Kierowcy rozmawiali z FOTA na temat przepisów i sytuacji w F1

Felipe Massa: "To koszmarne, co się teraz dzieje w trakcie tej całej walki politycznej"
08.06.0910:44
Mariusz Karolak
2767wyświetlenia

Kierowcy Formuły 1 zebrali się w niedzielę przed wyścigiem na torze Istanbul Park, aby omówić w gronie FOTA kontrowersyjne zmiany, jakie mają zostać wprowadzone w przyszłym sezonie oraz całe związane z tym zamieszanie.

Z całej stawki tylko czterech kierowców nie stawiło się na spotkaniu: dwójka Williamsa (Nico Rosberg i Kazuki Nakajima) oraz dwójka Force India (Giancarlo Fisichella i Adrian Sutil). FOTA wcześniej zawiesiła członkostwo tych dwóch zespołów, gdyż wysłały one bezwarunkowe zgłoszenia do sezonu 2010, podczas gdy pozostałe osiem ekip wysłało warunkowe aplikacje.

Felipe Massa określił całą obecną sytuację jako niedorzeczną. To koszmarne, co się teraz dzieje w trakcie tej całej walki politycznej. Chcieliśmy poznać całą sytuację jako kierowcy i wyrazić swoje zdanie na ten temat. Jeśli zrobimy to, co chce pan Mosley, to wówczas nie będziemy już stanowili elity w motosporcie - stwierdził Brazylijczyk. Tak samo uważa Fernando Alonso: Wolałbym wystartować w każdej innej kategorii niż w nowej F1. Podobny model do (wspierających serii) GP2 i F3 nie zainteresuje żadnego kierowcy, żadnego sponsora, żadnego toru wyścigowego ani stacji telewizyjnej. W gruncie rzeczy byłaby to całkowicie bezsensowna kategoria.

Z 10 zespołów startujących w tym sezonie, osiem z Ferrari na czele grozi wycofaniem się z F1, jeśli FIA nie zrezygnuje z ograniczenia budżetów i dwóch zestawów zasad technicznych w sezonie 2010. Przynajmniej 10 nowych zespołów wysłało z kolei aplikacje do włączenia się do tego sportu od przyszłego roku. Mario Theissen z BMW uważa, że do najbliższego piątku sytuacja raczej się nie wyjaśni: Obawiam się, że nie znaleźliśmy jeszcze wyjścia z tej sytuacji. To będzie bardzo ważny tydzień, ale myślę też, że potrzeba znacznie więcej niż tydzień, aby dojść do porozumienia we wszystkich spawach.

FOTA nie wyklucza stworzenia całkowicie własnej serii, ale jest to brane pod uwagę tylko w najgorszym scenariuszu. Massa zauważył: Jeśli Formuła 1 nie jest w stanie dalej istnieć, ponieważ nie będzie to już prawdziwa Formuła 1, to po prostu utworzymy własne mistrzostwa.

