Bianchi zachwycony możliwością testów z Ferrari

Jules Bianchi twierdzi, że to niesamowite, iż dostał szansę debiutu za kierownicą bolidu Formuły 1 w zespole Ferrari. Francuz zdobył w tym roku mistrzostwo w Formule 3 Euro Series i został wybrany przez zespół z Maranello do reprezentowania go przez pierwsze dwa dni testów dla młodych kierowców na torze Jerez w grudniu.

Bianchi przekonywał wcześniej, że test z Ferrari nie rozproszy jego uwagi, która skupiona jest na wygraniu prestiżowego Grand Prix Makau w ten weekend, jednak mimo to jest zachwycony, że Ferrari zaprosiło go na testy.

Jestem bardzo zadowolony - powiedział 20-latek serwisowi AUTOSPORT. To świetna sprawa dla mnie, jeździć bolidem Formuły 1, szczególnie Ferrari, ponieważ dla mnie to najlepszy zespół na świecie. Dam z siebie wszystko, ale jadę tam przede wszystkim uczyć się, ponieważ jest to teraz dla mnie najważniejsza sprawa.

Bianchi twierdzi też, że brakuje mu słów na opisanie szansy, jaką dostał od zespołu Ferrari. Jestem taki szczęśliwy, ale teraz chciałbym skupić się na Grand Prix Makau, ponieważ bardzo ważne jest, abym osiągnął tutaj dobry wynik. To jest to, na czym jestem teraz skoncentrowany, ale kiedy wrócę do domu będę myślał już tylko o teście z Ferrari.

Bianchi sądzi ponadto, że fakt otrzymania dwóch dni testów pomoże mu, ponieważ będzie miał szansę na postęp bez konieczności ciśnięcia zbyt mocno i za wcześnie. Będę mógł iść naprzód krok po kroku i dużo się nauczyć, ponieważ ważne jest, aby wykonać dużą liczbę okrążeń bez wypadku i błędów. To oznacza, że będę mógł postępować krok po kroku i pod koniec testów cisnąć dużo mocniej.

Zapytany o możliwości kolejnych testów z Ferrari, być może w ramach nowego programu rozwojowego dla młodych kierowców prowadzonego przez włoską stajnię, Jules odpowiedział: Może. Może tak, może nie. To nie jest pewne. Najpierw chcemy wykonać ten test, a potem będziemy myśleć, co dalej.

Francuz podziękował także swojemu menadżerowi Nicolasowi Todtowi, który przeprowadził go przez wszystkie szczeble kariery w samochodach jednomiejscowych. Nicolas zrobił wszystko. Mój występ w tych testach to też jego zasługa, ponieważ wykonał wspaniałą pracę. Od początku mojej kariery w single-seaterach, pomógł mi we wszystkim i zawsze załatwiał mi najlepszy zespół w najlepszym czasie. Bardzo mi pomógł - zakończył mistrz F3 Euro Series.

Skoro już jesteśmy przy temacie Ferrari to przy okazji warto wspomnieć, że Valentino Rossi wystartuje w ten weekend w sześciogodzinnym wyścigu na torze Vallelunga, prowadząc Ferrari 430 zespołu Kessel Motorsport. Jego zmiennikami będą Alessio 'Uccio' Salucci i weteran GT - Andrea Ceccato. W wyścigu tym wystartuje także szef techniczny Red Bull Racing - Adrian Newey, prowadząc BMW M3.

Źródło: Autosport.com