Renault również planuje na dzisiaj zwołanie posiedzenia zarządu

Ma być na nim przedyskutowana przyszłość firmy w zakresie zaangażowania w motosport
04.11.0910:27
Michał Respond
7328wyświetlenia

Wraz z pojawieniem się dzisiaj informacji na temat wycofania się Toyoty z rozgrywek F1 ze skutkiem natychmiastowym, pojawiła się również informacja o tym, że firma Renault zwołała na dzisiaj nadzwyczajne posiedzenie zarządu, na którym mają zostać przedskutowane plany firmy na temat jej przyszłości i zaangażowania w sporty motorowe.

Jakkolwiek w ostatnich tygodniach francuski producent samochodów potwierdzał swoje zaangażowanie w królową sportów motorowych, to jednak możliwe, że zmieni plany w związku z podjęciem decyzji o zakończeniu startów w Formule 1 przez firmę Toyota.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

24
Adakar
05.11.2009 01:41
No i spotkanie zostało zwołane w Paryżu .................. Decydują czy mają zostać jako team fabryczny, tylko dostawca silników czy wycofać się w 100% i sprzedać zespół chętnym osobą / firmą które są i czekają. Robert Kubica natomiast ......... podobno ROZPOCZĄŁ NEGOCJACJĘ Z MCLARENEM mimo kontraktu z Renówką...
Ranger
04.11.2009 05:35
Tylko że Renault ostatnio zanotowało kilkunasto procentowy wzrost sprzedaży więc raczej najgrzej nie będzie
paolo
04.11.2009 04:50
A miało być już nudno. Skoro Toyota zrezygnowała z concorde, to patrząc obiektywnie z stołka członka zarządu co trzyma Renault (od pozbycia się Renault F1 z Enstone)? Skandal, odszedł szef zespołu, szef inżynierii, dwukrotny mistrz świata, wyniki beznadziejne, kryzys w pełni, a oni nie mają sponsorów (Renault F1) i tylko chcą kasę. Kubica? A kto to jest i co on ma tu do rzeczy? Odeszła Honda, BMW, Toyota więc niby dlaczego my mamy nadal płacić kasę na tą zabawę skoro nic z niej nie mamy i skoro nawet dwukrotny mistrz nie dał rady i odszedł to co zdziała jakiś tam talent na dorobku. Uszczerbek na wizerunku żaden jeśli zabiorą się na tę samą łajbę co reszta (zwaną kryzysem). Koniec kropka. Jeśli w zarządzie nie ma jakiś świrów F1 to możemy pożegnać Renault F1. Gdyby został Alonso to może ale z całym szacunkiem dla Kubicy nie wierzę, że ma w zarządzie Renault swoich zagorzałych fanów. Ale się zrobi popłoch jak odejdą. Z producentów zostanie tylko Ferrari i niby Mercedes. Może się okazać, że dopuszczanie nowych tylko pod warunkiem, że Cosworth było genialną decyzją, a nie powodem do pozwu. Emocje dużo większe niż przed Abu Dhabi. Jeśli odejdą to będzie mała apokalipsa i ciekawe jak będzie wyglądał nowy porządek świata. Tak jak pisałem wcześniej w dupach im się poprzewracało (tym co im się 14 nie mieścił) a teraz będą błagać Saubera żeby wystartował :)
piotrn
04.11.2009 03:56
@Huckleberry Powiększenie zbiornika oczywiście pociąga za sobą przeprojektowanie samochodu, ale nie wymaga opracowania nowych technologii (jak w przypadku KERS) a nie stawia na głowie aerodynamiki. Zmieniają się parametry, ale ogólna koncepcja samochodu pozostaje ta sama.
Carlota
04.11.2009 03:45
Co za dzień. Myślę jednak, że bez sensu zatrudnialiby Roberta, a teraz by się wycofali. Dziko tak jakoś by to było. Chyba nie chcą się wycofać tylko dlatego, bo Toyota odeszła. To na pewno nie miało aż takiego znaczenia.
kamarinho1991
04.11.2009 03:34
Bądźmy pozytywnej myśli. Za chwilę (czyt. do końca dnia) powinniśmy się czegoś dowiedzieć.
Aquos
04.11.2009 03:18
strong return -> określenie "nadzwyczajne", brzmi groźniej, niż to jest w rzeczywistości - po prostu zebrania zarządu dzielą się na zwyczajne (czyli takie, które są zaplanowane i powtarzalne) i nadzwyczajne (zwoływane w związku z potrzebą omówienia spraw, których nie dało się wcześniej przewidzieć). Nie musi to więc oznaczać od razu niczego złego.
fernandof1
04.11.2009 02:56
nie reno nie nie jak oni odejdą to bedą tylko 3 fabryczne teamy
Bart2005
04.11.2009 11:14
