GP2: Grand Prix Bahrajnu - wyniki i wypowiedzi kierowców

Dodano filmowy review weekendu - miłego oglądania
23.09.0919:28
Master
2512wyświetlenia
Dane wyścigu



Gulf Air Bahrain Grand Prix 2009
Lokalizacja: Sakhir, Bahrajn
Liczba okrążeń: 28, 19










Szczegółowe statystyki bez uwzględnienia ewentualnych kar

Wyścig 1
Wyścig 2

Filmowy review


Komentarze prasowe

Komentarze prasowe zespołów są publikowane w oryginalnej formie. LiGNA nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Powerade Gp2 Team

Przemek Str (P8/P17) - Ten weekend nie traktuje jako udany. Po bardzo dobrych kwalifikacjach byliśmy bardzo dobrej myśli. Niestety podczas pierwszego wyścigu zostałem uderzony przez MildSeven i straciłem walkę na podium. Po dość trudnym wyścigu udało mi się uzyskać P8 co pozwoliło jechać mi R2 z pierwszego pola. Drugi wyścig zapowiadał się wyśmienicie. Po pierwszym zakręcie utrzymałem pierwszą pozycję. Niestety przed wyścigiem wybraliśmy zbyt wysokie ciśnienie i auto nie miało przyczepności na pierwszych 8-9 okrążeniach. Dalszy ciąg wyścigu był znakomity. Odrabiałem małymi kroczkami stratę do czołówki. Była szansa nawet na 3-4 miejsce. Ale awaria elektroniki pozbawiła mnie nawet jednego punktu. Mam nadzieję, że Powerade Gp2 Team wyciągnie odpowiednie wnioski z tego weekendu i w Chinach będziemy konkurencyjni.

Cube (P5/P8) - Kwalifikacje do R1 były bardzo średnie w efekcie, czego zająłem tylko 11 pozycję. Start do R1 miałem bardzo dobry i po T1 byłem już chyba 9, niestety na T2 wyniknął pewien incydent w wyniku, którego uderzył mnie Kajek i spadłem prawie na sam koniec stawki. Następnie cisnąłem ile się da, wyprzedzałem kolejnych rywali i po pierwszym picie byłem już 7. Przez ostatnie kilkanaście okrążeń udało mi się wyprzedzić jeszcze Marcinusa i mającego problemy Kajka, więc w ostatecznym rozrachunku na mecie byłem 5. Start do R2 również był bardzo dobry, lecz niestety dojeżdżając do T1 jadący od zewnętrznej Marcinus uderzył we mnie, przez co obróciłem się i spadłem na ostatnią pozycję. Do końca wyścigu starałem się gonić rywali, ostatecznie meldując się na mecie na 8 pozycji.

Mercedes-Benz Racing

Patryk777 (P14/P18) - Debiutu w nowej lidze na pewno nie zaliczę do udanych. W pierwszym wyścigu 14 miejsce, w drugim nie ukończyłem jazdy poprzez zajechanie silnika. Oba starty mi się podobały ze względu na mnóstwo walki na torze i emocji. Fakt, że pozycje, na których jechałem nie były takie, które bym sobie wyobrażał, ale wprowadzone poprawki do zawieszenia przyniosły o wiele lepsze prowadzenie i mniejsze zużycie opon, dzięki czemu w kolejnym wyścigu w Chinach będzie lepiej. Weekend do zapomnienia. Bardzo cieszą mnie punkty Kamarinho, który pokazał się ze świetnej strony.

Kamarinho (P16/P5) - Jeśli chodzi o wyścig główny to, nie mam nic do powiedzenia. Chyba wszyscy widzieli, jak będąc na szóstej pozycji na siódmym okrążeniu, nagle wyrzuciło mój bolid w górę, urywając tylne skrzydło, co oznaczało koniec walki w wyścigu o cokolwiek. R2 poszedł bardzo dobrze. Startuje z szesnastej pozycji i po pierwszym okrążeniu byłem już jedenasty. Podczas hamowania przed zakrętem nr. 8 ktoś nie zostawia mi miejsca i uderzyliśmy się, czego konsekwencją był mój spin i spadek na siedemnastą pozycję. Szybko zabrałem się do odrabiania i po kilku okrążeniach byłem już na 10 pozycji. Walcząc z Infospecem dostałem od niego kopniaka w tyłek i spadłem o dwie pozycję. Potem ponownie zacząłem odrabiać i wyprzedzać kolejno Infospeca, Freeqa i Jensona i wylądowałem jakimś cudem na piątej pozycji, z której jestem oczywiście bardzo zadowolony, gdyż nie oczekiwałem punktów startując z 16 pozycji. Podsumowując - wyścig główny wielki pech, sprint sporo szczęścia i fajnej walki.

