GP Włoch: trening 1 - McLaren najszybszy

Wyniki i opis pierwszej z dwóch piątkowych sesji treningowych na torze Monza
11.09.0911:38
Marek Roczniak
10384wyświetlenia

Zespół McLaren zdominował pierwszą z dwóch dzisiejszych sesji treningowych na torze Monza. Lewis Hamilton jako jedyny uzyskał czas poniżej jednej minuty i 24 sekund, pokonując swojego zespołowego kolegę Heikkiego Kovalainena o niespełna 0,4 sekundy. Trzeci czas uzyskał Adrian Sutil, a tymczasem jego były partner z zespołu Force India - Giancarlo Fisichella podczas swojej pierwszej sesji w barwach Ferrari uplasował się przed Kimim Raikkonenem - na ósmej pozycji.

Sesja rozpoczęła się tradycyjnie od okrążeń instalacyjnych, które wykonali od razu niemal wszyscy kierowcy - Nico Rosberg, Kazuki Nakajima i Rubens Barrichello nawet po dwa. Dla Giancarlo Fisichelli była to dość emocjonalna chwila, kiedy wykonał swoje pierwsze okrążenie w bolidzie Ferrari podczas weekendu grand prix. Na torze w pierwszych minutach nie pojawił się tylko Romain Grosjean, ale w końcu zespół Renault zakończył przygotowania jego bolidu i Francuz w 14 minucie wyjechał x z boksów na swoje kółko zapoznawcze.

W chwilę później na tor powrócili kierowcy Toro Rosso, rozpoczynając właściwe przygotowania do Grand Prix Włoch. Jako pierwszy czas okrążenia uzyskał Sebastien Buemi - 1:29,687. Jaime Alguersuari pojechał o dwie sekundy wolniej od swojego kolegi zespołowego, który poprawił się następnie na 1:27,833 i 1:27,256. W końcu Hiszpan zdołał jednak zmniejszyć swoją stratę do Buemiego do 1,375 sekundy. Obaj kierowcy swoje pierwsze przejazdy zakończyli z czasami 1:25,547 i 1:26,959. W międzyczasie na torze pojawili się kolejni kierowcy - Lewis Hamilton, Mark Webber i Heikki Kovalainen.

Hamilton na swoim pierwszym szybkim kółku uzyskał czas 1:26,767, Webber - 1:;28,046, a Kovalainen - 1:28,795. Hamilton poprawił się następnie na 1:25,40 i awansował na pierwszą pozycję, Webber wskoczył na trzecie miejsce z czasem 1:26,187, a Kovalainen pozostał najwolniejszy, poprawiając się tylko na 1:27,187. Hamilton umocnił się tymczasem na pierwszej pozycji, wykręcając 1:24,632. W końcu także i Kovalainen uzyskał reprezentatywny czas - 1:25,407, który dał mu drugie miejsce. W 33 minucie swój pierwszy czas w bolidzie Ferrari uzyskał Fisichella - 1:28,393. Na kolejnym kółku Włoch popełnił błąd w pierwszej szykanie i musiał ją ściąć.

Problemy w tym miejscu toru miał także Robert Kubica na swoim pierwszym okrążeniu pomiarowym, który po skorzystania z bocznej drogi wykręcił czas powyżej jednej minuty i 38 sekund. Polak poprawił się następnie na 1:28,654 i 1:27,383, co dało mu 10 miejsce, a tymczasem Fisichella wykręcił 1:26,928, awansując na siódme miejsce. Postępy czynił też Vitantonio Liuzzi, zastępujący Fisichellę w Force India. Włoch po pierwszym, dość ostrożnym okrążeniu pomiarowym zajmował ostatnie miejsce z czasem powyżej jednej minuty i 30 sekund, ale po kilku kółkach legitymował się już czasem 1:26,863 (P13).

Tuż przed połową sesji Kubica wykręcił 1:26,030 i przesunął się na siódme miejsce. Po chwili przed Polakiem znaleźli się jednak Jenson Button, Alguersuari, Barrichello i Nakajima, zatem Robert spadł na 11 miejsce. Button wykręcił następnie 1:24,706 i wskoczył na drugie miejsce. Trzeci był w tym momencie Adrian Sutil, mając 0,3 sekundy straty do Buttona. Tymczasem Hamilton na początku swojego drugiego kilkuokrążeniowego przejazdu w dzisiejszej sesji poprawił się na 1:24,147, powiększając swoją przewagę nad Buttonem do 0,559 sekundy.

