Mercedes potwierdził umowę z Schumacherem

Niemiec powraca do Formuły Jeden po trzech latach przerwy
23.12.0911:45
Bartosz Pyciarz
13998wyświetlenia

Powrót Michaela Schumachera do Formuły Jeden ma zostać potwierdzony na dzisiejszej konferencji prasowej zwołanej przez zespół Mercedesa. Już od kilku tygodni krążyły plotki o rzekomym zatrudnieniu Niemca w tym zespole, a według najnowszych przyleciał on na początku tego tygodnia do Wielkiej Brytanii, by podpisać kontrakt.

Zespół potwierdził już, że na dzisiejszej konferencji prasowej poznamy nazwisko drugiego kierowcy niemieckiego zespołu, jako że kilka tygodni temu potwierdzono zakontraktowanie Nico Rosberga. Schumacher nie startował w Formule 1 od Grand Prix Brazylii w 2006 roku, jednak już w zeszłym sezonie były przymiarki, aby zastąpił Felipe Massę po tym, jak ten uległ kontuzji podczas wypadku na torze Hungaroring.

Siedmiokrotny mistrz świata musiał jednak porzucić te plany ze względu na kontuzję karku, jakiej nabawił się podczas wypadku motocyklowego. Schumacher był bardzo rozczarowany tym faktem, jednak prawdopodobnie podekscytowanie możliwością powrotu do Formuły 1 skłoniło go teraz do dołączenia do zespołu Mercedesa na cały sezon.

Aktualizacja: Powrót Michaela Schumachera został już potwierdzony podczas dzisiejszej konferencji prasowej zespołu Mercedes GP. Będzie to swoisty powrót do początku kariery Niemca, kiedy był on uczestnikiem projektu Mercedesa dla młodych kierowców w latach 1990-1991.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

78
marios76
25.12.2009 12:01
Nowy punkt regulaminu może brzmieć tak: W każdym teamie co najmniej jeden kierowca po 40. A ten młodszy nie może wygrywać! :D Mnie nie zdziwi sprzyjanie MSC, było i ...pewnie będzie:(
A.S.
23.12.2009 09:32
Powrót Schumachera, to nic innego jak chwytanie się brzytwy przez tonącą Formułę1. Zyski spadają na łeb na szyję, więc trzeba było ściągnąć starą wyblakłą gwiazdę i zrobić wszystko by znowu zaświeciła, zgarnęła rzesze ludzi przed telewizory i na tory no i wypełniła Ecclestonowi sakiewkę! I tego się właśnie najbardziej boję, że Bernie będzie chciał pomóc Szumiemu w „ponownym rozbłyśnięciu”. To, że mu „pomógł” finansowo, to już niemal pewne, bo jakoś nie wierzę, że Misiu za marne 7 baniek tak z dobrego serca sobie pojeździ u Mercedesa (pewnie mu ze trzy razy tyle dodaje dziadek). Ale kasa to mały pikuś, bardziej obawiam się „pomocy” w temacie realnego powrotu na szczyt. Już się boję jakie to specjalne warunki, specjalne traktowanie, a może i specjalny regulamin techniczny Bernie szykuje dla swojej „gwiazdy”, byle by znowu wygrywała ku uciesze licznej gawiedzi, gotowej płacić za oglądanie tego cyrku każde pieniądze.
Ave
23.12.2009 08:19
to fajnie dla kibicow i dla calej formuly 1. miszczu ponownie na torze.. no nie moze byc :)
Simi
23.12.2009 03:26
VXR - no to sorki, faktycznie przeczytałem twoją wypowiedź i już rozumiem co miałeś na myśli :-) co do postu Czechoslowiaka - do mnie też to nie trafia.
zawias
23.12.2009 02:35
Zomo- tu raczej rodzi się pytanie ILE BERNIE ZAPŁACIŁ MSC, żeby ten wrócił. To będzie najbardziej wyczekiwany start sezonu od lat i na pewno cyrk urośnie wartościowo, więc np 10 baniek dla Schumachera to i tak byłaby mała część w dodatkowych zyskach Formula1.