Master Cube GP2 Team

Master (P4/P1) - Jestem bardzo zadowolony z przebiegu obu wyścigów i kwalifikacji. Może kwalifikacje nie były aż tak imponujące jak wyniki wyścigi, to oba występy mogę zaliczyć do bardzo udanych. W pierwszym wyścigu cały dystans miałem za sobą Igora, który męczył mnie od pierwszego do ostatniego okrążenia. Miałem krótką siódemkę i moje obroty po wskoczeniu w tunel podkręcały się na maxa, więc o skuteczny manewr było bardzo trudno. Raz ja go wyprzedziłem, raz on. Na przedostatnim zakręcie pod koniec wyścigu udało mu się mnie wyprzedzić. Czwarta lokata jest zadowalająca i nie ma co narzekać. Start w drugim wyścigu był bardzo imponujący. Przebiłem się z bodaj P5 na P2, a potem objąłem prowadzenie. Tak zostało do końca wyścigu, jednak należy wspomnieć o atakach rafalskiego, które na szczęście udało mi się skutecznie odpierać. Dziękuje mu za wspaniałą walkę i gratuluję drugiej pozycji. Do Chin jedziemy z dobrymi humorami i nastawiamy się na kolejne sukcesy.

Rubiq (P18/P4) - Szkoda, że na drugim zakręcie zostałem praktycznie wyeliminowany w walce o zwycięstwo. Pierwszy wyścig zaliczam do nieudanych, ponieważ po kwalifikacjach spodziewałem się o wiele lepszego rezultatu. W R2 po starcie z odległej pozycji - z końca stawki - przebijałem się systematycznie do przodu i w rezultacie ukończyłem wyścig czwartej pozycji. Do zobaczenia w Chinach.

NoName GP2 Team

Demetrius (P19/P15) - Nie był to dla mnie udany weekend, zwłaszcza pierwszy wyścig i kwalifikacje, ale cóż taka jest cena nieprzygotowania. Nie warto wspominać o moim pierwszym race więc powiem trochę o drugim. Start miałem całkiem niezły i niespodziewanie znalazłem się na całkiem niezłym 11 miejscu. Ale niestety na prostych traciłem ogromnie dużo prędkości do innych kierowców. Ale nie dawałem się i miałem niezłą walkę z ColdManem i Marcinusem. Ale niestety różnica prędkości dawała o sobie znać i niewiele mogłem wskórać. Na 3 kółka przed metą rozbiłem bolid o bandę i 34 sek. w pitstopie mówi samo za siebie. Dojechałem ostatni ale dojechałem. Czekam z niecierpliwością na kolejny weekend do którego już się lepiej przygotuję.

Freeq (P9/P6) - Podsumowując cały weekend, jestem zadowolony z moich osiągnięć - moje dwa pierwsze wyścigi tutaj, pierwsze punkty i ostre walki napawają optymizmem przed dalszą częścią sezonu. Pozostaje mi liczyć tylko na zero błędów od strony technicznej. Wracając do samych wyścigów start w R1 jak i w R2 nie spełnił moich oczekiwań z tegoż względu, że dwa razy musiałem jechać po zewnętrznej w T1, a co więcej na zielonym świetle złapał mnie krótki lag w pierwszym wyścigu. Walki było bardzo dużo, szczególnie z Jensonem nie dawał chłopak za wygraną. Niezadowolony jestem z ilości błędów które popełniłem - nie wymuszonych błędów - takie rzeczy muszę jak najszybciej wyeliminować.