Wątpię aby podjęli decyzję o wycofaniu się z F1. Toyota z początkiem przyszłego sezonu miała nie dostarczać nikomu swoich jednostek a Renault będzie dalej zaopatrywać Red Bulla w swoje silniki więc kara za wycofanie się w tej chwili i dodatkowe odszkodowanie dla Red Bulla może być poważnym ciosem finansowym. Raczej zostaną w F1, przynajmniej na najbliższy sezon.
Huckleberry
04.11.2009 11:10
Dlatego się spotykają bo tak naprawdę kupowali silniki od Toyoty i przyklejali swoje logo ;) @piotrn - "żadnych poważnych zmian regulaminowych (tylko większy zbiornik paliwa)" - jeszcze raz napiszę: to jest OGROMNA zmiana - wymaga zaprojektowania bolidu prawie od podstaw. Chodzi o zmiany środka ciężkości, które będą w dużo większym zakresie niż przy dwóch lub trzech tankowaniach jak do tej pory. Bolid musi się wydłużyć a wraz z wydłużeniem trzeba wszystko przeprojektować.
strong return
04.11.2009 10:49
Niepokoi mnie to słówko "nadzwyczajne",czyli w podjęciu ważkich decyzji.Skłaniam się do wersji Nadii.Wycofanie się już teraz byłoby dziwne w kontekście zatrudnienia Roberta oraz tego,że Renault nie będzie już pamiętane z tytułów mistrzowskich,ale ze względu na zaangażowanie w crashgate.Myślę sobie jeszcze,że skoro koncern chciał wspierać zespół F1,nawet bez posiadania poważnego sponsora to może negocjowana będzie wielkość tego wsparcia.?
piotrn
04.11.2009 10:43
Byc może ograniczą swoje starania, ale nie sądzę aby mieli odejść z F1... Robert jest z pewnością dużo tańszy niż Alonso, Briatore też za darmo nie pracował. Kers odpada, żadnych poważnych zmian regulaminowych (tylko większy zbiornik paliwa). Generalnie pracownicy nie będą żądać podwyżek, więc koszty w 2010 nie będą za wysokie. A to zawsze był finansowo skromny zespół. Podpisali CA, mają inne kontrakty, odstępne może być wyższe niż potencjalne oszczędności z likwidacji zespołu. Przy braku Toyoty i BMW mogą mysleć o walce z Brownem i Reb Bullem o 3 miejsce w stawce. Więc jest potencjał na obecność w mediach. Sponsorzy może nie szastają kasą ale gospodarka powoli łapie oddech, zwłaszcza duże banki w wychodzą na prostą. Myślę że zostaną.
vertigen
04.11.2009 10:41
jak renault sie wycofa, to kubica wróci do ''bmw'' szybciej niz mu sie wydaje (Qadbak)
SaucerheadTharpe
04.11.2009 10:30
No faktycznie, te aluzje pod adresem Roberta są po prostu nie na miejscu.
nadia
04.11.2009 10:30
Renault to kolejny kandydat do odejścia z F1 IMO. Całkiem prawdopodobne, że na tym posiedzeniu zostanie podjęta dycyzja o terminie wycofania się. Watpię aby wycofali się już teraz, gdyby tak było, nie podpisali by umowy z Robertem.
archibaldi
04.11.2009 10:29
Renault chyba nie walnie babola? Powinni zostac i ratowac twarz po skandalach poprzez swietne wystepy a nie odchodzic w nieslawie...
zbiges
04.11.2009 10:25
No proszę. Jak to dusza się raduje na myśl o czyimś niepowodzeniu. Że też matołki żadnego wstydu nie macie. Najgorsze barachło jakie spotkałem, nawet w internecie. Jeszcze się matołki tym chwalą. Co się dzieje z tym światem? No cóż zazdrośnicy, czeka Was zawód :) Jedyną Waszą nadzieją jest wyjść z siebie i popatrzeć na swoją głupotę z boku. Kto wie, może któryś z Was coś zobaczy? Powodzenia!
cichy
04.11.2009 09:48
oligator - cały skład zostanie wysłany do LMS i prawdopodobnie Nascar, więc nie ma się kto ratować ;)
mika02
04.11.2009 09:47
@Misiak kupią Toyotę i przemianują na Dacia GP!
Misiak
04.11.2009 09:41
Może Renault chce kupić Toyotę? ;]
oligator
04.11.2009 09:39
bez przesady, w najgorszym wypadku sprzedadza zespol i bedzie sie po prostu inaczej nazywal, tak jak w przypadku BMW. PS : czy ktos wie czy zespol ktory zostanie po toyocie nie bedzie probowal sie ratowac? przecierz podpisal Concorde do 2012, nieprawdaz?
Zykmaster
04.11.2009 09:35
No i Kubica zrobi sobie rok przerwy :D
kondi2111
04.11.2009 09:32
Nie widzę w tym jakoś nic zabawnego..
pawel92setter
04.11.2009 09:29
haha! Będzie zabawnie jak Kubek zostanie na lodzie ;)