Rzecznik prasowy Ferrari zaprzeczył powrotowi Massy w 2009

Ferrari wyśmiało też wręcz doniesienia hiszpańskiej prasy na temat wynagrodzenia Alonso
30.09.0920:19
Lukas & Maraz
3193wyświetlenia

Rzecznik prasowy Ferrari obalił wszelkie informacje, jakoby Felipe Massa miał powrócić do ścigania się w Formule 1 na koniec tego sezonu.

Włoski zespół zapowiedział pierwotnie, że 28-letni Brazylijczyk - poważnie kontuzjowany podczas kwalifikacji do lipcowego Grand Prix Węgier - będzie gotowy na starty w przyszłorocznych mistrzostwach.

Jednakże szef zespołu Stefano Domenicali zapytany w Singapurze, czy szybszy powrót Massy jest możliwy, odpowiedział, że nie chce niczego wykluczać. Dodatkowo w ostatnich dniach Massa przejechał kilka kółek na torze kartingowym Granja Viana.

Ponadto Ferrari potwierdziło, że Massa zwiększył swoje "przygotowania fizyczne" w ostatnich dniach i jest gotowy spędzić trochę czasu w symulatorze w Maranello w przyszłym tygodniu. Jednakże rzecznik prasowy włoskiej stajni zaprzeczył, jakoby powrót aktualnego wicemistrza był możliwy już w 2009 roku.

Nie ma absolutnie prawdy w tej historii - powiedział Luca Colajanni. Rehabilitacja Felipe przebiega w bardzo pozytywny sposób, ale nie ma żadnych planów przyspieszenia jego powrotu. Skoro już jesteśmy przy dementowaniu plotek, to Ferrari wyśmiało wręcz doniesienia hiszpańskiej prasy na temat sugerowanych zarobków Fernando Alonso (25 mln euro rocznie) i rzekomego zabrania przez niego techników z Renault do Ferrari.

Przedstawione liczby nie mają absolutnie nic wspólnego z rzeczywistością. Łatwo jest podać liczby, zapominając o tym, że świat uległ niedawno zmianie. W Ferrari przeprowadza się wiele kalkulacji i dużą wagę przywiązujemy nie tylko do kosztów operacyjnych, ale także do wynagrodzenia kierowców. To również dość zabawne, gdy czyta się o przejściu techników, jak gdyby w Maranello nie było żadnych zawodowców, potrafiących zająć się zwycięskim bolidem i kierowcami - czytamy w oświadczeniu zespołu.

Źródło: [url= http://www.motorsport.com/]Motorsport.com[/url]

KOMENTARZE

3
Kamikadze2000
01.10.2009 03:21
W obecnym sezonie Jego powrot absolutnie nie ma zadnego sensu. To, ze poradzil sobie w karcie, nie oznacza, ze podobnie bedzie w bolidzie F1! To przeciez zupelnie inna bajka. Najpierw Brazylijczyk musi na nowo przystosowac sie do warunkow panujacych w bolidzie, na symulatorze itp., a pozniej zasiasc na powaznie do maszyny.
rafaello85
01.10.2009 08:13
Chyba nikt nie wierzył w to, że po tak poważnej kontuzji i kilkumiesięcznej przerwie w ściganiu, Felipe tak po prostu wsiądzie do bolidu i pojedzie. Ja powątpiewam czy on będzie na to gotowy ( mam na myśli stan jego zdrowia ) w przyszłym roku...
Nirnroot
30.09.2009 07:37
Czyli jednak taniej wyszło z "zapomogą" Santandera pozbyć się Kimiego i zapłacić mniej Alonso? Czy znów zasłona dymna (i tak F1 Racing się dowie w rejonach stycznia najpóźniej : ) )