Na 40 minut przed końcem sesji kolejność kierowców była następująca: Hamilton, Button, Barrichello, Sutil, Kovalainen, Raikkonen, Alonso, Rosberg, Buemi, Nakajima, Heidfeld, Alguersuari, Grosjean, Kubica, Webber, Trulli, Glock, Liuzzi, Fisichella i Vettel (ten ostatni oszczędzał swój silnik i nie miał jeszcze ustanowionego czasu). Na torze byli w tym momencie tylko czterej kierowcy: Kovalainen, Heidfeld, Grosjean i Webber. Kovalainen w 57 minucie uzyskał czas 1:24,332 i awansował na drugie miejsce. Warto dodać, że pomimo większych krawężników w tym roku na Monzy w szykanach 1 i 2, kierowcy McLarena nadal moglli najeżdżać na nie dość mocno, co dawało im pewną przewagę nad rywalami.

W międzyczasie Heidfeld poprawił się na 1:24,683, awansując na trzecią pozycję. W 65 minucie Glock wpadł w poślizg w pierwszej szykanie i tył jego bolidu podskoczył na krawężniku, co spowodowało odpadnięcie jakiegoś niewielkiego elementu z Toyoty. Niemiec mógł jednak kontynuować jazdę i po chwili wrócił do boksów, gdzie mechanicy rozpoczęli oględziny jego auta. W międzyczasie na miejsca 3 i 4 awansowali Alonso (korzystający w ten weekend z systemu KERS) i Sutil, uzyskując odpowiednio czasy 1:24,477 i 1:24,530. W 72 minucie Hamilton przełamał barierę jednej minuty i 24 sekund, wykręcając 1:23,936. Tym samym Brytyjczyk powiększył swoją przewagę nad Kovalainenem do 0,396 sekundy.

Kwadrans przed końcem sesji Liuzzi uzyskał czas 1:25,689 i wskoczył na 14 miejsce. Jego strata do zespołowego kolegi - Sutila wynosiła w tym momencie niewiele ponad sekundę. Tymczasem Fisichella był nadal najwolniejszy, tracąc do Raikkonena ponad półtorej sekundy. W końcówce sesji na torze pojawił się Vettel - Niemiec na pierwszym okrążeniu pomiarowym popełnił błąd w pierwszej szykanie i uzyskał dość słaby czas, a na kolejnym kółku także miał problemy, wciąż legitymując się czasem powyżej jednej minuty i 30 sekund. W końcu na trzecim okrążeniu kierowca Red Bulla uzyskał bardziej reprezentatywny czas - 1:26,660, ale nadal był ostatni. Tymczasem Fisichella przesunął się na 10 pozycję po uzyskaniu czasu 1:25,140 (0,4 sekundy straty do Raikkonena).

W ostatnich minutach Fisichella pojechał nawet szybciej od Raikkonena, plasując się na ósmej pozycji z czasem 1:24,732. Kubica poranną sesję ukończył na jedenastej pozycji, a Vettel zdołał na koniec przeskoczyć kierowców Toyoty, którzy podobnie jak on mają już napoczętych siedem silników, zatem z pewnością także starają się oszczędzać swoje jednostki napędowe.

Pogoda na koniec sesji
Temperatura toru: 35°C
Temperatura powietrza: 27°C
Prędkość wiatru: 2,4 m/s
Wilgotność powietrza: 38%
Sucho

Zdjęcia z dzisiejszych treningów można znaleźć tutaj.

REZULTATY TRENINGU 1

P.Kierowca (Nr)BolidOponyCzas okr.StrataOdstępOkr.
1Lewis Hamilton (1)McLaren MP4-241:23,93626
2Heikki Kovalainen (2)McLaren MP4-241:24,3320,3960,39627
3Adrian Sutil (20)Force India VJM021:24,4710,5350,13924
4Fernando Alonso (7)Renault R291:24,4770,5410,00621
5Nick Heidfeld (6)BMW Sauber F1.091:24,6830,7470,20625
6Sebastien Buemi (12)Toro Rosso STR41:24,7030,7670,02035
7Jenson Button (22)Brawn BGP0011:24,7060,7700,00321
8Giancarlo Fisichella (3)Ferrari F601:24,7320,7960,02624
9Mark Webber (14)Red Bull RB51:24,7590,8230,02719
10Kimi Raikkonen (4)Ferrari F601:24,7610,8250,00226
11Robert Kubica (5)BMW Sauber F1.091:24,8130,8770,05220
12Rubens Barrichello (23)Brawn BGP0011:24,8260,8900,01324
13Nico Rosberg (16)Williams FW311:24,9270,9910,10129
14Kazuki Nakajima (17)Williams FW311:25,1501,2140,22328
15Romain Grosjean (8)Renault R291:25,6121,6760,46218
16Vitantonio Liuzzi (21)Force India VJM021:25,6891,7530,07729
17Jaime Alguersuari (11)Toro Rosso STR41:25,7421,8060,05330
18Sebastian Vettel (15)Red Bull RB51:25,9512,0150,2098
19Jarno Trulli (9)Toyota TF1091:26,0202,0840,06923
20Timo Glock (10)Toyota TF1091:26,3252,3890,30517
107% najlepszego czasu: 1:29,811

