Rosberg nie wyklucza możliwości przejścia do McLarena

W ostatnich tygodniach sporo spekulowano na temat przyszłości Nico Rosberga i tego, gdzie kierowcy Williamsa chciałby startować w sezonie 2010. Jako że jego obecny zespół złożył bezwarunkowe zgłoszenie do mistrzostw na zasadach proponowanych przez FIA, Niemiec nie wyklucza nawet startów w przyszłym roku w zupełnie nowej serii.

Jednakże Rosberg, podobnie jak zdecydowana większość osób zaangażowanych w F1 czy śledzących ten sport nie chce doczekać takiego rozłamu i ma nadzieję, że do tego nie dojdzie, dlatego też prowadzi rozmowy z Williamsem na temat możliwości przedłużenia kontraktu, jednocześnie rozglądając się za innymi możliwościami. Jedną z nich może być przejście do McLarena.

Trzeba pamiętać, że mam dopiero 23 lata i przede mną nadal długa droga, jestem jeszcze bardzo młody - powiedział Rosberg gazecie Independent. Muszę tylko nadal dobrze jeździć, co właśnie robię. Jenson jest tutaj bardzo dobrym przykładem. To wspaniały sport, ale trzeba być cierpliwym. Wielu ludzi zasługuje na to, aby zasiadać w dobrym samochodzie, ale nie każdego może to spotkać.

A co Nico sądzi o ewentualnym przejściu do stajni z Woking? McLaren to wspaniały zespół, a Lewis i ja znamy się dobrze już od dawna, zatem czemu nie? Wiem, jak wypadam w porównaniu z nim i dobrze jest widzieć, do czego jest zdolny. Nie obawiam się bezpośredniej konfrontacji z Lewisem. To jeden z pomysłów, które mam w głowie, ale patrząc na obecną sytuację w F1 zadaję sobie pytanie: gdzie my do diabła zmierzamy? To niewiarygodne! Jednakże Williams jest także dla mnie dobrą opcją i prowadzimy rozmowy.

Kilka dni temu Norbert Haug z Mercedesa powiedział, że nie będzie wypowiadał się na temat składu kierowców McLarena na przyszły rok, bo jest jeszcze na to zbyt wcześnie.

Źródło: Automoto365.com