rafaello85
23.12.2009 01:14
Michael Schumacher ponownie w F1. Czy jego najwierniejsi kibice mogli sobie wyobrazić wspanialszą wiadomość?:> TAK! Gdyby się jeszcze okazało, że Mistrz będzie dalej startował Ferrari:) Ale, trzeba się cieszyć z tego co jest:) Wyrażałem pewne obawy zw. z jego comebackiem - w końcu minęły 3 lata, sporo się zmieniło w F1. Jednak uważam, że skoro Mistrz podjął taką decyzję, to musiał to dokładnie przemyśleć. W moim przypadku w zasadzie NIC się nie zmienia. Zawsze kibicowałem Schumacherowi w walce o tytuł indywidualny, a Ferrari w walce o tytuł konstruktorski. I dalej tak będzie:) Wymarzona sytuacja jak dla mnie: WDC - Michael Schumacher WCC - Scuderia Ferrari Ale gdyby, gdyby się okazało, że WDC wpadnie w ręce Alonso lub Massy to też nie będę płakał z tego powodu:) Liczę na megaciekawy sezon. hehe, trzeba rozjerzeć się za biletami na jakieś Grand Prix - Mistrz wrócił, nie ma zmiłuj się;p
kidmaciek
23.12.2009 12:57
Teraz liczę na to, że stawka pokaże mu, że jego powrót to zły pomysł :) Już wolę Hamiltona niż Schumachera :p Wygranych już ma dosyć, teraz czas na gorycz porażki :D
Zomo
23.12.2009 12:48
ciekawe ile Brawn zaplacil, ze staremu dziadkowi zechcialo sie ruszyc tylek? pewnie ze 2x tyle ile chcial Button. No ale Button poza wciskaniem gazu nic nie potrafil zrobic z bolidem a Szumi to doswiadczony zawodnik ktory zadba o rozwoj konstrukcji przez caly rok (i nie skonczy sie jak w sezonie 2009). W dodatku zna kilka patentow "czerwonej" konkurencji i jest NIEMCEM. Szkoda ze Raikkonen nie trafil do Brawna, jest rownie doswiadczonym kierowca jak Schumacher, a z pewnioscia lepiej by jezdzil..
VXR
23.12.2009 12:36
Simi - nie zrozumiałeś... nie miałem na myśli tego, że źle że Schumi jest Niemcem. Owszem, nie wiadomo jak będzie znosił te 300km w gorącym bolidzie z ogromnymi przeciążeniami.. ale przywołując się do wyników kartingowych chciałem pokazać.. iż refleks mu 'nie uciekł'. to w sumie tyle z mojej strony... w razie czego coś jeszcze 'naskrobię' <-- ten post ma charakter wyjaśniający.. więc nie będę dalej filozofować :PP WESOŁYCH ŚWIĄT ;) co do postu Czechoslowiaka - nawet nie wiecie jak mocno taka ironia trafia do 'kibiców w kapciach' [jbc. nie mówię o mnie. xD]
Mariusz
23.12.2009 12:20
Jeszcze niech Villeneuve wróci i Raikkonen to będzie 5 mistrzów jeździło jednocześnie (Button, Alonso, Hamilton).
Simi
23.12.2009 12:08
VXR - można powiedzieć, że masz racje, ale ja wcale nie uważam, że źle, że jest Niemcem. Owszem jest bardzo dobrym kierowcą, ale opanuj się i nie oceniaj po kartingu. Karting to co innego. Nie ma tam takich przeciążeń, nie jest to tak wymagające. Teraz ja mógłbym cię wyśmiać na trzy strony. Też wolałbym Schumiego zamiast Fisichelli, czy "miszcza" Kubicy, ale nie wiadomo jaką ma formę. Zauważ, że to nie lata 90.,80., czy 70. Teraz jest o wiele ciężej i powroty nie są łatwe. Nie twierdzę jednak, że na stówę Schumi będzie się owalać na ostatnich miejscach. Może jeszcze zdobyć tytuł. Pozdrawiam, wesołych świąt!
