówi, że będzie walczył o zwycięstwo. Po tym co "zaprezentował" w Niemczech chyba nikt mu nie uwierzy...
schumik
02.08.2008 09:12
Hei był blokowany to widać dokładnie. Kamera pokładowa troszkę oszukuje ale to była odległość która burzy aero i to bardzo. Niewiem dlaczego tak nienawidzicie Nicka. Wiadomo że dziś był wolniejszy i to sporo widać ale gdyby nie burdais spoko do Q2 by wskoczył imho.
kriZq
02.08.2008 07:16
Byl za daleko, zeby stracic docisk.
Stash
02.08.2008 06:42
bourdias jak dla mnie byl za daleko
Maly-boy
02.08.2008 05:10
........albo strAcił docisk na tym zakręcie przez Bourdaisa i wyniosło go poza tarkę..........
Stash
02.08.2008 04:17
no tak miał korek ale pamietacie ??? na wyjezdzi na prosta wyjechal za daleko i bolid mu tańczył jak na lodzie:p chyba mu nerwy pusciły
MairJ23
02.08.2008 04:16
madry86 wlasnei o to chodzi - to nei jego wina ze trafil na taki ruch na torze - moglo to szanowne szefostwo w osobie willego i Dr przewidziec i teraz by jakiejs dzikiej strategii na wyscig nei musieli wymyslac. Zupelnie nie mam pretensji do Nicka. robert mial podobna sytuacje 2 tyg temu. zycie - takie sa wyscigi. Takei rzeczy tez trzeba umiec przewidywac. Pozniej w q3 mamy jzu 10 samochodow wiec jest wiecej miejsca ale q1 - kurka tam ich jest 20 wiec do diabla co nick robil w boxie do 6 minut przed koncem sesji ??? tylko to chce wiedziec
mkpol
02.08.2008 04:13
No i jednak jest kara dla Bourdaisa za blokowanie Nicka. Jednak coś musiało być na rzeczy. Nickowi to już i tak nie pomoże, ale zespół ma przynajmniej mniej roboty żeby skończył wyścig przed Robertem :D
madry86
02.08.2008 04:06
Force India P19, P20...... dlaczego mnie to nie dziwi...., a co do nicka to uważam że miał uzasadnione pretensje do (nie wiem kto tam przed nim jechał) ewidentnie trafił na korek i to mu schrzaniło okrażenie, gdyby nie to na pewno byłby w Q2
rofl
02.08.2008 04:03
Ja nie wiem ale dam wam przyklad ze gdyby kubica byl zamiast hei to zaraz byly by okrzyki typu kara i tak dalej .... ostatnio tak bylo w jedyn z Q1 bodajze na Gp Niemiec ... kubica zwalil wine wtedy na sutila i co powiecie ze on sam sobie radzic nie umie ? smieszni jestescie jak massa w kasku :D
MairJ23
02.08.2008 04:02
wszyscy tak tu psiocza na Heidfelda... panowie - skoro jestescie takimi fanami Roberta to trzeba tez Nicka traktowac jako dopelnienie tego wszystkiego... przeciez sa partnerami zespolowymi. A jezeli chodzi o dzisiejsze kwalifikacje.... mial pecha - trafil na korek tuz po tym jak wyjechal z ostatniego okrazenia przed prosta meta-start gdzie musial nabrac predkosci zeby zaliczyc dobre okrazenie bo juz bylo pare sekund do konca sesji.... a przeciez te samochody nie zniknely sprzed niego... jechaly tak jak on cale okrazenie, a nei byly to silne zespoly przed nim - wiec skonczylo sie tak jak si eskonczylo.... moje pytanie zatem do DR No :)... kto wam kaze siedziec w boxach cale Q1 prawie zeby wyjechac na kilka okrazen.... co wy oszczedzacie w tym BMW ? paliwo ?, opony ? silnik ? skrzynei biegow ?? nei widze sensu... ale ja nei jestem kierownikiem BMW F1 team to co ja tam wiem - ja widze tylko rezultat. Wiem ze pisalem dzisiaj juz po Q1 na forum ze nick to i tamto - ale przemyslalem te moje wypowiedzi i sadze ze to co dzisiaj si estalo to nie jest wina nicka. wiec nei bede na niego nic zwalal. Dzisiaj zawinila strategia BMW w Q1. tyle na temat:)
Jankes
02.08.2008 03:58
czarodziej, nie wiem na jakiej podstawie tak sądzisz, przecież Massa jest jednym z najlepiej startujących jak nie najlepszym z całej stawki no i widać wyraźnie, że BMW zaprzestało rozwoju bolidu, wprowadzają pewnie tylko drobne zmiany jakie były zaplanowane już od samego początku, nie myśląc w ogóle nad silniejszym wybiciem się w górę, Toyota praktycznie ma ich już na talerzu, kto następny?
