Hamilton zadowolony z obecności Silverstone w kalendarzu

"To miejsce posiada atmosferę, jakiej nie da się kupić za żadne pieniądze"
07.12.0917:37
Łukasz Godula
1519wyświetlenia

Ubiegłoroczny mistrz świata Lewis Hamilton powiedział, że jest bardzo zadowolony z tego, iż Grand Prix Wielkiej Brytanii pozostanie na torze Silverstone.

Po pierwsze to fantastyczna wiadomość, że Grand Prix Wielkiej Brytanii pozostanie w kalendarzu na 2010 rok - powiedział Hamilton po tym, jak Silverstone ogłosiło podpisanie 17-letniej umowy z administracją F1 na organizację wyścigu.

Po drugie świetnie, że wyścig odbędzie się na Silverstone. To miejsce posiada atmosferę, jakiej nie da się kupić za żadne pieniądze i mam też kilka fantastycznych wspomnień z tego toru - wygranie obu wyścigów GP2 w 2006 roku, zdobycie niesamowicie emocjonalnego oraz satysfakcjonującego pole position w 2007 roku oraz wygrana w mokrych warunkach w moim mistrzowskim roku.

Co najważniejsze, osiągnięcia te były podkreślone reakcją i wsparciem tłumu kibiców na Silverstone, który zawsze jest fantastyczny. Brytyjscy fani są najlepszymi fanami Formuły 1 na świecie i to musi być dla nich prezent pod choinkę, o który prosili. Nie mogę się doczekać powrotu na domowe GP w przyszłym roku. Razem z Jensonem będziemy ścigać się pod brytyjską flagą i damy z siebie wszystko w wyścigu - dodał Lewis.

Szef zespołu McLaren - Martin Whitmarsh również ucieszył się z tej wiadomości. Mistrzostwa Świata Formuły 1 nie byłyby kompletne bez wyścigu w Wielkiej Brytanii, więc dzisiejsze potwierdzenie jest dobrą wiadomością dla każdego zespołu Formuły 1 oraz dla milionów fanów, którzy rozumieją znaczenie GP Wielkiej Brytanii dla kolebki sportów motorowych - powiedział.

Z perspektywy Vodafone McLaren Mercedes będziemy z wielką niecierpliwością oczekiwali na ten wyścig. Z Jensonem i Lewisem, naszymi dwoma brytyjskimi mistrzami, przybędziemy na Silverstone ze świadomością, że uwaga będzie skupiona na naszych osiągach. Chcemy zapewnić najlepszy możliwy spektakl dla tysięcy fanów, którzy będą dopingowali ich narodowych bohaterów podczas tego weekendu.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

5
jenny_s
08.12.2009 06:49
Dzięki Maraz za info :-) Nie chodziło mi o pozę i flagę, ale o napis!
Szkot
08.12.2009 06:24
Sam z siebie pewnie nic się nie postarał żeby patriotycznie własne domowe GP ratować.
A.S.
07.12.2009 07:57
No to tylko McLaren musi teraz zbudować odpowiednie auto, diametralnie różne od tegorocznego modelu, który nie znosił szybkich łuków Silverstone – jeśli myślą oczywiście o zwycięstwie w GP Wielkiej Brytanii 2010. Ja też się cieszę, że wyścig zostaje. Silverstone to obok SPA, Monaco i Monzy – legenda torów Formuły 1. Mistrzostwa Świata, bez eliminacji na tym obiekcie, to już by nie było to samo.
Maraz
07.12.2009 06:44
No fotka Lewisa była pierwsza, tzn. na pewno przed Buttonem zrobiona, bo w 2008, ale jak się domyślam, Mansella czy Hilla też by znalazł pewnie z flagą UK w podobnej pozie :D
jenny_s
07.12.2009 06:42
Jakie ciekawe zdjęcie! Kiedy zostało zrobione? Czy zanim Button został mistrzem świata i sfotografował się z flagą z napisem "GREAT BUTTON". Całe szczęście Na fladze Lewisa nie ma napisu "GREAT HAMILTON"!