VXR
23.12.2009 12:03
Hmmm... czytając niektóre z Waszych wypowiedzi... zaczynam zastanawiać się czemu rodzice nie kupują już dzieciom zegarków czy rowerów na święta/urodziny itp. Nie zamierzam napisać wyśmiewającego Was komentarza na 3 strony.. magia świąt :] - napiszę to w inny sposób. Gdyby Schumacher był Francuzem/Włochem/Polakiem/Brytyjczykiem/Hindusem/Gruzinem czy kimkolwiek innym to też by się znalazł w Mercedesie. Nie bd jeździł w MGP dlatego że jest Niemcem. Jest tam tylko dzięki swojemu doświadczeniu i talentowi... które - patrząc na wyniki zawodów kartingowych, imprez ROC z wiekiem mu nie mijają. I przyznajcie... gdybyście byli szefami Mercedesa... też byście woleli przyciągnąć Schumachera, niż jakiegoś Fisichelle, Heidfelda, Barichello, Trullego czy nawet Kubice... Bo który z w/w jest najlepiej utytułowanym kierowcą .? który najwięcej wyścigów wygrywał .? kto zdobył najwięcej PP .? No ale dobra, żyjcie w swoim świecie. Mercedes GP to nacjonalistyczny zespół którego kierowcami mogą być TYLKO Niemcy. a jak.
ICEMANPK1
23.12.2009 12:02
@Darondi - bez watpienia jest w swojej mistrzowskiej formie , tyle ze tym razem *chyba* jego zespol nie bedzie mial tajnych klauzulek w umowie.A moze Bernie sie juz postaral o to ,zeby szu mial wieksza ochote na powrot.
Darondi
23.12.2009 11:59
A co do powrotu, aż nie potrafię sobie wyobrazić znowu Schumiego na torze...zobaczymy co pokaże. Jeżeli prawdą jest to, co mówi wszyscy w około, że jest w niesamowitej formie, to Mercedes może mieć mistrzowski skład...
Matti
23.12.2009 11:54
@ dobre Lukas, dobre ;) nie wydaje mi się aby Michael aż tak bardzo odstawał od reszty kierowców tym bardziej że jest bardzo doświadczony, i wiele różnych zmian regulaminu nie omięło go w całej jego karierze. Pozatym Mercedes ma jednak dobry bolid - czy tak samo dobry będzie na starcie sezonu 2010 to się okaże.
ICEMANPK1
23.12.2009 11:51
Ciekawe co Nico teraz sobie mysli ?:)), bedzie gral role niczym w filmie-- Nico Rosberg w roli Rubensa B :))) zapewne(jego zdaniem ) 2 rownorzednych kierowcow w MGP- chyba juz mu przeszlo :))
StachuLBN
23.12.2009 11:43
@ICEMANPK1 to nie była kontuzja tylko zwykły blef, żeby przyciągnąć uwagę do F1
maczala1
23.12.2009 11:40
A tak z innej beczki, jeżeli ktoś się wybiera w 2010 na Hockenheim, to radzę zamawiać szybko bilety :)
michal2111
23.12.2009 11:40
Nie wiem, czy to dobry pomysł, ale zrobił to, co uważał za stosowne. Do Ferrari jako etatowy kierowca by się nie dostał. Jednak mało prawdopodobne, że będzie wygrywał, jak przed paroma laty.
Miszcz
23.12.2009 11:39
Dla tych co tak szczekają, że Schumacher się pogrąży polecam obejrzenie choćby tych zawodów kartingowych zorganizowanych przez Massę... Schu tam pokazał, że nie zapomniał jak się jeździ. Poczekajcie z oceną jego formy choćby do pierwszych testów a najlepiej do Bahrainu, bo nawet jak na testach będzie szybki to będzie lamentowanie, że bolid będzie leciutki... heh... Czekam dobre występy Schumachera coby minki zrzędły wszystkim hejterom... Pozdrawiam
Simi
23.12.2009 11:36
No i stało się. Patrząc realistycznie, bardzo dziwnie byłoby gdyby znów wygrywał i zdobywał tytuły. ICEMANPK1 - święta racja chłopie!
Yurek
23.12.2009 11:36
"Jesli chodziloby o wynik sportowy Kubica bylby 2x lepszym rozwiazaniem." - rozbawiłeś mnie tym. Bardzo. Ten Kubica, który w sezonie 2009 wywalczył mniej punktów od Heidfelda? Schumacher jeszcze nie przejechał kilometra w nowym sezonie, a Ty już go przekreślasz. Gratulacje.
