Toyota przeprasza za brak sukcesów w F1
"To była trudna, ale ostatecznie nieunikniona decyzja"
04.11.0911:14
3308wyświetlenia
Podczas konferencji prasowej w Tokio, na której ogłoszona została decyzja Toyoty o natychmiastowym wycofaniu się z Formuły 1, prezes japońskiego koncernu Akio Toyoda powiedział, że żałuje tego, iż odchodzą przed osiągnięciem założonych celów, ale zmusza ich do tego sytuacja ekonomiczna.
Kiedy Toyota weszła do mistrzostw świata w 2002 rok, rywale obawiali się, że ogromne zasoby finansowe i techniczne japońskiego producenta samochodów pozwolą im szybko stać się kandydatem do walki o tytuły. Tak się jednak nigdy nie stało i w trakcie ośmiu sezonów Toyota nie zdołała odnieść ani jednego zwycięstwa, a jej najlepszym osiągnięciem w klasyfikacji konstruktorów była czwarta pozycja w 2005 roku.
To była trudna, ale ostatecznie nieunikniona decyzja- powiedział Toyoda, tłumacząc dzisiaj powody odejścia Toyoty z F1.
Od ubiegłego roku, kiedy to nastąpiło pogorszenie klimatu ekonomicznego, cały czas zadawaliśmy sobie trudne pytanie, czy powinniśmy kontynuować starty w F1. Wycofujemy się z tego sportu całkowicie. Składam najgłębsze przeprosiny na ręce wielu fanów Toyoty, że nie byliśmy w stanie osiągnąć rezultatów, jakie sobie założyliśmy.
W wydanym oficjalnym oświadczeniu prasowym czytamy ponadto:
Toyota Motor Company chce także wyrazić swoją wdzięczność wszystkim kierowcom startującym do tej pory w Panasonic Toyota Racing i wszystkim pracownikom Toyota Motorsport GmbH, którzy pomogli w uzyskaniu dotychczasowych rezultatów. TMC zamierza zrobić co w jej mocy, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie dla tych stron, którym decyzja ta może spowodować jakiekolwiek trudności.
Toyota nadal zamierza być zaangażowana w wyścigi samochodowe, ale na niższym poziomie. Wygląda też na to, że nie zamierza sprzedawać swojego zespołu F1, przeznaczając swoją europejską bazę w Kolonii do innych celów.
Źródło: Autosport.com
KOMENTARZE