GP Japonii: opis kwalifikacji
Robert Kubica wystaruje z 6 pozycji do jutrzejszego wyścigu
11.10.0808:31
6761wyświetlenia
Lewis Hamilton z McLarena okazał się najszybszym kierowcą w ostatniej części kwalifikacji na japońskim torze Fuji i to właśnie Brytyjczyk wystartuje do Grand Prix Japonii z pole position. Wraz z nim, w pierwszym rzędzie ustawi się Kimi Raikkonen, który walczył dzielnie do samego końca. Z drugiego rzędu wystartują natomiast Heikki Kovalainen i Fernando Alonso.
Najszybszy czas kwalifikacji należał tymczasem do zdobywcy piątego miejsca - Felipe Massy. Wyniósł on 1:17,287 i został ustanowiony w drugim bloku kwalifikacji. Gdyby nie fakt, że czołowi kierowcy nie próbowali poprawiać swoich czasów w Q2, moglibyśmy spodziewać się, że pęknie granica minuty i siedemnastu sekund. Robert Kubica wystartuje tym razem z szóstej pozycji. Polak może być zadowolony z tego rezultatu, jako że Nick Heidfeld nie zdołał awansować nawet do Q2, a on sam miał pewne problemy z przyczepnością bolidu na początku kwalifikacji.
Q1
Nawierzchnia na torze Fuji zdążyła przeschnąć od zakończenia trzeciej sesji treningowej na tyle, że już pierwsi kierowcy, którzy pojawili się na torze wyjechali na oponach na suchą nawierzchnię. Na początku wszyscy jeździli bardzo ostrożnie, jednak już po kilku minutach czasy stały się porównywalne do tych piątkowych. Jako że warunki na torze poprawiały się nieustannie, wszyscy kierowcy wyjeżdżali w tym bloku na tor dwa razy.
Po kilku okrążeniach kierowcy zjechali do boksów, aby przygotować się do ostatniej próby. Na pięć minut przed końcem Q1 najlepszy czas osiągnął Timo Glock, schodząc jako jedyny poniżej minuty i osiemnastu sekund. Jak się później okazało, czas 1:17,945 dał mu pierwsze miejsce w tym bloku. Największym zaskoczeniem pierwszego bloku kwalifikacji było odpadnięcie Nicka Heidfelda i ogólnie słaba forma zespołu BMW Sauber. Heidfeld zdołał osiągnąć czas 1:18,835, który dał mu dopiero 16 miejsce. Natomiast Kubica z czasem 1:18,684 zajął 14 miejsce.
Niektórzy kierowcy narzekali na nieco zbyt optymistyczne ustawienia przodu bolidu, chodziło tu głównie o przednie skrzydło, przez co bolidy były podsterowne. W pierwszej części kwalifikacji narzekał na to Fernando Alonso, który przed przejechaniem ostatniego okrążenia znajdował się jeszcze w strefie spadkowej. Jego inżynierowie poprawili jednak ustawienia bolidu i Hiszpan zdołał się zakwalifikować dalej.
Q2
Druga część kwalifikacji przebiegła równie spokojnie jak pierwsza. Tym razem najszybszym kierowcą był Massa, który wykręcił czas 1:17,287. Czas ten jest zarazem jak dotychczas najlepszym rezultatem weekendu. Cała czołówka pojawiła się szybko na torze i ustanowiła czasy. Massa, Kovalainen i Hamilton odpuścili sobie nawet możliwość wykonania dodatkowego mierzonego okrążenia.
W boksach najdłużej na wyjazd czekał Robert Kubica, który wyjechał na tor jako ostatni. Polak również narzekał na podsterowność bolidu, jednak udało mu się zakwalifikować do Q3. Co ciekawe, pierwsza dziewiątka drugiego bloku zmieściła się poniżej minuty i osiemnastu sekund. Pokazuje to, jak ciasno jest w stawce i sugeruje, że możemy spodziewać się wyrównanego wyścigu.
W Q2 z bardzo dobrej strony pokazały się zespoły Toro Rosso i Toyota. Wszyscy kierowcy tych zespołów zakwalifikowali się bez większych problemów do Q3. Ta sztuka nie udała się natomiast: Coulthardowi, Piquetowi, Webberowi, Nakajimie i Rosbergowi. Kierowcy Williamsa byli w tej sesji wyraźnie najwolniejsi.
Q3
Trzeci blok kwalifikacji przebiegał podobnie jak dwa poprzednie. Nie doszło w nim do żadnych komplikacji i wszystko rozstrzygnęło się w czystej walce o jak najlepsze czasy. Wszyscy szybko pojawili się na torze i zabrali się do pracy. Już od samego początku widać było, że walka o pole position odbywać się będzie między Ferrari a McLarenem.
Na początku na prowadzenie wyszedł Kimi Raikkonen. Fin nie cieszył się jednak nim zbyt długo, jako że czas ustanowił chwilę po nim Lewis Hamilton i znokautował wszystkich bijąc rekordy Q3 wszystkich sektorów i osiągnął czas 1:18,404, który był o prawie 0,3 sekundy lepszy od osiągnięcia Raikkonena.
Do samego końca trwała natomiast walka o trzecie miejsce. Najpierw znalazł się na nim Felipe Massa z czasem 1:18,874, chwilę później wskoczył na nie Fernando Alonso, osiągając czas 1:18,852, a rzutem na taśmę, już po wywieszeniu flagi w szachownicę znalazł się na nim Heikki Kovalainen.
Felipe Massa nie może mówić, że były to dla niego udane kwalifikacje, ponieważ startuje dopiero z piątej pozycji, co może oznaczać dla niego pożegnanie się z marzeniami o tytule mistrzowskim. Za nim znalazł się Robert Kubica, który zapewne nie ma największej ilości paliwa. Za Polakiem uplasowali się kierowcy Toyoty, a za nimi kierowcy Toro Rosso.
Podczas kwalifikacji w przeciwieństwie do treningów kierowcy chętniej wybierali opony z bardziej miękkiej mieszanki.
• Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Japonii
Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 24°C
Temperatura powietrza: 21°C
Prędkość wiatru: 1,7m/s
Wilgotność powietrza: 72%
Sucho
Zdjęcia z dzisiejszych treningów i kwalifikacji można znaleźć tutaj.