dxx91
23.12.2009 11:35
oj legenda pie______ z hukiem :)
ICEMANPK1
23.12.2009 11:31
ciesze sie ze wrocil.Peleryne supermana wytra mu o asfalt i po 2 wyscigach ,moze po 1 i powroci kontuzja szyjki.Nie ma co porownywac jego powrotu do tych Mansela, Prosta czy innych.To byla inna F1,bolidy nie wytwarzaly takich przeciazen jak dzisiejsze.Pozatym uwierzcie Huckleberryemu :) on wie jak to jest miec ponad 40 lat i wracac do F1,zapewne jedzil tylko nie przyznaje sie.Porownanie bylych wojskowych czy akrobatycznych pilotow latajacych w RB air z kierowca F1 tez jest niezle :)),owszem przeciazenia duze ale na jakim dystansie,i jakiego rodzaju ?? A tak na powaznie to dziwi mnie ten powrot,wyglada na ostatnie podrygi umierajacego sportu,ktory przywraca do zycia mumie starych mistrzow byle odwrocic malejaca tendencje popularnosci.W tym posunieciu wynik sportowy nie ma nic do rzeczy,bardziej marketingowa zagrywka-nimiecki MGB i niemiecki 7mio krotny MS- takie deuche szajse+przyspozy ogolnego wzrostu zainteresowania - chwilowego zapewne ,ale zawsze to cos.Jesli chodziloby o wynik sportowy Kubica bylby 2x lepszym rozwiazaniem.
zoolwik
23.12.2009 11:30
Skoro i tak już wrócił, i skoro i tak większość uważa go już za najlepszego kierowce, to liczę na to, że chociaż utrze nosa hamiltonowi.
CamilloS
23.12.2009 11:23
@mfm Dwa słowa - Ross Brawn. Zobaczymy jak przerwa wpłynęła na Schumachera. Czy powróci on do dawnej świetności czy może zejdzie do półki średniej? Ciekawe czy dobrze będzie się prezentować w srebrno-zielonym kombinezonie :P Jedno jest pewne - Rosberg ma przechlapane ;)
Yurek
23.12.2009 11:23
Schumachera można kochać, albo nienawidzić, ale nie można przejść obok niego obojętnie. Zaliczam się do tej drugiej grupy, ale mimo to cieszę się, że wrócił. Wszystkiego najlepszego na nowej-starej drodze życia, Schumi!
mfm
23.12.2009 11:16
Najciekawsze jest jednak to, że Michael startuje z ekipą Mercedesa, nie zaś z Ferrari. Dlaczego? Może Michael przez miniony rok zorientował się, że Czarny Koń nie zaprezentuje niczego powalającego w nadchodzącym roku? Wiele możliwości, wiele niewiadomych, a testy dopiero za ponad miesiąc... Tak w ogóle to wszystkim userom F1WM.pl wesołych, radosnych i spokojnych świąt ;-) oraz hucznego sylwestra.
Zureq
23.12.2009 11:16
Ja! Fantastich Tempo!
twardy
23.12.2009 11:12
SUPER PREZENT POD CHOINKĘ! W końcu wrócił tam gdzie jego miejsce. Nie rozumiem tego rozczarowania. To będzie najlepszy sezon w historii...
Lukas
23.12.2009 11:11
a w radyjku właśnie nadają "trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść nie pokonanym" :D
Ralph1537
23.12.2009 11:09
bez szumiego nie ma f1
quickmick
23.12.2009 11:06
Czy to znaczy, że w przyszłym sezonie w Renault będzie jeździł egzotyczny duet - Robert Kubica/Nick Heidfeld? Hmmm, Nick nie ma teraz za dużo opcji do wyboru, a sam powiedział, że nowe zespoły go nie interesują (zresztą, te dobrze rokujące nowe zespoły już potwierdziły skład). Nie jestem jakimś wielkim fanem Heidfelda, ale myślę, że dobrze byłoby, gdyby "małżeństwo" z Kubicą trwało nadal...
marios76
23.12.2009 11:04
@YAHoO---> nie po to śmieję się z owiec, by myśleć jak chłop:) Poza tym chłop (z szacunkiem) nie jest taki inteligentny i przebiegły, by łżeć w żywe oczy:) Chcesz pojąć o czym piszę? Wyjaśnij dlaczego w Ferrari nie jeździ 2 Włochów, albo w Force India 2 Hindusów? ... Czyli można! I o to mi chodzi- oni się nawet nie postarali. Może bokiem im wyjdzie walka o tegoroczne tytuły i praca nad bolidem 09, zamiast nad przyszłorocznym? Z nadzieją myślę;) Do Ferrari za Massę na kilka wyścigów! W zastępstwie nie straciłby tyle renomy, co na kontrakcie na cały sezon- a merc naprawdę nieźle kombinował ze sponsorami itd, by tylko się udało:) Pełna mobilizacja, tfu.. petronalizacja :D @fordern---> już dłuższy czas:) @zomo, @topor999---> co racja to racja:)
topor999
23.12.2009 11:02
Szkoda mi teraz tylko takich fanatycznych kibiców SF i Schumachera, kurde Michael wbił wam nóż w plecy, ale heca, komu kibicować, i może trzeba by zmienić to zdjęcie na górze gdzie jest w barwach SF to już przeszłość, zdradził niedobry.....