Fisichella Motor Sport International

rafalski92 (P1/P2) - Wyścig 2 był dla mnie tak samo bardzo emocjonujący jak wyścig 1. Zaczynając od startu, wystartowałem bardzo dobrze z ósmej lokaty, po pierwszym czy drugim zakręcie byłem już czwarty. Z przodu toczyła się walka między Przemkiem, Igorem i Masterem. Ja czekałem na rozwój wydarzeń spokojnie podąrzając za czołową trójką. W pewnym momencie Przemek popełnił błąd i spadł na dalszą lokatę dzięki czemu awansowałem na 3 miejsce. Nie mogąc wyprzedzić Mastera, Mistrzu_F1 bardzo szybko mnie dogonił i pare okrążeń później mnie wyprzedził. Potem niespodziewanie Mistrzu uderzył w Igora otwierając mi drogie za liderującym Masterem. Goniłem lidera przez dłuższy czas ale jak to już było wcześniej nie mogłem go wyprzedzić. Walka między nami trwała aż do ostatnich metrów, na dwa zakręty przed metą Master stracił chyba przyczepność jadąc po wewnętrznej częsci toru gdy ja już prawie go wyprzedziłem po zewnętrznej. Troche mnie wywiózł poza tor i gdyby nie ta sytuacja, mógłbym jeszcze powalczyć w ostatnim zakręcie. Podsumowując, to był bardzo udany dla mnie weekend w Bahrainie, 1 i 2 miejsce daje mi duży przypływ motywacji przed kolejnym wyścigiem.
Na koniec chciałbym podziękować za walkę podczas tych dwóch wyścigów zarówno Mistrzowi_F1 jak i Masterowi.


Jenson (P7/P7) - Jestem dość zadowolony z tego weekendu. W pierwszym wyścigu poszło mi bardzo dobrze, 8 pole startowe i 7 miejsce na mecie to niezły wynik. Stoczyłem wiele czystej walki z wieloma kierowca i często wychodziłem z tych potyczek zwycięsko. Drugi wyścig niestety wypadł źle. Miałem słaby start i już przed T1 spadłem z 2 na 6 miejsce. Miałem słabe tempo i przez sporą część wyścigu jechałem na 7 pozycji, jednak po odpadnięciu Przemka i Mistrza pojawiła się szansa na punkty. Byłem na dobrej 5 pozycji ale niestety zbyt szybko zużywały mi się opon przez co dogonił mnie kamarinho a pod koniec wyścigu to samo zrobił Freeq, w walkę włączył się też Infospec. Na ostatnim zakręcie doszło między nami do kolizji i wyścig ukończyłem ostatecznie na 7 miejscu minimalnie za Freeqiem.

Ferrari GP2 Team

Damian375 (P12/P20) - Moje tempo na tym torze było dosyć fajne, lecz okoliczności ściagania się nie były ok. W drugim wyścigi miałem świetny start po pierwszym okrążeniu byłem 6 z miejsca 12. Następnie były różne okoliczności i dałem ESC. Z niecierpliwością czekamy na weekend w Kuala Lumpur - ponieważ tam Nasz Team ma przywieść spore udoskonalenia do GF2009. Pozdrawiam

MiStRzU_F1 (P2/P16) - R1. Wyścig udany, dobre kwale i udany start, zakończyłem na 2 miejscu i sie bardzo ciesze ze zdobyczy punktowej, która udalo mi sie zdobyc dla mojego teamu. R2. Wyścig nie udany, start fatalny, incydent z Kajkiem. Po starcie bylem 10 i zaczynalem odrabiać... gdy juz dogonilem pierwsza trojke, wjechałem w kolo Igora i niestety doszlo do kontaktu, pare lapow pozniej padl silnik zmieniajac 3 krotkie bieg w dół. Dozobaczenia w Chinach

