GP Włoch: trening 1 - ulewa przerywa sesję

Adrian Sutil (Force India) uzyskał najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia podczas pierwszej sesji treningowej na torze Monza, której przebieg zakłóciły ulewne opady deszczu. Niemiec był jednym z nielicznych kierowców, którzy ustanowili czasy przy bardzo mało mokrym torze w pierwszych 30 minutach sesji. Pozostałymi byli Rubens Barrichello (Honda) Brazylijczyk i kolega zespołowy Sutila - Giancarlo Fisichella i to właśnie oni uplasowali się na drugiej i trzeciej pozycji.

Sesja rozpoczęła się na wilgotnym w kilku miejscach torze, choć deszcz nie padał w tym momencie. Tym niemniej opady spodziewane były w ciągu najbliższych 20 minut. Zespoły nie spieszyły się z wyjazdem na tor po serii okrążeń zapoznawczych, aby wykorzystać tylko trochę wilgotny tor i w sumie nie było w tym nic dziwnego z uwagi na niedawne testy na Monzy. Najpierw na tor powrócili kierowcy Force India, do których po chwili dołączył Barrichello. Jako pierwszy czas okrążenia ustanowił w 11 minucie Sutil - 1:37,402. Jego zespołowy kolega Fisichella za pierwszym razem pojechał trochę wolniej, ale na drugim kółku poprawił się na 1:35,779 i znalazł się przed Sutilem. Następnie od obydwu kierowców Force India szybciej pojechał Barrichello, wykręcając najpierw 1:34,374, a potem 1:33,428.

W 22 minucie na tor powrócił także Sebastien Bourdais (Toro Rosso), mając już założone opony na suchy tor. Warunki były jednak nadal dosyć trudne i Francuz uzyskał zaledwie czas 1:43,206. Jeszcze wolniej pojechał jego kolega zespołowy Sebastian Vettel. Tymczasem Kazuki Nakajima (Williams) na swoim okrążeniu wyjazdowym popełnił błąd podczas hamowania przed szykaną Ascari i wypadł z toru. Japończyk zdołał jednak wyjechać ze żwirowiska i powrócił do boksów. W międzyczasie Sutil poprawił się na 1:32,842 i powrócił na pierwsze miejsce, podczas gdy nad torem zaczął padać zapowiadany deszcz.

Kierowcy będący w tym momencie na torze wrócili do boksów, ale cisza nie trwała zbyt długo, mimo że deszcz rozpadał się na dobre. Po kilku minutach przejazdy rekonesansowe wykonali Jenson Button (Honda) i Bourdais. Brytyjczyk przejechał dwa okrążenia na przejściowych oponach i bez ustanowienia czasu wrócił do boksów, natomiast Bourdais miał założone pełne opony deszczowe i ustanowił na nich czas 1:42,888. Na torze pojawiło się kilku innych kierowców, a tymczasem warunki do jazdy wydawały się być coraz gorsze.

Po 50 minutach czasy miało ustanowione tylko ośmiu kierowców. Najszybszy był nadal Sutil, a za nim znajdowali się Barrichello, Fisichella, Bourdais (Francuz poprawił się na 1:37,142), Timo Glock i Jarno Trulli z Toyoty oraz Vettel. W chwilę później czasy mieli już także ustanowione kierowcy Renault - Fernando Alonso i Nelson Piquet Jr, a także Nico Rosberg (Williams). Alonso wkręcił 1:38,894 i wskoczył na siódme miejsce, a Rosberg i Piquet (Brazylijczyk wpadł w niegroźny poślizg tuż po ukończeniu kółka pomiarowego) uplasowali się na miejscach 8 i 10. Następnie Rosberg poprawił się na 1:36,900 i awansował na czwarte miejsce.

Na torze pojawili się w międzyczasie kierowcy Ferrari. Kimi Raikkonen na pierwszym okrążeniu uzyskał najgorszy czas, ale na kolejnym poprawił się na 1:37,392 i awansował na ósme miejsce. Felipe Massa także zaczął od uzyskania najgorszego czasu, ale na drugim okrążeniu także nie pojechał zbyt szybko, gdyż popełnił błąd w jednej z szykan. W międzyczasie szybciej od Brazylijczyka pojechał David Coulthard (Red Bull), spychając kierowcę Ferrari na 14 miejsce, a na czwarte miejsce awansował Glock, uzyskując czas 1:36,800.

Wszyscy kierowcy nadal korzystali z pełnych deszczowych opon, jako że tor był bardzo mokry i deszcz cały czas padał. W dodatku zrobiło się bardzo ciemno i ponuro, co skłoniło większość kierowców do powrotu do boksów. Na 17 minut przed końcem sesji na torze byli tylko Barrichello i Vettel, ale także i oni w końcu wrócili do boksów i zapanowała cisza. Bez czasu okrążenia byli w tym momencie kierowcy z zespołów McLaren i BMW Sauber, a także Nakajima i Mark Webber (Red Bull). Powoli zanosiło się na to, że w tej sesji nikt już nie wyjedzie na tor, jako że rozpętała się prawdziwa ulewa, a do końca sesji było już tylko 10 minut.

W końcu pięć minut przed upływem regulaminowego czasu wywieszona została czerwona flaga i na tym zakończył się pierwszy trening.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 16°C
Temperatura powietrza: 20°C
Prędkość wiatru: 4,1 m/s
Wilgotność powietrza: 84%
Ulewa