Sebastian_89
23.12.2009 11:01
Bez sensu... Powinien siedzieć na emeryturze a nie... Ech... Dostanie baty i zamiast zakończyć karierę z klasą będzie uciekał z podkulonym ogonem...
Fire
23.12.2009 11:00
do dup** z takim świątecznym prezentem...
Zomo
23.12.2009 11:00
mysle ze to pokazuje w 100% ( i mam nadzieje ze zamknie usyta wszystkim ktorzy twierdza inaczej) ze F1 to sprawa prestizowa, narodowa i ze w NIEMIECKIM ZESPOLE MA JEZDZIC I WYGREYWC NIEMIEC. Koniec i kropka.
SoBcZaK
23.12.2009 10:59
Rysiek miał rację... kurde ale dlaczego do Merca a nie do Ferrari?
Master
23.12.2009 10:59
Jako, że nie wierzyłem w jego powrot, pozostaje mi zwrócić honor dla tych, którzy uwierzyli. Cóż, moja teoria upadła, a szkoda, bo było naprawdę blisko. Powoływałem się na Kultę, Allena i Sokoła... Szkoda, że nie wyszło. Kubica tym samym pokazał, że jednak nie wykorzystał swojej mocnej pozycji na rynku i wplątał się w niezłe bagno. Mógł pójść do McLarena, a wystarczyło tylko zamienić słówko z Whitmarshem. Ale jego przyrodzona godność nakazuje, że to nim mają się interesować, a nie on zespołami, co jest niestety błędem. Wystarczyło też trochę poczekać, a Schumacher nie dostąpiłby tego szczęścia. Niech mają nauczkę z Morellim na przyszłość. Powrót Schumachera mnie jednak cieszy, podobała mi się jego jazda, gdy niegdyś jeszcze jeździł. Nadawał F1 specjalny klimat, który czynił tą serię bardzo dowartościowaną. Szkoda, że wraca w barwach Mercedesa, a nie Ferrari... Czy coś mnie to nauczyło? Oczywiście. Od teraz wiem, że nie należy brać zdania ekspertów na poważnie, a jedynie zachować do nich odpowiedni dystans.
Huunreh
23.12.2009 10:54
W sumie Schumacher powrócił do korzeni, z tego co pamiętam to startował w zawodach prototypów (chyba tak to sie nazywało :P) w zespole Saubera z samochodem Mercedesa :P
YAHoO
23.12.2009 10:52
A teraz kto mi powie że niemcy to nie narodowcy? Ale weź sprawę na chłopski rozum - gdyby Polska miała DOBRY zespół to pewnie też wolałbyś w nim 'naszego' Kubicę (który nie odstaje od reszty) niż innego kierowcę o podobnych umiejętnościach. Szczególnie, że Niemcy wcale nie mają złych kierowców i mogą bez kompleksów walczyć o zwycięstwa. Dla mnie to jest zrozumiałe - jak jest dwóch dobrych kierowców do wyboru to lepiej wziąć 'swojego'. Poza tym dziwne jest że w Ferrari nie mógł wrócić a tu do merca bez problemu... Bo Montezemolo chciał "trzeci samochód w stawce dla Michaela Schumachera" :D /edit: @Marco Gronichella: Ale ci młodzi kierowcy, w przeciwieństwie do tego "starego dziada", nie mogą zapewnić F1 dużo większych zysków.
Marco Gronichella
23.12.2009 10:51
Jeżeli coś się kończy, to trzeba mieć jaja i pomimo wielkich pokus nie powrócić do tego co się kochało. Fernando będzie miał okazję potwierdzić że zawsze był od niego lepszy. Dla mnie to stary dziad który blokuje tylko miejsce młodym kierowcom którzy chcieli by nabierać już doświadczenia w królowej Motorsportu.