Aston Martin Racing

Igor Szmidt (P3/P3) - Kwalifikacje mogę zaliczyć do udanych, choć gdybym miał jeszcze jedno okrążenie więcej, może udałoby wskoczyć się oczko, lub dwa wyżej. Jednakże, trzecia pozycja nie była zła. Start do wyścigu miałem bardzo dobry, lecz musiałem zjechać do zewnętrznej, gdyż w środku było ciasno, gdyby nie to, że musiałem zostawić trochę miejsca mogłem wyjechać na drugim miejscu z pierwszego zakrętu. Mimo to, wciąż byłem szczęśliwy z powodu braku jakiejkolwiek kolizji. Przede mną walczyli Mistrzu i rafalski92, a za mną gonił mnie Master, z którym toczyłem niezłą walkę. W pewnym momencie jednak coś było nie tak przy hamowaniu i bolid zaczął być bardzo nadsterowny na dohamowaniach. Myślałem, że to może opona, lecz okazało się, że moje hamulce nie były w najlepszym stanie. Musiałem trochę odpuścić, przez co Master mi uciekł, a wyprzedził mnie Kajek. Po pierwszym pit stopie wszystko wróciło do normy, wyjechałem przed Kajkiem i goniłem Mastera. Na 3 okrążenia przed końcem byłem bardzo blisko, lecz popełniłem błąd przy wyjściu. Udało się jednak go dogonić na ostatnim okrążeniu i dwa zakręty przed metą powiódł się manewr wyprzedzania. Byłem niesamowicie szczęśliwy z pierwszego w tym sezonie podium. Sześć punktów to dobry rezultat, szkoda, że Kajkowi nie udało zdobyć się punktów. Myślę, że w drugim wyścigu możemy również powalczyć o podium. Start z szóstej pozycji był dla mnie bardzo dobry, bo po pierwszym zakręcie znalazłem się już na trzeciej pozycji tuż za Masterem. Jechaliśmy razem kilka okrążeń, po czym na jednym zakręcie wyprzedziliśmy Przemka Str. Potem wyprzedziłem Mastera, a on uwikłał się w walkę z rafalskim. Mogłem jechać spokojnie przed nimi, lecz w pewnym momencie Master zaczął jechać szybciej ode mnie i po moim błędzie na wyjściu udało mu się mnie wyprzedzić. Potem do naszej trójki dojechał MiStRzU_F1 i z odległości 10m nie wyhamował trafiając centralnie w moje koło, co zakończyło się efektownym lotem w górę. Straciłem na tym około 8 sekund i o wygranej mogłem już pomarzyć. Co prawda nasz kamikadze twierdzi, że był to "zwykły RA" ale niestety nie mogę się z nim zgodzić. Jeśli ktoś, z kim nie walczysz wjeżdża Ci w dupę, to nie jest to zwykły wypadek wyścigowy. Cieszy jednak P3 i jeden dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie.

Kajek (P11/P19) - Weekend nie zły patrząc jak pojechał zespół, Igor rozbił mnie gładko 3-0 i wykonał super robotę zdobywając kupę punktów. Moja jazda także nie była zła, w R1 i R2 mimo że startowałem daleko znajdowałem się już na nieźle punktowanych pozycjach lecz trafiały się błędy moje, lub przeciwników co nie umożliwiało mi utrzymanie tej pozycji. Koniec z końcem weekend oceniam pozytywnie, Bahrainu już nie pamiętam - Szanghaj w głowie mej, tam Aston Martin pozna smak wygranej.

The Gunners GP

Infospec (P13/P9) - Kwalifikacje nie były zbyt udane. Tylko P10 no ale to tylko sprawa drugorzędna.
Przynajmniej tak uważałem do startu wyścigu. Na pierwszych okrążeniach wszyscy atakowali fanatycznie jak by na L1 wyścig był do wygrania przez co miałem kilka kolizji. Na L5 nieszczęśliwie przed nosem wyjechał mi Przemek co rozwiało jakiekolwiek złudzenia o punktach. W drugim wyścigu było trochę lepiej, jednak na ostatnim zakręcie ostatniego kółka chłopaki zapomnieli że wysadziłem nosa przed nich i mnie pozbawili szansy na wywiezienie choć jednego punktu z tego weekendu.
Nie jestem zadowolony z wyniku i mam bardzo duże zastrzeżenia co do jazdy części osób. Liczę na to że to się poprawi a kary ukrócą temperament niektórym.


Piquet Sports

Pyciek (P17/P13) - Do wyścigu nie przygotowywałem się zbyt długo, zatem na dobre wyniki nie było za bardzo szans, ale że będzie aż tak źle to się nie spodziewałem. Zdecydowanie odstawałem tempem i praktycznie mogłem podjąć rywalizację z Qnikiem. Ogólnie jestem zawiedziony pierwszym weekendem serii w moim wykonaniu. Mile zaskoczony jestem jednak od strony organizacyjnej, ponieważ nie było żadnych problemów podczas weekendu, a nowi kierowcy okazali się szybcy, a do tego jeżdżący w miarę fair. Tak trzymać panowie! Oczywiście czekam na wyścigi w Chinach, pomimo że nie jestem fanem tego obiektu, obiecuję się jednak lepiej przygotować i podjąć jeszcze większą walkę niż w Bahrajnie.

