Hamilton ostrzega McLarena?

Brytyjczyk nie jest już tak pewien odnośnie swojej przyszłości w stajni z Woking.
26.03.0914:55
Grekyy
5329wyświetlenia

Jak donosi serwis Planet-F1.com, Lewis Hamilton nie wypowiada się już tak definitywnie odnośnie swojej przyszłości w teamie McLarena, jak robił to jeszcze kilka tygodni temu. Miał nawet ostrzec swoich pracodawców.

Serwis przytacza jego wypowiedź z połowy grudnia dla włoskiego dziennika Corriere dalla Sera: Narodziłem się i dorastałem w McLarenie. To jest mój dom. Tak, potwierdzam, że nigdy nie zmienię teamu. Nienajlepsze wyniki osiągane podczas testów MP4-24 miały jednak zmienić jego pogląd w tej sferze.

Nie miałem jeszcze propozycji ze strony innych teamów i z nikim nie rozmawiałem - miał powiedzieć brytyjskiej gazecie Daily Mail. Wysłuchałbym jednak oferty, jeśli ktoś takową by przedłożył. (...) Byłoby nierozsądne z mojej strony, gdybym tego nie zrobił.

Serwis Autosport.com pisze jednak o tym, iż Hamilton bagatelizuje doniesienia brytyjskiej prasy. W rozmowach z dziennikarzami w Australii dementuje chęć przeniesienia się gdziekolwiek. Przytoczone cytaty skomentował następująco Interpretujcie sobie to jak chcecie, ale to niczego nie zmienia. Jestem tu gdzie jestem i jestem z tego zadowolony (…) Powiedziałem tylko tyle, że jeśli ktoś przyszedłby do mnie z propozycją, zamiast kazać mu spiep****, powiedziałbym "wow".

