Reorganizacja w departamencie technicznym zespołu Williams

25.05.0400:00
Marek Roczniak
994wyświetlenia

Zespół BMW WilliamsF1 dokonał dzisiaj oficjalnego otwarcia nowego tunelu aerodynamicznego przy swojej głównej siedzibie w Grove, a także poinformował o zmianach personalnych przeprowadzonych w departamencie technicznym. Jeden z głównych udziałowców zespołu, będący jednocześnie jego dyrektorem technicznym - Patrick Head postanowił przekazać swoje stanowisko w ręce Sama Michaela, aby móc skupić się na długoterminowej strategii technicznej, na co składa się między innymi analiza zmian w regulaminie technicznym i rozwój zaawansowanych technologii.

Innymi słowy Head obejmie stanowisko szefa działu inżynierii w zespole Williams i wbrew różnym plotkom będzie jeszcze bardziej zaangażowany w pewne aspekty techniczne. Brytyjczyk jednocześnie zapewnił, że jako udziałowiec nadal będzie zaangażowany w zarządzanie całym zespołem. Tymczasem 33-letni Sam Michael przejmie dzienny nadzór nad funkcjonowaniem departamentu technicznego i będzie od samego początku nadzorował powstawanie i rozwój przyszłorocznego bolidu FW27. Australijczyk skończył studia inżynieryjne na Uniwersytecie w Nowej Południowej Walii i do zespołu WilliamsF1 dołączył w 2001 roku, wcześniej będąc pracownikiem zespołów Lotus i Jordan.

Otwarty dzisiaj tunel aerodynamiczny jest jednym z najnowocześniejszych tego typu obiektów. Jego budowa rozpoczęła się w listopadzie 2002 roku i trwała zaledwie 12 miesięcy. Przez następnych kilka miesięcy przeprowadzany był proces kalibracji, który właśnie został ukończony. W połączeniu z dotychczasowym tunelem zespół zyskał zaplecze, które umożliwi mu opracowanie nowatorskich rozwiązań aerodynamicznych w znacznie krótszym czasie. Nowy tunel oferuje między innymi większą aż o 30% dokładność w stosunku do starego i podobnie jak tunel aerodynamiczny zespołu Sauber wyposażony jest w urządzenie symulujące przesuwającą się pod badanym obiektem drogę, czyli szeroki stalowy pas poruszający się z prędkością 80 metrów na sekundę.

Założyciel zespołu - Frank Williams powiedział, że otwarcie nowego tunelu i reorganizacja w departamencie technicznym idą w parze i zapewnią duży krok naprzód w kierunku poprawy konkurencyjności zespołu. Zmiany personalne mają także umożliwić lepszą integrację zespołu z dostawcą silników - monachijskim koncernem BMW. Tegoroczna forma zespołu Williams z pewnością nie jest tak słaba jak McLarena, ale tak czy inaczej jest znacznie gorsza niż w poprzednim sezonie i dlatego nikogo nie powinny dziwić próby naprawienia tej sytuacji. Biorąc pod uwagę całkowitą zmianę składu kierowców, która już prawie na pewno nastąpi po zakończeniu tego sezonu, stajnia z Grove wkroczy w zupełnie nowy okres swojej działalności. Sukces na pewno nie przyjdzie od razu, ale postępy mogą być widoczne już w tym sezonie, jeśli korzyści wynikające z nowego tunelu będą tak duże, jak wynika z wypowiedzi pracowników działu aerodynamiki.

Źródło: BMW.WilliamsF1.com