Źródło: AP.org

KOMENTARZE

17
rafaello85
08.06.2009 06:11
Massa i Alonso mają 100% rację! Cieszę się, że do FOTA dołączyli też sami zawodnicy. Jestem całym sercem po stronie protestujących koncernów. To co wyprawia Mosley jest niedorzeczne! Jakim prawem odgórnie narzuca wszystkim ekipom wysokość budżetu na przyszły rok???!!! To wygląda jak próba uszczęśliwienia ich na siłę... Strasznie mnie wkurza taka ingerencja FIA:[ Myślę, że FIA i FOTA spokojnie mogłyby się dogadać, wypracować kompromis. Ale nie, bo w Mosleyu obudziły się zapędy dyktatorskie:/
Seraf
08.06.2009 05:01
jezli za 100 mln funtow zrobia takie bolidy ze bd szybsze od obecnych to fakt bd to strasznie glupie widowisko...jestem za wolnoscia techniczna no oczywiscie w granicach rozsadku zeby nie bylo tak ze bolidy bd mialy 1000KM bo przy wadze okolo 600-700 kg mogloby byc za szybko. jezeli mozna stworzyc takie samo widowisko za mniejsze pieniadze to ja nie widze w tym nic zlego...
dz
08.06.2009 04:51
dokładnie Mair J23 , a TY Bandito nie wysuwaj tego typu opinii bo cię wyzwą od heretyków i spalą na stosie , bo właśnie chcesz cofnąć F1 do "średniowiecza". Ja w ogóle jestem zdania że ograniczanie budżetów nawet na poziom 100 mln funtów jest czymś nie do pomyslenia , F1 ma być droga ,niedorzeczna , snobistyczna i niedostępna dla każdego, tam się mają znajdować najnowsze technologie które służą tylko na jej potrzeby.Berni i Max chcą pieniędzy to niech biorą przykład z amerykanskich serii wyścigowych i zapewnią multimedialną ucztę kibicom a nie ograniczą sie do kangaroo tv. Niech zmienią przepisy w dostępności informacji teamów abyś Ty jako kibic wiedział co się dzieje , czy Button jedzie na ograniczonych obrotach czy nie, jakie ma ciśnienie w oponach , co mówi zespół do kierowcy itd,itd , tym niech sie zajmnie Berni i Max. A gdyby przepisy techniczne były jasne i stałe to by ograniczyło koszty a nie co 5 minj nowe i nowe zasady .Masz KERS teamy wydało po 60mln euro na ten twór i ani nie zwiększył on atrakcyjności a tylko narobił zamieszania , efekt taki ze tylko 2 zespoły z niego korzystają .
MairJ23
08.06.2009 04:12
Pieniadze wydawane na rozwoj , fabryki, inzynierow to sedno tego sportu - bez tych pieniedzy tego sportu nei bedzie lub bedzie na nizszym poziomie ! Banditto nie wiem co jeszcze mozna ci powiedziec... Twoja wypowiedz jest poprstu ignorancka wobec sportu ktory cie interesuje. Zastanow sie. Ja wiem ze to wszystko co sie dzieje to jakies jaja ale to stanowi o tym sporcie - mala kasa (budzet) sprawi ze to jzu nei bedzie to samo. Tu jzu nie chodzi o zmiany w tym jak maja wygladac bolidy, ich aerodynamika, silniki. Ten przepis ma mowic jak ma funkcjonowac zespol ! to tak jakbys powiedzial wszystkim przedsiebiorcom na swiecie , bankom i innym instytucjom finansowym ... ze moga rocznei zainwestowac 2.000.000 funtow, nie wiecej. Przeciez to absurd. Chyba to powinno zalezec od kazdego zespolu indywidualnie kto ile wydaje kasy i na co kogo stac. Nie stac cie - zalatw sobei sponsorow. nie stac cie ? - to nei ma na ciebei miejsca w F1 - proste. Z drugiej strony jest tak zwany salary cap w NBA - ale to dotyczy tylko i wylacznei pieniedzy wydawanych na zawodnikow. Nie wydaje mi sie zeby to bylo az tak ciezkie skompletowac 10 zespolow z calego swiata ktore nei beda mialy problemu z budzetem w F1. Ale Max chce wiecej zespolow, chce wiecej kasy i nie obchodzi go to ze moze zniszczyc F1 taka jaka ona jest teraz. Pozdro
Banditto
08.06.2009 03:04
Mnie jako kibica nie obchodzi to, ile oni na to wydają, zresztą nikt tego do końca nie wie... Ja chcę oglądać ciekawe widowisko, tyle.
akkim
08.06.2009 01:08
<<<>>> Piszesz Wstyd i Hańba i Won mi z formuły, a nie wkurza Cię to, co robią te muły ??? Co sezon mieszają, że aż trzeszczą kości, i to ma być droga ku tej oszczędności ???
Banditto
08.06.2009 12:29
Znowu pierniczą farmazony pod publikę, że aż żal tego słuchać... Biedni producenci chwytają się czego popadnie nawet swoich kierowców zmuszają do wygadywania takich bzdur, byle tylko postawić na swoim. WSTYD i HAŃBA! WON z F1!
Metus
08.06.2009 12:16