Huunreh
23.12.2009 10:50
Hahaha co za cudowna wiadomość podczas ulewnego deszczu :D Schumacher uwolnił się od Ferrari :D
owca
23.12.2009 10:49
no i po co on wraca? :(
Ralph1537
23.12.2009 10:46
no i dobrze
marios76
23.12.2009 10:42
Jakoś nie wierzyłem w możliwość występu Kubicy w Mercedesie... A teraz kto mi powie że niemcy to nie narodowcy? Po co było mydlenie oczu o globalnym teamie Buahahaha- ja bym nigdy nie uwierzył. Ale widzę też że nie tylko mi się Szumi zasłużył- nie wszyscy są jak owce. Mogłem zaistnieć na tym portalu kilka lat temu, ale z tymi poglądami było tu zbyt czerwono- nie mylić z komunizmem:) (choć zapewniam że z doskoku- i nie miałbym za często możliwości riposty:) Teraz w sezonie 2010 przyjdzie popatrzyć na rozdarte serca co niektórych kibiców- których idol wiecznie wygrywał... A prawda jest taka moi drodzy, że ta hegemonia Ferrari i MSC ewidentnie przyczyniła się do tylu zmian w F1, a jak widzimy, nie wszystkie były dobre... Mam nadzieję, że jak wróci wypije piwo którego nawarzył i posmakuje goryczy nie tylko chmielu, ale i porażki. Jeszcze czas na zmiany w oktober fest- bo jeszcze tylko dobre Polskie to Tyskie- i więcej niemcy nie zniosą:) @ Paolo--->dobry post:) Poza tym dziwne jest że w Ferrari nie mógł wrócić a tu do merca bez problemu... Ale co tam- chciał, nie chciał jego sprawa. Jak już będzie walczył, to mam nadzieję czysto- czego mu na święta życzę;) I reszcie kierowców:D Moim zdaniem należy mu się powrót tak jak Armstronga do TdF, byle nie był wyżej;P Bo nie zasłużył-to co będzie sie działo i już dzieje w mercu- dobitnie pokazuje jaka jest mobilizacja i parcie na sukces- tylko giermek się zmieni:)
Ramzes
23.12.2009 10:37
Schumi potwierdzony przez Mercedesa.
Maraz
23.12.2009 10:36
Powrót potwierdzony.
mlospeed
23.12.2009 10:31
@Pieczar jeszcze się zdziwisz, pamiętaj moje słowa!!! Oglądam F1 od 1987 roku, od kiedy skończyłem 10 lat kiedy TVP pokazywała LIVE wybrane wyścigi z całego sezonu, wiele już widziałem, przede wszystkim starych mistrzów Mansella, Prosta i Piqueta, którzy granicach 40-ki dawali popis jazdy.. Uważam też, że Schumacher jest od nich lepszy i jeśli tylko dostanie bolid na miarę swoich możliwości to ani Rosberg ani nikt inny z obecnej stawki F1 mu nawet nie podskoczy!!! F1 znowu oszaleje, King is BacK ;))
Adi1976
23.12.2009 10:27
bolprus->MSC to Matka Teresa - robi to tak samo dla kasy jak dla swojej pasji...
Lukas
23.12.2009 10:27
Oczywiście jeszcze nie wpadli na transmisję konferencji w Internecie?
Patryk777
23.12.2009 10:24
Master i co ty na to?