KOMENTARZE

16
Kamikadze2000
11.09.2009 02:26
Spodziewałem się tego, że Macki io Force India będą tu mocne. :)
gnt3c
11.09.2009 01:39
YAHoO - pewnie, że nie jest trudne wciśnięcie przycisku, ale nauczenie się jak auto zareaguje na to przyciśnięcie i wykonanie tego w optymalnym momencie na pewno wymaga pewnego wyczucia, którego trzeba się nauczyć musisz przyznać...
Matti
11.09.2009 01:29
YAHoO - genialny tekst ( ; Po pierwszych treningach nie oczekiwałbym cudów - zobaczymy jak zwykle w jutro jak wygląda stawka
YAHoO
11.09.2009 12:14
No pewnie, bardzo trudne jest wciskanie przycisku przy wyjściu z zakrętu na prostą... Szczególnie w przypadku kierowców, którzy zarabiają na tym miliony.
Sir Wolf
11.09.2009 11:45
Fisico korzystał z KERSu? Nigdy jeszcze nie miał z nim przecież do czynienia.
arti0801
11.09.2009 10:48
na spa tez Mclaren byl gora w pierwszych treningach ale widze ze nadal duzo osob wydaje wnioski po pierwszym teningu ktory nic nie mowi... BRAWO:) Fisi widac szybko poznal f60 i bardzo sie z tego ciesze moze uda sie zdobyc mocne punkty w wyscigu.
michal5
11.09.2009 10:45
McLaren na treningu dobrze ale zobaczymy w kwalifikacja już nie raz wygrywali treningi a w kwalifikacja słabo
pasior
11.09.2009 10:31
Force India znów pokazuje różki. Fisico mógł sprawić Włochom frajdę będąc konkurencyjnym w FI z szansą na zwycięstwo. A Ferrari na obecną chwilę mu tego nie zapewni. Ale sam się o to prosił więc ma. McLaren z taką formą ( jak często na Monza) być może upoluje dublecik.................
pro-Papinian
11.09.2009 10:24
Toyoty i Vettel "oszczędzają" silniki. Tylko Trulli i Glock jeżdżą a Vettel stoi. Toyoty mają raczej jakiś problem. Oby po decyzji o pozostanie w "formule" centrala w Japonii nie podjęła następnej.
bartekws
11.09.2009 10:06
dużo dziś jeździli chłopaki.. zwłaszcza Buemi :D Widać, że nie jest łatwo o dobre ustawienia.. To tylko trening ale McLareny zdominuja chyba cały weekend ;)
lakeman
11.09.2009 10:02
no proszę Spodziewałem się eksplozji formy Ferrari na własnym podwórku, a tu kuku McLaren. :) A pretendenci do tytułu czają się w środku stawki - szykuje się ciekawa zabawa w niedzielę :)
Falarek
11.09.2009 09:55
No to Fisi ładnie pojechał. Ciekawe który byłby Badoer :)
maciec1981
11.09.2009 09:49
kurde trening i to 1 a 13 w sekundzie sie miesci co to bedzie w Q1 znajac zycie to tylko trening wiec do niedzieli na starcie moze byc zupelnie inaczej a juz na mecie to calkiem nie wiadoma.Sutil pojechal ostro. Zobaczymy po 14 co bedzie czy cos sie zmieni kubek zrobil moze 6 kolek pod koniec i coraz lepsze czasy mial
Zykmaster
11.09.2009 09:47
No Mclaren pozamiata, na drugiej szykanie nawet po podniesienu krawężników atakują je tak jakby ich tam nie było. Jak dla mnie zdecydowani faworyci tego Gp. No ale zobaczymy jak to będzie ;) Pozdrawiam
Speedster
11.09.2009 09:46
tak, ale różnice między nimi to tysięczne części sekundy. Dziwi słaba postawa toyoty - wyraźnie odstają
fejs
11.09.2009 09:43
A to ciekawe, Fisico przed Kimim...