Klien nadal dostrzega szansę startów w sezonie 2010

Christian Klien twierdzi, że nadal liczy się w walce o pozostałe wolne miejsca w tegorocznej stawce Formuły 1 po tym, jak przegrał rywalizację z Pedro de la Rosą o drugi kokpit w zespole Petera Saubera.

Koniec końców decyzja w sprawie kierowcy należy do zarządu zespołu i wziął on pod uwagę wszystkie czynniki, dokonując takiego a nie innego wyboru - powiedział 26-letni Austriak, który przez ostatnie dwa lata był testowym i zarazem rezerwowym kierowcą w zespole BMW Sauber.

Doskonale zdawałem sobie sprawę z tego, że moim głównym rywalem w walce o posadę w zespole z Hinwil był Pedro de la Rosa. W mojej opinii fakt, że decyzja została podjęta tak późno świadczy o tym, iż nie był to łatwy wybór dla Petera Saubera - dodał uczestnik 48 grand prix w barwach zespołów Jaguar i Red Bull w latach 2004-2006.

Wolne miejsca są jeszcze w zespołach Renault, Campos i US F1, a teoretycznie także w Toro Rosso, choć Helmut Marko zaznaczył wczoraj, że są zdecydowani na kontynuację współpracy z Jaime Alguersuarim. Kontaktowało się ze mną kilka zespołów w trakcie sezonu 2009. Z dwoma z nich prowadzę obecnie poważne negocjacje - powiedział Klien, nie chcąc jednak ujawnić żadnych nazw.

W przypadku niepowodzenia negocjacji, Christian nie wyklucza pełnienia przez czwarty rok z rzędu roli kierowcy rezerwowego. Niewątpliwym celem jest ściganie się. Przy wszystkich ograniczeniach testowych, posada kierowcy testowego nie jest już tak atrakcyjna, jak kilka lat temu. Mimo to trzeba ostrożnie oceniać swoje opcje. W ubiegłym sezonie aż pięciu kierowców rezerwowych wystartowało w wyścigach.

Źródło: Motorsport.com