Mild Seven Renault GP2 Team

Marcinus (P6/P12) - Weekend wyścigowy nie mogę uznać za udany.R1 w kwalifikacjach byłem 9 i dzięki trudnej walce na torze z Jensonem i mimo kompletnego braku przyczepności udało się dojechać 6 pozycji. Dzięki temu startowałem do R2 z 3 pozycji start był dobry ale po dojechaniu do pierwszego zakrętu zostałem uderzony w bok i uszkodzenia bolidu były rozległe. Kontynuowałem jazdę i próbowałem naciskać do 3 okrążenia gdzie zakatowałem Rafalskiego. Atak się nie powiódł i złapałem spina. Kiedy już się prostowałem nadjechał Serek i urwał mi skrzydło co przekreśliło jakiekolwiek szanse na punkty. Mam nadzieje że mój kolega zespołowy Adrian się pojawi w Chinach i będę miał wsparcie w walce o punkty dla Mild Seven Renault GP2 Team.

KOMENTARZE

18
Pinek
25.09.2009 07:28
@LUKE Ty mnie LUKE zadziwiasz, jeszcze nie dawno kiedy razem się ścigaliśmy to też czasy z kosmosu a potem na torze po trawce się dawało co nie? Więc nie czepiaj sie Patryka....
Igor
23.09.2009 07:19
Mistrzowski filmik :D
Master
23.09.2009 07:04
Już dawno są ogłoszone
Patryk777
23.09.2009 06:29
kiedy kary?
Rubiq
23.09.2009 12:33
Damian i Mistrzu mają tą samą wypowiedź wklejoną.
Igor
22.09.2009 07:16
@LUKE śmigam już od dłuższego czasu w symulatorach i wszystko było by ok, gdyby nie pycha i głupota tego, który mnie wyeliminował. Gdyby wypadek zdarzył się podczas walki z Masterem, czy rafalskim92 to jest wszystko ok, a nie że dostaję strzała w tył od kogoś, kto nawet nie jest w stanie mnie zaatakować. To tyle w temacie wypadku i nie zamierzam już wdawać się w żadne dyskusje na jego temat.
Figo
22.09.2009 07:14
buzia w ciup, jaja w słup
Patryk777
22.09.2009 07:04
Master ma racje, LUKE walnij sobie baranka w kaloryfer
Master
22.09.2009 07:02
LUKE kiedy walniesz sobie baranka w kaloryfer?
kamarinho1991
22.09.2009 06:59
Hehe. Infospec, kocham Cię! Piszesz na innych, a sam walnąłeś mi w tyłek na wyjściu z zakrętu nr. 4 i przez to zrobiłem spina. Ja na twoim miejscu nic bym nie wspominał o jeździe innych, skoro sam nie jesteś święty.
LUKE
22.09.2009 06:53
Patryk ty bys chociaz swoje 'podobno' czasy pokazal na torze... igor widac duzo nie smigales w symulatorach dlatego az tak ciezko przychodzi ci ten wypadek...
MiStRzU_F1
22.09.2009 06:50
Szczerze powiem... gdybym nie skasowal go i gdyby mi silnik nie strzelil to nie wiem jakby sie potoczyla ta walka o zwyciestwo, bo tam było bardzo ciasno
Master
22.09.2009 06:18
Patryk, jakie zwycięstwo? :)
Patryk777
22.09.2009 06:15
Igor próbuje wyeliminować twoje błedy, uważałeś się za genialnego kierowcę robiąc zawsze najlepsze czasy, a pokazałeś talent w wyścigu zabierając Igorowi zwycięstwo koszmarnym manewrem
MiStRzU_F1
22.09.2009 05:49
Igor nie mam ochoty sie sprzeczac po 1 GP... powalczymy w kolejnych zobaczymy kto i jak jezdzi... i skoncz najezdzac na moja osobe bo to sie robi nie smaczne ;]
Igor
22.09.2009 05:36
To moje gratulacje Master... :D
Damian375
22.09.2009 05:35
Igor, to jest moja wypowiedź, Master dał ją do Nas obojga.
Igor
22.09.2009 05:31
I co MiStRzU? Czemu już nie jesteś tak otwarty jak w tym, co pisałeś mi po wyścigu na PW? "Okolinczości ścigania sie nie były ok"? Hahahaha, może jeszcze powiesz, że ja Ci zajechałem drogę uniemożliwiając Ci dokończenie wyścigu? Poza tym gratulacje dla wszystkich, którzy ukończyli wyścigi i zdobyli punkty.