bolprus
23.12.2009 10:18
Moim skromnym zdaniem to zagranie to czysta ekonomia. Zobaczcie, co się działo jak miał zastąpić Massy. Bilety rozeszły się w 2 dni. Zeszły rok przyniósł 200 baniek strat. To nie są małe pieniądze. BMW, Honda i Toyota nie wytrzymały. Renault wisi na włosku. Trzeba koniunkturę nakręcić, bo możemy ostatni sezon oglądać królową motosportu. Przechodząc do samego Schu i jego umiejętności. Uważam, że on to robi bezinteresownie, bo Kontrakt w Mercedesie na pewno nie będzie opiewał na takie kwoty jak w Ferrari. On to robi dla siebie i fanów. Kocha ten sport i znowu postawi go na nogi. Jestem przekonany, że będzie w czołówce, on kocha to co robi. Dla niego nie liczą się pieniądze. Zrozumcie to. Tak jak nie wierzyliście w jego powrót, tak nie chcecie wierzyć w jego potencjał. Dodam, ze nigdy nie byłem zagożałym fanem Michaela, ale po tym zagraniu ma u mnie piwo :-)
Huckleberry
23.12.2009 10:11
Widzę, że macie go za starego dziada. Naprawdę uwierzcie mi że 40 lat to żadna przeszkoda w takim sporcie, rozumiem, jakby chodziło głównie o jego mięśnie to można się zastanawiać czy da radę. Już kiedyś o tym pisaliśmy, że np. w Red Bull Air Race średnia wieku pilotów jest dużo wyższa niż 40 lat a przeciążenia dochodzą do 10g i chłopaki dają radę, często lepiej starsi od młodzieży bo tu najwazniejsze jest DOŚWIADCZENIE i TALENT. A tego MSC odmówić nie można. Proszę - aktualny mistrz świata (ur. 1964 - 45 lat) http://lotniczapolska.pl/Paul-Bonhomme,9469
YAHoO
23.12.2009 10:11
Może być ciekawie.. Ciekawe co będzie z Heidfeldem - Renault czy Sauber? (bo domyślam się, że Toro Rosso, USF1 i Campos nie wchodzą w grę).
Pieczar
23.12.2009 10:06
mlospeed - bezcenne to będzie zobaczyć jak będzie dostawał po tyłku od Rosberga ;]
mlospeed
23.12.2009 09:39
@paolo chyba za dużo się historii naczytałeś i naoglądałeś.. Porównania z Leninem, Hitlerem ehh :( To jest F1 a Michael wrócił do korzeni, każdy o czymś takim marzy aby na prawdę zakończyć karierę w domu! Weź przykłady nie z historii tylko z prawdziwych sportowców - z wielu sławnych piłkarzy, którzy kariery często kończą w klubach, w których zaczynali kariery! Schumi wrócił tam, gdzie jego miejsce, dodatkowo oprócz Merca jest tam Ross a to dla niego nie jest to obojętne, dla mnie też by nie było a to jak wypadnie to już jest mało ważne, zobaczyć go znów na starcie, rywalizacji w bolidzie F1 - BEZCENNE :))
archibaldi
23.12.2009 09:36
Liczę, że się zaprezentuje jak Boader i po 3-4 GP sie wycofa. Dwa razy do tej samej rzeki sie nie wchodzi..
grzesiek811
23.12.2009 09:35
Myślę, że Schumi da sobie radę. Hollyfield ma 47 lat i radzi sobie w boksie w wadze ciężkiej, walczył o mistrzostwo i został oszukany. Dlaczego w tym przypadku wiek miałby być przeszkodą. Kiedyś w F1 nie jeździli tacy młodzi jak obecnie. Poza tym objechał Vettela w ROC. Powiem szczerze, że to był najlepszy wybór jaki im pozostał. Cieszę się, że ten zarozumiały Heidfeld nie trafił do Merca. Podobno Peter Sauber też nie za bardzo go chce, oby nie trafił też do renault. Heidfeld chciał Merca, czekał i mądrzył się i oby został na lodzie.
DamianF
23.12.2009 09:29
Ja jakoś specjalnie się nie ciesze , że wraca. O wiele bardziej wolałbym widzieć Kimiego na jego miejscu. Swoją drogą szkoda trochę Mastera :) Jedyny użytkownik który podtrzymywał we mnie nadzieję że Robert trafi do Mercedesa ;]
paolo
23.12.2009 09:27
Powiem tak. Sensu tego nie widzę zbyt wielkiego no bo mając 41 lat zabierać się za F1 po 3 latach przerwy? Nie ma testów do woli jak za starych czasów w Ferrari więc połowa sezonu pójdzie na wjeżdżenie, druga na podpięcie się pod czołówkę. Walkę będzie można zacząć w wieku 42 lat. No właśnie będzie można? Nie mam nic przeciwko Schumacherowi co więcej cieszę się, że wróci ale czy to ma sens to nie wiem. Współczuję całej "rodzinie" makarone czerwone z don markiz corleone di montezemolo bo to dla nich kubeł zimnej wody o gorzkawym, wręcz gównianym smaku. Ich można powiedzieć ojciec chrzestny honoris kaukaza puścił się z "odłamem" odwiecznego McWroga. Trza będzie pomniki potraktować jak po 89 te z Leninem. Swoją drogę może niektórzy polscy dźihadowcy włoskiej międzynarodówki przejrzą na oczy i zrozumnieją, że jedyne co wszyscy kochają w czerwonym to zielone, a nie jakieś tam romantyczne, dzikie uczucia. Jakby nie było Herr Schumacher skończył w deutche [ciach]. Może czas sprawdzić znaczki na paszportach... Inna sprawa, że jeśli go ciągnie do ścigania to podwójnie mistrzowski zespół pod wodzą dobrodzieja Brawna z ojczyźnianymi pieniążkami brzmi wręcz idealnie. Lepiej to sobie chyba nie mógł wymarzyć (bez urazy dla szalonych czerwonych, którzy zapewne wymarzyliby sobie inaczej).
