Howett zasmucony decyzją Marmoriniego o odejściu z Toyoty

"Sądzę, że tak naprawdę nie chciał odejść, a my nie chcieliśmy go stracić"
27.01.0912:37
Marek Roczniak
1763wyświetlenia

Prezes europejskiego oddziału motosportowego Toyoty - John Howett przyznał, że był zasmucony decyzją Luki Marmoriniego o odejściu z japońskiego zespołu.

Włoch dołączył do Toyoty w 1999 roku i przez lata był szefem działu odpowiedzialnego za silniki Formuły 1 japońskiego producenta. Jednakże przed startem sezonu 2009 zdecydował się na opuszczenie zespołu mającego swoją siedzibę w Kolonii, ponieważ był sfrustrowany brakiem możliwości rozwijania silników.

Howett dodał, że Marmorini był także niezadowolony z podejścia Toyoty do rozwoju KERS. Osobiście jestem bardzo zasmucony, że odszedł od nas. - powiedział Howett w wywiadzie dla oficjalnej strony F1. Myślę, że z jednej strony był sfrustrowany brakiem realnej możliwości rozwijania silnika, a z drugiej nie zgadzał się z naszymi niektórymi decyzjami strategicznymi - prawdopodobnie z naszym bardziej konserwatywnym podejściem do KERS.

Sądzę, że tak naprawdę nie chciał odejść, a my nie chcieliśmy go stracić, ale był na tyle niezadowolony z obecnej sytuacji, że w końcu zdecydował się na taki krok. Howett jest jednak przekonany, że następca Marmoriniego - Kazuo Takeuchi także dobrze nadaje się do tej roboty: Pan Takeuchi jest w stu procentach osobą z motosportu. Był zaangażowany w pierwotny program naszego samochodu, IRL i NASCAR, a więc jest absolutnym wyścigowcem.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

1
oligator
27.01.2009 04:39
byl za ambitny, nie mial juz tam czego szukac (zamrozenie silnikow), wiec sfrustrowany odszedl...