Jenson Button najszybszy podczas sobotnich treningów w Bahrajnie

03.04.0400:00
Marek Roczniak
3648wyświetlenia
$#716$$OKR$
but,89.552,25,
rsc,89.690,22,
mon,89.696,21,
sat,90.239,29,
msc,90.407,21,
tru,90.472,27,
dam,90.499,22,
bar,90.513,21,
alo,90.774,21,
pan,90.934,29,
rai,91.003,23,
kli,91.331,16,
cou,91.341,9,
web,91.384,21,
fis,92.210,21,
mas,92.557,12,
hei,92.816,24,
pat,93.342,18,
bru,93.863,22,
bau,95.696,16,
$
,
Wczorajsze wyczyny kierowcy testowego zespołu B.A.R - Anthony'ego Davidsona były istotnie zapowiedzią bardzo dobrej postawy tej stajni na nowym torze w Bahrajnie, gdyż podczas sobotnich treningów zarówno w pierwszej, jak i w drugiej połowie najlepszy czas przejazdu jednego okrążenia uzyskał Jenson Button. Jakby tego było mało, partner Brytyjczyka - Takuma Sato także uplasował się dosyć wysoko (czwarta pozycja) i to przed Michaelem Schumacherem, ale miał już ponad pół sekundy straty do Buttona. Pomiędzy kierowcami z zespołu B.A.R znaleźli się reprezentanci zespołu Williams - Ralf Schumacher i Juan Pablo Montoya, mając mniej niż 0.2 sekundy straty do Buttona. Piąty Michael Schumacher miał już blisko sekundę straty, podobnie jak i jego partner z zespołu Ferrari - Rubens Barrichello, który uplasował się dopiero na ósmej pozycji. Ponadto w pierwszej dziesiątce znaleźli się kierowcy z zespołów Renault oraz Toyota. Wczorajszy pechowiec - Jarno Trulli dzisiaj starał się nadrobić stracony czas i przejechał 27 okrążeń, uzyskując szósty czas. Poniżej sekundy straty zmieścił się jeszcze tylko Cristiano da Matta, natomiast zarówno jego partner z Toyoty - Olivier Panis, jak i drugi kierowca Renault - Fernando Alonso, którzy zamknęli pierwszą dziesiątkę, mieli już ponad sekundę straty do Buttona.

Poza pierwszą dziesiątką znaleźli się kierowcy z zespołu McLaren - Kimi Raikkonen i David Coulthard. Obaj kierowcy dzisiaj także nie mieli zbyt dużo szczęścia. Fin miał najpierw problemy z wyjechaniem z boksów, a potem kilkakrotnie odwiedzał pobocze. Tymczasem Coulthard w pierwszej połowie zaliczył pęknięcie opony, ale tym razem przedniej, natomiast w drugiej połowie nie przejechał ani jednego okrążenia pomiarowego, gdyż konieczne było wyczyszczenie jego bolidu z piany gaśniczej (nie wiadomo, czy był to wynik jakiegoś pożaru). Słabo podczas dzisiejszych treningów wypadli również kierowcy z zespołu Jaguar, przy czym mniej doświadczony Christian Klien ponownie był szybszy od Marka Webbera.

Podczas dzisiejszych kwalifikacji zapowiada się emocjonująca walka o pole position pomiędzy kierowcami z zespołów B.A.R, Williams i Ferrari. Istnieje duża szansa, że przynajmniej na kwalifikacjach uda się przełamać dominację włoskiej stajni, choć treningi nie zawsze dają pełny obraz i może nas czekać niejedna niespodzianka.

Źródło: Formula1.com