Ekipa Hondy gotowa na przetestowanie nowego bolidu?

W Brackley jest już podobno gotowy jeden bolid z zamontowanym silnikiem Mercedesa
25.02.0915:59
Marek Roczniak
3492wyświetlenia

Nadal nie ma żadnych oficjalnych informacji na temat sytuacji w byłym zespole Hondy, jednak pojawiające się od wtorku nieoficjalne doniesienia napawają pewnym optymizmem. Mówi się między innymi o możliwości udziału tego zespołu w testach grupowych w Barcelonie.

Według informacji posiadanych przez serwis Pitpass, w Brackley jest już podobno gotowy jeden bolid do testów z zamontowanym silnikiem Mercedesa i zespół czeka tylko na 'zielone światło' od władz Hondy w Japonii w sprawie przejęcia go przez dotychczasowy zarząd zespołu, ale już bez Nicka Frya.

Uznany ostatnio przez magazyn SportsPro za najgorszego menedżera, jaki kiedykolwiek pracował w sporcie dotychczasowy dyrektor generalny Honda Racing F1 zachowuje od pewnego czasu całkowitą ciszę, co może sugerować, że istotnie miałby odejść z tego zespołu. Brytyjskie media twierdzą ponadto, że odejście Frya może skłonić Davida Richardsa do ponownego zaangażowania się w ten zespół.

Z pewnością będzie jeszcze wiele plotek, w których trudno będzie oddzielić prawdę od fikcji. Szef zespołu Ross Brawn w ostatnich dniach stwierdził jednak, że jest dobrej myśli nie tylko jeśli chodzi o pojawienie się dawnej ekipy Hondy na starcie w Melbourne, ale także i podczas ostatnich dużych testów F1 przed startem sezonu, które odbędą się w dniach 9-12 marca na torze Catalunya. Tak przynajmniej twierdzi szwajcarska gazeta Blick...

Źródło: Pitpass.com

KOMENTARZE

12
Jędruś
27.02.2009 07:24
Tacy ludzi jak on z pewnością zawsze wcisną się tam gdzie ich nie chcą ...
Huckleberry
26.02.2009 01:53
„najgorszego menedżera, jaki kiedykolwiek pracował w sporcie” - hehe nieźle, to teraz Nick będzie musiał sie bardziej namęczyć w poszukiwaniu nowej pracy ;)
kubicashow
26.02.2009 12:52
już zrobili nowy bolid to moze jednak będą jeżdzic w tym sezonie
arahja
25.02.2009 07:08
mają już gotowy bloid z silnikiem mercedesa? może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego FI jak zmieniła dostawce silników potrzebowała wiecej czasu (od listopada chyba) aby "przeprojektować bolid pod nowy silnik" a eksHondze wystarczyło półtora miesiąca na "dostosowanie się do nowego silnika"? Wiem że w Brackley mają wiecej ludzi ale też chyba mniej pieniędzy... jeśli to byłaby prawda to może się okazać że będą tesować tyle co STR i FI. paranoja...
rafaello85
25.02.2009 07:01
Zobaczę to uwierzę...
Maximus
25.02.2009 06:07
Przynajmniej zawsze ładnie się uśmiecha...
Bebalf
25.02.2009 04:54
Nick Fry - "najgorszy menedżer, jaki kiedykolwiek pracował w sporcie" - wreszcie rzetelna ocena mojego "ulubieńca". Nic dodać, nic ująć. :D
Maraz
25.02.2009 03:43
Dlatego postawiłem na końcu wielokropek :)
ht-hubcio
25.02.2009 03:38
Blick = Fakt?
Anderis
25.02.2009 03:26
Honda miała finansować zespół do marca, więc kasa na rozwój bolidu była. Zresztą Honda była obok BMW i Williamsa jednym z tych zespołów, które wcześnie skupiły się na 2009, więc mieli już sporo roboty za sobą, zanim jeszcze japoński koncern ogłosił wycofanie się z F1. Już w listopadzie zeszłego roku testowali KERS i przednie skrzydło dostosowane do przepisów na rok obecny.
Maraz
25.02.2009 03:09
Honda od początku mówiła, że do końca zimy będzie wspierać zespół, tak więc nie jest to specjalnym zaskoczeniem. Projekt bolidu już był, trzeba było tylko dostosować go do innego silnika. A czy będzie kasa na starty w sezonie - tego jeszcze nie wiadomo, ale sprawa musi być bliska rozstrzygnięcia, bo jest już bardzo mało czasu do startu sezonu.
Ferrarif1
25.02.2009 03:04
co ???? oni mają już gotowy bolid wierzyć mi się nie chce skąd wzieli kase na budowe