Członkowie FOTA podpisali dokumenty stowarzyszeniowe

Luca di Montezemolo z Ferrari został wybrany na pierwszego prezesa FOTA
12.09.0809:54
Marek Roczniak
1466wyświetlenia

Zespoły Formuły 1 należące do nowej organizacji FOTA (ang. Formula One Teams' Association) podpisały w czwartek na torze Monza dokumenty stowarzyszeniowe (ang. Articles of Association).

Organizacja ta chce doprowadzić do jedności wśród wszystkich obecnych zespołów F1, która umożliwi sformułowanie nowych przepisów, mających zwiększyć widowiskowość tego sportu, obniżyć wydatki i zwiększyć dochody. Luca di Montezemolo z Ferrari został wybrany na pierwszego prezesa FOTA, a wiceprezesem jest John Howett z Toyoty.

Utworzone zostały trzy komisje: kierowana przez Martina Whitmarsha z McLarena Sportowa Grupa Robocza, Techniczna Grupa Robocza z Rossem Brawnem z Hondy na czele i Komercyjna Grupa Robocza, za którą odpowiedzialny jest Flavio Briatore z Renault. FOTA chce współpracować z FIA i właścicielem praw komercyjnych (FOM) nad poprawą tego sportu.

W wydanym wczoraj oświadczeniu czytamy: FOTA jest oddana rozwojowi Formuły Jeden i będzie współpracowała z FIA i Właścicielem Praw Komercyjnych nad poprawą widowiskowości sportu przy jednoczesnej redukcji wydatków i zwiększeniu dochodów.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

10
Bartix
13.09.2008 10:58
Ma Pan rację Panie Arturo037008 wszystko idzie w tym samym kierunku. A dzieje się tak dlatego, że decyzje podejmują ludzie, którzy za nic nie odpowiadają tj. niczego nie ryzykują. Normalna sytuacja to taka gdzie seria lub liga ma prywatnego właściciela i to on ustala zasady. Zasady te bezpośrednio oceniają właściciele prywatnych zespołów, klubów poprzez uczestnictwo w tej a nie innej lidze, serii. Jeśli reguły nie są odpowiednie dla klubu lub teamu może on próbować rozmawiać z właścicielem ligi lub wybrać inną. Całość z kolei oceniają kibice oni wspierają ulubiony zespół a przez to i ligę w której zespół rywalizuje. Popularność zespołu i serii wśród kibiców przyciąga sponsorów. W każdym przypadku ryzyko swoich decyzji podejmują właściciele czyli ryzykują swoją własnością. Człowiek najlepszych wyborów dokonuje wtedy gdy konsekwencje bezpośrednio dotyczą jego osobiście i jego własnego majątku. Ta zasada obowiązuje w każdej dziedzinie. I nie należy się dziwić istniejącej obecnie sytuacji, gdyż jest ona tylko i wyłącznie skutkiem. Decyzje podejmują ludzie czy to demokratycznie wybrani czy też na drodze personalnych układów, którzy swoją działalność traktóją jako okazją do wzbogacenia się bez konieczności jakiegokolwiek ryzyka. Należy również pamiętać czym tak naprawdę jest sport. Otóż nie jest on niczym wyjątkowym. Dla nas kibiców jest to tylko rozrywka, która nie ma większego wpływu na nasze życie, dla sponsorów, właścicieli klubów jest to przede wszystkim biznes. Niestety nie mogę kontynuować bo automat serwisu blokuje mi wpis. Rozumiem że administracja preferuje krótkie pyskówki nad poważniejsze/obszerniejsze dyskusje.
Arturo03708
12.09.2008 09:50
Panowie, a moze niech Bridgestone zrobi jeszcze jedną mieszanke opon (malowanie w kropki) do jeżdżenia po żwirku, a co do tankowania jak zabraknie paliwa to niech zaprzęgają w boksach konie albo huskye. A i jeszcze Fota? Siedziba ul. Stryjska Gdynia Polska hehe... A tak na poważnie to nie sądzicie że gdzie kucharek sześć tam...? Następna organizacja? Popatrzcie co się się ze sportem w naszy kraju. Oby F1 nie podarzała w tym kierunku! Pozdrawiam ;)
pasior
12.09.2008 01:46
melex skoro przewodniczącym jest ktoś ze scuderF.A to nakazów nie będzie , chyba że czerwoni na tym zyskają. A odnośnie wyciągania ze żwirku - gdyby wtedy Hamilton zdobył jakiekolwiek punkty to na pewno czerwoni zgłosiliby się do zaprzyjaźnionej firmy z pretensjami i wyprostowaniem krzywdzącego wyniku bo nie wiem czy zauważyłeś ale gdyby zdobył wtedy 2 pkt dawałoby to mistrzostwo Hamiltonowi. a przypomnij sobie sezon jak Szumacher wygrał mistrzostwo o 2 punkty przed Kimim - gdyby wtedy nie wypchnęli go ze żwirku mistrza by nie było. Wię cskończ bredzić jak cała reszta "fanów" czerwonych. Stosowanie określeń _TYPU_ FIAmilton i ScuderFIA, a więc i wszelkich odmian tego jest zabronione.
Jędruś
12.09.2008 01:17
Dobrze , że taka organizacja powstała , gdyż teraz zespołu będą mówi już jednym głosem , FIA i FOM nie będą miały już tyle do gadania . Według mnie to rozwiązanie przyniesie dla nas same korzyści . Prowokowanie/podtrzymywanie kłótni czy zabawa w moderatora też jest zabronione.
Bartix
12.09.2008 12:50
W końcu teraz bezpieczeństwo jest priorytetem. I gdyby wprowadzili ograniczenie do 0 to mogliby też zaoszczędzić na budowie autostrad. Mieliby tylko problem ze sprzedażą akcyzy dołączonej do paliwa. Ale z tym to poradziliby sobie na pewno :-) Apropos polskich autostrad to słyszałem ostatnio, że miłościwie nami z łaski ludowej rządzący, zamierzają sfinansować z pieniędzy podatników film instruktażowy: "Jak bezpiecznie poruszać się po autostradzie". :-)) Może dlatego żadna jeszcze nie powstała, bo najpierw trzeba przeszkolić kierowców, za odpowiednią opłatą rzecz jasna. :-)
melex
12.09.2008 12:08
pasior: a może zamiast tego jakiś nakaz? Nakazuje się wyciąganie ze żwirku pojazdów McLarena. Nakazuje się asfaltowanie okolicy wjazdu do pit lane. PASUJE??? Bartix: Świetna idea! Podobnie jestem zwolennikiem ograniczenia prędkości na polskich ulicach do 0 km/h. Wtedy będzie najbezpieczniej - liczba wypadków spadnie niemal do zera...
Bartix
12.09.2008 11:46
Może skrócą o 100% wtedy na pewno zaoszczędzą. I bezpieczniej będzie.
kemot
12.09.2008 11:07
Zdaję się że mieli debatować coś o skróceniu wyścigu o 30% - wiadomo coś na ten temat?
rafaello85
12.09.2008 11:04
hehe czekałem na takie prowokacyjne komentarze jak powyższy:))) Autor jak zwykle "popisał się"... Od razu APELUJĘ do kibiców Ferrari o nie karmienie...;)
pasior
12.09.2008 10:56
punkt 1. Zabrania się wyprzedzania Ferrari. Każdy kto to uczyni zostanie ukarany karą 25 sekundową, przejazdem przez boksy lub cofnięciem o 10 miejsc na starcie d kolejnego wyścigu. Wyjątek stanowi drugi kierowca Ferrari po ogłoszeniu team orders.