ir3n3usz
02.08.2008 03:54
Mnie nie zdziwiła postawa Heidfeld'a. On po prostu wrócił do formy i prezentuje swój poziom. Brawo dla Roberta. Najważniejsze to utrzymać pozycję na starcie, a później zdecyduje przypadek.
czarodziej_f1
02.08.2008 03:50
Massę Kubek śmignie na starcie, a z Kovalem zmierzą się mechanicy BMW, bo myślę, że i Robert i Heikki mają podobną ilośc paliwa, więc mogą zjechać razem:) Zostaje kwestia Hamiltona:) A jutro Rampf zachwyci się kilkoma spektakularnymi manewrami Heidfelda, który wyprzedzi ROS, BOU i COU xD
Maly-boy
02.08.2008 03:28
marrcus nie wiem czy wiesz ale jadac za czyims bolidem traci sie docisk i to tez przeszkadza nawet jak bolid jest z 15m przed toba
impr
02.08.2008 03:27
Cieszy za to, że Rampf pochwalił wreszcie Roberta i powiedział wprost, że Nickowi nie wyszło ;)
marrcus
02.08.2008 03:24
Bourdais był dosyć dalekoże go nie zablokować, a że Nick stracił siły no cóź....
zawias
02.08.2008 03:20
Rzeczywiście, on nie ma honoru - może sie przecież przyznać , że coś schrzanił. Gdyby w pierwszym przejeździe przejechał tak jak Robert, to nawet nie musiałby się później pocić. Ale jest małym człowiekiem...
Maly-boy
02.08.2008 02:59
a co powiesz ze Bourdais go nei zablokował ? w ostatnim zakrecie napewno stracił troche sily dociskowej i pojechal za szeroko podobnie jak Alonso chyba w q1 kiedy jechał za Nakajimą
jarux
02.08.2008 02:58
Maly-boy dlatego krytykujemy heidfelda bo zrzuca zawsze wine na innych, a sam nie potrafi się przyznać do swoich błędów tak jak to miało miejsce w tych kwalifikacjach oraz za to, że ma takie wielkie szczęście (patrz ostatni wyścig).
mariusz10177
02.08.2008 02:56
Pewność siebie zgubiła BMW i - Q1 ma całe 20 min na zrobienie czasu a kierowcą tego zespołu regularnie wyjeżdzają na ostanie 6 min. Widocznie tak lubią...
mik3
02.08.2008 02:54
RObert nawet powyżej moich oczekiwań, jestem mile zaskoczony, za to Nick..... szkoda słów.
Maximus
02.08.2008 02:52
Wszystko wskazywało na to, że Toyoty będą wyżej, no ale Bogu dzięki! Brawo Robert! Zaskoczyłeś nas bardzo pozytywnie! "kierowca x rządzi", "pozdrawiam fanów zespołu x"
Maly-boy
02.08.2008 02:39
no i zaczyna sie fala krytyki dla Heidfelda jaki to burak cienias itp ,mozna sie domyslec dlaczego niektorzy go tak krytykuja
Denis
02.08.2008 02:39
Chyba znów Robert lepiej niż bolid na to pozwalał. Sam się miło zaskoczyłem jak na koniec okazało się P4, razem z Glockiem zrobili miłe niespodzianki :D A Dr. Mario Bross zamiast chwalic Roba będzie lamentował nad wynikiem nicka :D Bardzo dobra wypowiedź Roberta ;)
kidmaciek
02.08.2008 02:33
Ahahahahah ;ddddd A Bourdais miał zjechać z toru bo wielki Hajtfelt nadciąga ? Przecież zaczynał okrążenie pomiarowe, to czego ten nubek oczekiwał..