bartgral
23.12.2009 09:26
znaczy się, że Nick do Renault ??? :)
arahja
23.12.2009 09:25
ufff... przynajmniej zakończą się plotki na ten temat.
Alex:)
23.12.2009 09:22
Ja nie wiem jak będzie ale może być tak jak było z Michaelem Jordanem odszedł jako legenda wrócił do gry i i odniósł wielka porażkę więc poczekamy sezon zobaczymy
piquet77
23.12.2009 09:21
i wraca stary ład.schumacher,brawn,todt
grabuss
23.12.2009 09:20
No i już został potwierdzony :) Schumi back....
Angulo
23.12.2009 09:19
Teraz to Mercedes se powalczy o mistrza konstruktorów... Ale to dobrze, bo McLaren bedzie miał łatwiej.
mlospeed
23.12.2009 09:16
Jeśli rzeczywiście zostanie potwierdzony w roli kierowcy wyścigowego, otworzę wcześniej szampana ;) Sezon 2010 zapowiada się na jeden z najciekawszych w F1, nie mogę się już doczekać :)) Schumi to była gwiazda Mercedesa, to tam zabłysnął 20 lat temu i to dzięki nim jego kariera się zaczęła!!! Nie rozumiem więc niechęci wielu osób na jego Come Back, chyba że kibicujecie F1 od niedawna i najchętniej widzielibyście tylko Roberta w tej serii, dla mnie w przyszłym sezonie będzie brakować w całej, powiększonej stawce Kimiego i Anthony Davidsona..
VXR
23.12.2009 09:14
Cieszę się ogromnie że Schumi wraca, mam nadzieję że nie zapomniał jak się jeździ.. i nadal będzie agresywnie pociskał na torze. :PP Jeszcze niech tylko Montoya wróci... to będę w 7 niebie :DD Jednak z drugiej strony.. jak to Polak, kibicuję swojemu.. i po cichu liczyłem na to, że to Kubica bd w Mercu. No ale, skubaniec jeszcze młody jest... jeszcze zdąży pozamiatać w tej formule. W każdym razie.. zapowiada się jeden z najlepszych sezonów.. :P
grabuss
23.12.2009 09:11
o której ta konferencja?
Loxley
23.12.2009 09:09
w sumie to chciałbym żeby schumi wrócił, ale tylko po to, żeby wlókł się w ogonie.
mbg
23.12.2009 09:03
a ja mam nadzieje że to jednak Quick Nick zostanie potwierdzony i wszystkim kopary opadną. :)
Huckleberry
23.12.2009 09:02
Niech mi jeszcze ktoś napisze, że Eddie Jordan gada bzdury !!! Nauczcie się, że jest to jedna z najlepiej poinformowanych osób w F1! Cały czas czekam na odszczekanie przez co poniektórych... :P http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=14180
Kamil F1
23.12.2009 09:00
Ja także jakoś sie nie ciesze że powraca...
sowa_kubica_fan
23.12.2009 08:53
@Mariusz - fajny limeryk, choć treścią do limeryka nie pasuje xD Nie wiem, czego się można po nim spodziewać. Na pewno Baba Z Wąsami (Rosberg) będzie jego pomagierem.
Mariusz
23.12.2009 08:51
Szumi do koła las Michaś do Merca wlazł Pędzi jak szalony Wygra kolejne sezony Na Miszcza nie ma szans! ;)
juras70
23.12.2009 08:49
Jakoś mnie to nie cieszy że on powraca :(