GP Malezji: opis kwalifikacji
Dla Buttona jest to już piąte pole position w karierze, a drugie z rzędu
04.04.0913:25
8704wyświetlenia
Z pole position do drugiego wyścigu sezonu 2009 Formuły 1 wystartuje Jenson Button. Kierowca Brawn GP osiągnął czas 1:35,181 w Q3, lecz również do niego należy najszybszy czas weekendu z Q2 - 1:33,784. Z pierwszej linii wraz z Anglikiem wystartuje Jarno Trulli. Robert Kubica uplasował się na pozycji ósmej w Q3, tracąc do najszybszego kierowcy 0,925 sekundy, ale dzięki karom dla Sebastiana Vettela (P3) i Rubensa Barrichello (P4) wystartuje jutro z szóstej pozycji.
Pogoda była największą niewiadomą dzisiejszych kwalifikacji, jednak ostatecznie nie sprawiła żadnych niespodzianek i do samego końca było sucho. Największym zaskoczeniem była z pewnością słaba postawa Ferrari. Felipe Massa nie zdołał w ogóle zakwalifikować się do Q2, a Kimi Raikkonen zakończył dzień na miejscu dziewiątym, ale dzięki karom dla innych wystartuje z siódmej pozycji. Kierowcom McLarena udało się co prawda zakwalifikować do Q2, jednak podobnie jak w Australii nie mieli tempa pozwalającego na awans do Q3.
Q1
Pierwsza część kwalifikacji rozpoczęła się pod znakiem groźby opadów, jednak nie wszyscy wzięli to do siebie i część kierowców zwlekała z wyjazdem na tor. Jako pierwszy mierzone okrążenie wykonał Kazuki Nakajima (1:38,014). Czasy poprawiały się jednak szybko z każdym okrążeniem ukończonym przez zawodników.
W połowie sesji na pierwszym miejscu był Jenson Button ze znakomitym czasem 1:35,058. Za nim plasował się jego kolega z zespołu - Rubens Barrichello (+0,4s). Między duet Brawn GP wcisnął się jeszcze Kazuki Nakajima. Po przejechaniu kilku mierzonych okrążeń kierowcy wrócili do boksów na ostatnie poprawki i po nowe opony.
Wtedy zaczęła się ostateczna rozgrywka. Najpierw czasem 1:34,745 popisał się Trulli, lecz chwilę później poprawił go Barrichello, uzyskując 1:34,681. Robert Kubica i Nick Heidfeld zdołali uratować awans do Q2 rzutem na taśmę, kręcąc czasy dające im 9 i 10 pozycję, ponieważ przed ostatnim wyjazdem na tor znajdowali się w strefie spadkowej.
Ostatecznie odpadli jednak Felipe Massa, którego zespół popełnił błąd, chcąc oszczędzić komplet miękkich opon i nie wysłał Brazylijczyka na tor, a także Nelson Piquet Jr, Giancarlo Fisichella, Adrian Sutil oraz Sebastien Buemi, który popełnił błąd na ostatnim okrążeniu i w ten sposób zaprzepaścił swoje szanse na awans do Q2.
Q2
Ponownie pierwszym kierowcą, który pojawił się na torze był Kazuki Nakajima. Już na początku Q2 wszyscy poprawiali swoje rezultaty z pierwszego bloku kwalifikacji. Świetnym czasem, jak wydawało się w tym momencie, popisał się Jarno Trulli (1:34,250) jednak szybko padały rekordy kolejnych sektorów i kwestią czasu była poprawa tego czasu.
Po siedmiu minutach zaczęła się seria zjazdów do boksów. Trzeci czas w tym momencie należał do Jensona Buttona (1:34,298) i co ciekawe Brytyjczyk dokonał tego na bardziej twardych oponach, a oznaczało to, że jest jeszcze miejsce na poprawę rezultatu. Wszyscy mieli wtedy w swoich bolidach nowe komplety opon oraz minimalną ilość paliwa.
Ostatnia seria wyjazdów rozpoczęła się na 5 minut przed końcem bloku. Niesamowity czas wykręcił wtedy Jenson Button, schodząc jako jedyny poniżej minuty i trzydziestu czterech sekund - osiągnął rezultat 1:33,784. Był to najlepszy rezultat weekendu i pozwolił mu pozostać już do końca Q2 na pierwszej pozycji.
Do trzeciego bloku kwalifikacji nie zakwalifikowali się Nick Heidfeld, Kazuki Nakajima, Lewis Hamilton, Heikki Kovalainen oraz Sebastien Bourdais. Zaskoczeniem dla niektórych osób może być obecność w tej grupie obu kierowców McLarena, lecz najlepiej odzwierciedla to obecne tempo tegoż zespołu. Sesja przebiegła spokojnie, bez incydentów.
Q3
W trzecim bloku kwalifikacji tempo znacznie spadło ze względu na zatankowane na wyścig paliwo w bolidach. Od samego początku widać było jednak, że o pierwszą linię walczyć będą kierowcy Brawn GP oraz Toyoty - i tak tez było. Prawdziwa walka o pozycje zaczęła się już na samym początku Q3, jednak do rozstrzygnięć ponownie doszło w ostatnich sekundach kwalifikacji.
Z walki tej zwycięsko wyszedł Jenson Button, pokonując Jarno Trullego, który wystartuje z drugiej pozycji, oraz pozostałych zawodników, którzy mieli już nieco większą stratę do niego. Trudno określić jednak, czy pozycja Buttona jest zasługą świetnych osiągów jego bolidu przy pełnym baku, czy może małej ilości paliwa w jego bolidzie, choć wyniki z Australii raczej wskazują na to pierwsze.
Najbardziej zaciekła walka toczyła się jednak w środku stawki do samego końca Q3 i dopiero przekroczenie mety przez Jarno Trullego, który jako ostatni kończył swe szybkie okrążenie dało nam ostateczny obraz stawki. Włoch miał szanse nawet na pole position, jednak ostatecznie uplasował się na drugim miejscu ze stratą niespełna 0,1 skundy.
Za nim uplasowali się Vettel, Barrichello, Glock, Rosberg, Webber, Kubica, Raikkonen i Fernando Alonso, który zmaga się od początku tego weekendu z infekcją ucha. Odpowiedź na pytanie, kto zawdzięcza swoją pozycję masie zatankowanego paliwa poznamy jeszcze dziś, gdy podane zostaną masy poszczególnych bolidów po kwalifikacjach. Start wyścigu jutro o godzinie 11.
• Wyniki kwalifikacji do wyścigu o Grand Prix Malezji
• Kolejność startowa do wyścigu o Grand Prix Malezji
Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 36°C
Temperatura powietrza: 29°C
Prędkość wiatru: 2,1 m/s
Wilgotność powietrza: 80%
Sucho
Zdjęcia z dzisiejszych kwalifikacji można znaleźć tutaj.
KOMENTARZE