GP Bahrajnu: trening 1 - Hamilton najszybszy

Lewis Hamilton (McLaren) okazał się najszybszym kierowcą podczas pierwszej sesji treningowej przed Grand Prix Bahrajnu. Mistrz świata okrążył tor Sakhir w czasie 1:33,647, a tuż za nim sesję ukończyli dość nieoczekiwanie - ale z pewnością ku sporej uciesze polskich fanów F1 - Nick Heidfeld i Robert Kubica z zespołu BMW Sauber, mieszcząc się poniżej 0,3 sekundy straty do Hamiltona.

Sesja rozpoczęła się tradycyjnie od serii okrążeń instalacyjnych, po których kierowcy powrócili do alei serwisowej. Najpóźniej na torze pojawili się kierowcy McLarena, a także Kimi Raikkonen i Rubens Barrichello - ten ostatni z boksów wyjechał tuż przed upływem 10 minut od rozpoczęcia sesji, ale także wykonał tylko jedno okrążenie.

Po upływie kolejnych 15 minut, poświęconych na dokładne sprawdzenie bolidów po okrążeniach instalacyjnych, na tor powrócił jako pierwszy Sebastien Bourdais. Po chwili do kierowcy Toro Rosso dołączył Robert Kubica, jednak Polak po jednym okrążeniu powrócił do boksów, a więc tylko Bourdais przystąpił do ustanowienia czasu, wykręcając 1:38,697. Na kolejnym kółku Francuz poprawił się na 1:36,790, a tymczasem na torze pojawili się także Raikkonen i Nico Rosberg.

Raikkonen na początku pierwszego okrążenia pomiarowego stracił kontrolę nad bolidem na wyjściu z jednego z zakrętów i wpadł w poślizg, tylko o mały włos unikając uderzenia w bandę. Wszystko skończyło się jednak szczęśliwie i kierowca Ferrari mógł kontynuować jazdę, by na swoim kolejnym kółku ustanowić już najlepszy czas sesji - 1:36,055. Drugi był w tym momencie Rosberg, a ponadto szybciej od Bourdaisa pojechał Nelson Piquet. Odpowiedzią Francuza był czas 1:35,803, który umożliwił mu na krótko powrót na pierwsze miejsce. Następnie Rosberg poprawił wynik Bourdaisa o ponad sekundę (1:34,363) i był najszybszy.

Za kierowcą Williamsa znaleźli się po chwili Lewis Hamilton i Heikki Kovalainen. Mistrz świata stracił niewiele ponad 0,1 sekundy do Rosberga, a następnie zmniejszył tę stratę do 0,083 sekundy. Na kolejnych pozycjach znajdowali się w tym momencie Piquet, Trulli, Webber, Raikkonen, Nakajima, Button, Vettel, Bourdais, Glock i Barrichello. Tymczasem Hamilton tuż za półmetkiem sesji wykręcił 1:34,189 i wskoczył na pierwsze miejsce. Kierowca McLarena poprawił się następnie na 1:33,647 i jego przewaga nad Rosbergiem wzrosła do 0,7 sekundy.

Z kierowców BMW jako pierwszy czas okrążenia ustanowił Nick Heidfeld, jednak ze względu na błąd w dziesiątym zakręcie, który sprawiał problemy także innym kierowcom, wykręcił zaledwie 1:40,615 i był najwolniejszy. Niemiec poprawił się po chwili na 1:35,816 i znalazł się na 17 pozycji, mając za sobą tylko Fernando Alonso, Sebastiena Buemiego i Kubicę. Ci dwaj ostatni nie mieli jeszcze ustanowionego czasu, ale właśnie byli na okrążeniach pomiarowych. Buemi wykręcił 1:35,476 i wskoczył na 16 miejsce, a Kubica uzyskał czas 1:35,447, który dał mu 15 miejsce. W międzyczasie na trzecie miejsce awansował Felipe Massa z czasem 1:34,589.

Na niewiele ponad 30 minut do końca sesji najwolniejszym kierowcą był Alonso (1:37,238). Kubica zdołał się tymczasem poprawić na 1:35,086 i przesunął się na dziewiątą pozycję. Jeszcze większy postęp wykonał Heidfeld, awansując na siódme miejsce z czasem 1:35,065. Pierwszą dziesiątkę zamykał Giancarlo Fisichella z nowym dyfuzorem w bolidzie Force India, mając półtorej sekundy straty do Hamiltona. Warto dodać, że kierowcy McLarena wypróbowali w tej sesji nowe przednie skrzydło, które zostało przełożone w pewnym momencie z jednego do drugiego bolidu.

Z pozostałych kierowców zaskakująca była dość niska pozycja Jensona Buttona, który 20 minut przed końcem sesji zajmował 18 miejsce. Lider klasyfikacji generalnej kierowców poprawił się jednak w tym momencie na 1:34,842 i znalazł się na ósmej pozycji. Następnie Brytyjczyk ustanowił czas 1:34,434, który dał mu trzecie miejsce, a tuż za nim znalazł się drugi kierowca zespołu Brawn GP - Rubens Barrichello (1:34,531). Sporo zmian zaszło też pod koniec pierwszej dziesiątki i w konsekwencji korzystający z systemu KERS kierowcy BMW - Heidfeld i Kubica zostali zepchnięci na miejsca 13 i 14, ale nie na długo.

Dziewięć minut przed końcem sesji Kubica zszedł poniżej bariery jednej minuty i 35 sekund na supermiękkich oponach, powracając najpierw na dziewiątą pozycję, a następnie awansując na siódme miejsce (1:34,823). Pięć minut przed końcem sesji w bolidzie Buemiego nastąpiła awaria silnika lub układu przeniesienia napędu i Szwajcar zjechał na pobocze. Bolid STR4 został jednak dość szybko usunięty w bezpieczne miejsce i pozostali kierowcy mieli jeszcze możliwość poprawy czasów w końcówce sesji. Heidfeld dość nieoczekiwanie wykręcił wówczas 1:33,907 i awansował na drugie miejsce. Kubica także był dość szybki i ostatecznie pierwszy trening ukończył na trzeciej pozycji, mieszcząc się poniżej 0,3 sekundy do Hamiltona. Pierwszą piątkę zamknęli Rosberg i Button.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 46°C
Temperatura powietrza: 34°C
Prędkość wiatru: 3,6 m/s
Wilgotność powietrza: 22%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.