Źródło: Planet-F1.com, Aurosport.com

KOMENTARZE

25
NEO86
02.04.2009 03:10
Fan1-> ja również popieram Samochodzik gorszy i już hamilton ma pełne gacie. @Grekyy-> świetny artykuł. Gratulacje za debiucik
YAHoO
27.03.2009 07:07
@Jędruś: A ile to już w historii było przypadków, że przed odejściem kontrakt nie jest w stanie zatrzymać kierowcy ? :) Pierwsze na mysl przychodzi odejście Alonso z McLaren'a.
Jędruś
27.03.2009 03:08
Z tego co wiem Hamilton ma podpisany kontrakt z Mclaren do końca 2012 roku a więc nie ma o czym mówić.
rafaello85
27.03.2009 07:57
Czyżby Lewis sugerował, że w razie czego gotów jest zmienić obecny zespół? Ron byłby smutny...
Kurczaq
26.03.2009 08:12
@ewreteyrytu ty weź się odczep od kurczaków. Ja już dawno nie czytam jego wypowiedzi bo zawsze uważałem, że to stek bzdur. W dodatku jest róznica to co piszą gazety i jak kreuje się jego wizerunek od tego jaki jest naprawde :] Ale widać nikt niechciał się zgłosić XD
Huckleberry
26.03.2009 07:43
Nie no Grekyy.... artykuł jest spoko :D Gratuluję debiutu :) A chodziło mi oczywiście o to, że wujek Ron wyciągnie teraz pasek ze spodni i będzie lanie... ;)
ewreteyrytu
26.03.2009 07:33
O kurczątko, aleście zawistni :/ "dziecko robi fochy" "Pełne majteczki straszku" "Księżniczka będzie w środku stawki"
MairJ23
26.03.2009 07:22
panowie a nie ciekawi was co do powiedzenia ma jego ojczulek ? przeciez on tez macza palce w jego PRach. Ron odchodzi z mclarena - to tez moze miec duzo z tym wspolnego. De la Rosa tez chcialby pojezdzic :). A tak na serio... ciekaw jestem ktory z zespolow bylby zainteresowany zatrudnieniem ksiezniczki :) moze zasluzona juz Toyota (niechcaco). Przeciez Jarno nei bedzie jezdzil wiecznie a mlody juz nie jest. - pozyjemy - zobaczymy - a moze mclaren si epozbiera do polowy sezonu i juz buzia bedzie usmiechnieta na obu hamiltonowych facjatach :) P.S. witamy mlodego dziennikarza i gratulujemy debiutu.
sebas
26.03.2009 07:00
Pierwsze małe kłopoty i wyszło szydlo z worka. Pełne majteczki straszku bo nie będę juz taki piękny na podium. teraz sie przekonamy kim jestes naprawdę szczawiku.
Ralph1537
26.03.2009 06:28
i tak nikt by go nie chciał do swojego zespołu poza mclarenem
Khelinubril
26.03.2009 05:56
A moim zdaniem to kontynuacja zasłony dymnej McLarena. Nie zdziwiłbym się nawet jeśli to Ron kazał mu mówić takie wieści.
maroo
26.03.2009 05:49
Jeśli się okaże że Księżniczka będzie w środku stawki to zobaczymy kim jest i czy dojrzał znacząco czy nie. Ja myśle - facet jak by nie było był szybki, zaskakiwał nieraz - że taki sezon gdzie będzie się musiał pomęczyć znacznie bardziej a po całym tym wysiłku będzie gdzieś poza podium - że może to być na jego korzyść i dobre dla młodego. Bo w ten sposób kształtuje sie osobowość a nie tylko dużą dupe i poczucie wyższości. I tego mu życze - smaku porażki ale i rozwoju. Odbiegając od niego - ehh, już niedługo :)) SF mam nadzieje nie zawioda :)) Pozdro i gratki dla Ciebie Grekyy za debiucik
YAHoO
26.03.2009 05:45
@Grekyy Wydaje mi się, że Huckelberry miał na myśli wypowiedź Hama, a nie treść Twojego newsa, który IMO jest dobry i bez zarzutu :-)
zoolwik
26.03.2009 04:38
Hamilton musi miec najlepszy bolid bo sie jeszcze okaze, ze nie jest takim cudownym dzieckiem, za ktore sie sam (i pare innych osob) uwaza.
Grekyy
26.03.2009 04:26
Tzn. pijesz do mnie i mojej nowej zabawki (panelu), czy do Hamiltona i jego srebrnej strzały? :P Skoro pisze się o tym na łamach poważnych serwisów, to czemużby i u nas tego nie przytoczyć, wszakże specjalnego priorytetu newsowi nie nadałem.
Huckleberry
26.03.2009 04:01
Oj chyba będzie klęczenie na grochu za takie wypowiedzi. W każdym razie na nową zabawkę długo bym nie liczył... ;)
Darondi
26.03.2009 03:40
widzę, Greeky się zabiera za pisania... :) Tak trzymaj, super artykuł :)
Grekyy
26.03.2009 03:07
olek - widać, widać, z tym że domyślnie wskoczyła niżej niż te najważniejsze wiadomości, przez to że nie zaznaczyłem jednej opcji. Ktoś moderując newsa dodał też 2 linki - niedociągnęcie z mojej strony. To mój pierwszy news w tym serwisie, więc proszę o wyrozumiałość :)
michael85
26.03.2009 03:02
Ach, czyżby panicz sie obraził? Straszna sprawa ;)
olek
26.03.2009 03:00
Nie widac tego newsa na stronie glownej.
maciej
26.03.2009 02:43
No jasne , Mclaren to jego "dom" i niech w nim zostanie:) Wychodzi na to że mają teraz gorszą konstrukcje i Lewisek się boi ze będzie w środku stawki lub gorzej:P I nie będzie On już taki wspaniały , niech siedzi tam gdzie jest!
MairJ23
26.03.2009 02:30
ale sie usmialem. Moze Lord przejrzaal na oczy (moze) bo od czasu jak sie dostal do F1 mial naprawde niesamowity bolid a tu nagle jakas kiepska konstrukcja pokazuje ze to nie zasluga wspanialych umiejetnosci Hamiltona tylko samochod plus jego umiejetnosci wywalczyly mu tytul. I chlopisko juz zaczyna sie zastanawiac jaka bedzie jego przyszlosc :) cieszy :) Moze jak poskromi swoja lordowskosc to jeszcze cos z tego pana bedzie, moze nawet bedzie mial przyjaciol :P
jimi
26.03.2009 02:25
:) Fan 1 popieram
Fan1
26.03.2009 02:23
Okazało się, że zabawka nie jest już najfajniejsza w stadku i dziecko robi fochy.
jimi
26.03.2009 02:17
Hamilton myśli że zaraz wszyscy po niego przybiegną, w prawie każdym zespole jest kierowca porównywalny z Hamiltonem, gdyby inni mieli w zeszłym sezonie takie fury jak miał mclaren to Luis na pewno nie miałby tyle punktów. Wydaje mi się że on próbuje postraszyć swój zespół tak jak Alonso szantażował renault w sezonie 2008.