Chyba nie jest trudno wczuć się w sprzeciw FOTA... Całymi latami zespoły gromadziły najlepszych ludzi, sprzęt, całe struktury organizacyjne za ogromne sumy, które teraz mieli by zburzyć w przerwie zimowej i stworzyć nowe zespoły mogące funkcjonować za mniejsze kwoty niż musieli wydać na elektryczny gadżet. Przecież to jest po prostu śmieszne.
Kamikadze2000
08.06.2009 12:12
Tylko nie to!!! To już lepiej, by ta seria przestała w ogóle istniec! Oby doszli jednak do porozumienia.
skejl
08.06.2009 12:02
@adam1970 Jedynie Honda wycofała się, jak twierdzi, z powodu kłopotów finansowych, ale w to i tak mało kto wierzy. Kryzys finansowy jeszcze nie dotarł tak naprawdę do F1. Nikt się nie udusił i prędko się nie udusi. Dlaczego? Bo w USA cały przemysł motoryzacyjny leży na łopatkach. Jeżeli chcesz przejąć nowe rynki, promować się - rób to teraz! I F1 jest idealnym miejscem ku temu. Tak naprawdę budżety części zespołów fabrycznych powinny rosnąć. To, że seria jest droga, zespołów stopniowo ubywa w dłuższej perspektywie, to nie jest rzecz spowodowana kryzysem. Należy się temu przeciwstawić. Ale nagłe, drastyczne, niepewne zmiany cofane po sezonie (tak jak KERS) w niczym tu nie pomagają. Ciąć budżety - tak, ale łagodnie, na przestrzeni 5-ciu lat.
Adam1970
08.06.2009 11:07
@Falarek Właśnie,że F1 jest sama w sobie elitarna! Ferrari, McLaren,Williams,Lotus i inne zbudowało właśnie tą elitarną markę i chwała im za to! Marka "F1" jest cenna jak "Coca Cola" ,"Google" czy inne. Rozumiem obawy o elitarność marki F1 gdy dojdą słabsze zespoły ale powtórzę n-ty raz,że ograniczenie budżetu ma na celu uchronić F1 przed unicestwieniem a nie na robieniu na złość Ferrari. F1 ma przetrwać kryzys a nie udusić sie milionami dolarów a przecież budżet każdego zespołu będzie nadal nieporównywalny z innymi seriami.
Pieczar
08.06.2009 10:59
Aha, to 10 lat temu jak był jeden fabryczny team (Ferrari) i reszta prywaciarzy to też nie była elita? Kierowcy mówią jak im zespoły każą. Hindus - tak i CCWS zbankrutował. A najlepiej na tym wszystkim wyszedł NASCAR, który zaczeli oglądać (byli) kibice CCWS i IRL. Nigdy rozłam nie jest dobry.
rvs
08.06.2009 10:38
Co do tego wszystkiego: faktycznie, skoro odejdą legendarne zespoły jak McLaren i Ferrari, oraz te które są znane i dosyć mocne, jak Toyota, RBR, BMW czy Renault to oczywiście F1 dalej zostanie F1, ale co wtedy... Skoro zostanie np. Force India, sympatyczny co prawda zespół, to jaki będzie poziom tego widowiska? Skoro dzisiaj się z nich śmiejemy i nazywamy czerwoną latarnią? Wtedy będziemy się odnosili do FI i mówili "wspaniały weekend"? A głęboko w duszy będziemy wiedzieć, że Ferrari byłoby ostatecznie szybsze np o okrążenie lub 2... Bo wątpie by nowe zespoły już w pierwszym sezonie opanowały technologię i brylowały... Jeśli oczywiście starczy im kasy:) Pozdrawiam.
Hindus
08.06.2009 10:21
ojj w stanach tez byl rozlam przeciez.... i co ... ludzie ogladali champ cary i indy cary
akkim
08.06.2009 09:49
Jak więc widać, to nie tylko są moje obawy, że „nowa’ Formuła nie da nam zabawy jakiej oczekują co rok wierni fani, a którą Pan Maxsio niszczy „przepisami”. Do mniejszych budżetów się przyzwyczaimy, ale idiotyzmem dwa regulaminy !!! W regulamin WTCC tyle nawtykali, że grupą ekspertów go rozszyfrowali. I jeszcze FIA mało, grupie dziadów starych, jeden sport ma istnieć według różnych taryf ? To nie jest pomyłka, to walka o wpływy zniszczyć niepokornych i ich buntu zrywy. Że odejdą znani, to w FIA nie płaczą, ci nowoprzybyli wszystko im opłacą, więc wisi im marka z historią związana jak się nie podoba, spadać, dać se siana. My gdzieś mamy wasze do Formuły wkłady, myślicie, że bez was MY nie damy rady ? Myśmy FIA wielkie, na świecie nas znają a fani oburzeni niech na szczaw spadają. I chociaż do piątku dni jest jeszcze kilka, to jednak się zbliża historyczna chwilka, w której się zakończy przeciąganie liny i ciekawe czy znanych za rok zobaczymy ?
Falarek
08.06.2009 09:46
Adam@ To nie F1 sama w sobie jest "elitarna" tylko zespoły w niej startujące dają jej tą "elitarność". Bez nich to już nie będzie F1 tylko jakaś szybsza odmiana GP2
Adam1970
08.06.2009 09:30
Massa bzdur. Teraz powinno zebrać się nadzwyczajne posiedzenie Zwiazków Zawodowych" GPDA" by sobie pojęczeć i ostatecznie dojść do wniosku,że w przyszłorocznej F1 i tak wystartują.... Bo i tak nie będzie bardziej elitarnej serii...