Konstruktywny pierwszy dzień testów Sawickiego

Polak zakończył pierwszy z dwóch dni testowych w WTCC
29.01.1023:00
Inf. prasowa
2799wyświetlenia

Czołowy polski kierowca wyścigowy w kategorii samochodów sportowych, Damian Sawicki zakończył pierwszy dzień testów w Mistrzostwach Świata FIA WTCC na hiszpańskim torze Motorland Aragon zadowolony i mocno podbudowany. Polak ocenił testy jako bardzo konstruktywne.

Damian Sawicki przystąpił dziś do dwudniowych testów SEAT-ów Leonów WTCC w wersji benzynowej i wysokoprężnej. Wczoraj zawodnik z Kudowy Zdroju intensywnie przygotowywał się w siedzibie zespołu mistrzów świata pod Barceloną, a dziś wraz z całą ekipą przeniósł się na obiekt Motorland Aragon pod Alcaniz. Podwójni zwycięzcy klasyfikacji prywatnej WTCC z 2009 roku, zespół SUNRED podstawił dla Damiana i Czecha Petra Fulina Leony WTCC oraz SEAT-a w najnowszej specyfikacji do Pucharu Europy SEAT Leon EuroCup. Pogoda była ładna, lecz rano asfalt jeszcze pozostawał mokry. Kierowcy cały dzień jeździli na oponach przeznaczonych na suchą nawierzchnię (tzw. slickach).

Polak pokonał dziś bezproblemowo około 400 km. Najpierw wykonał serię instalacyjnych okrążeń w każdym z samochodów i zapoznawał się z torem, później wraz z technikami skupił się na intensywnych testach Leona WTCC. Wykonywał serie przejazdów po 8-10 okrążeń i analizował telemetrię auta, po czym doradzał co należy zmienić i usprawnić. Postawa Polaka oraz jego zdolności wprawiły inżynierów i kierownictwo zespołu SUNRED w zdumienie. Po kilkunastu „kółkach” Damian był w stanie podpowiedzieć takie zmiany w ustawieniach auta, które znacznie usprawniły jego stabilność i trakcję, co następnie skutkowało poprawianiem czasów kolejnych okrążeń. Pod koniec dnia kierowca z Dolnego Śląska wsiadł jeszcze na kilkanaście okrążeń do SEAT-a w specyfikacji EuroCup 2010.

Jutro, w sobotę, cała ekipa SUNRED wraz z Damianem Sawickim będzie kontynuować testy Leonów WTCC na obiekcie Motorland Aragon. Przewidywana jest deszczowa pogoda.

Przypomnijmy, iż nie jest to pierwszy w życiu test Polaka w aucie klasy WTCC. Po raz pierwszy Damian Sawicki miał przyjemność prowadzić taki samochód, jako jedyny Polak w historii, w lutym 2008 roku. Było to BMW 320si WTCC zespołu Wiechers Sport na torze Oschersleben w Niemczech. Po tamtym teście Polaka zaangażowano jako kierowcę rozwojowego i testowego Wiechersa.

Damian Sawicki: Ogólnie pierwszy dzień mogę podsumować jako bardzo konstruktywny. Pokonałem ponad 70 okrążeń toru i dokładnie poznałem benzynowego Leona WTCC. Auto jest bardzo fajne i przyjemnie się nim jeździło. Współpraca z inżynierami poszła również bardzo gładko. Doradziłem im kilka zmian w set-upie auta. Na początku podchodzili do nich bardzo sceptycznie, ale po ich wprowadzeniu i urwaniu przeze mnie sekundy na jednym okrążeniu byli zaskoczeni, że tak szybko byłem w stanie poznać ten samochód i ocenić jego potrzeby.

Jutro czeka mnie kolejny intensywny dzień jazd od rana do późnego popołudnia. Meteorolodzy zapowiadają deszcze. Jak dla mnie bardzo dobrze. Dzisiaj zaprzyjaźniłem się z SEAT-em WTCC na suchej nawierzchni, więc jutro zbiorę kolejne bezcenne doświadczenie tym razem w jeździe po wodzie.

Źródło: Informacja prasowa

KOMENTARZE

7
SVLA
30.01.2010 10:45
Oj talent ma... Jeszcze żeby więcej firm chciało kasę dawać na ten nasz ukochany sport... @ pi0ter: prasówka jak każda inna... :)
Simi
30.01.2010 12:05
Talent Sawickiego jest niezaprzeczalny. ja mam nadzieje, że uda mu się znaleźć w WTCC.
renegade
30.01.2010 11:37
Prasowka made by Dorian Patynowski?!
pi0ter
29.01.2010 11:10
W talent Damiana nigdy nie wątpiłem. Polak po raz kolejny potwierdził, że zasługuje na angaż w topowej serii, tylko ta prasówka trąci amatorszczyzną...
gnt3c
29.01.2010 10:55
czyż to nie europejska baza USF1?
MADMAX777
29.01.2010 10:42
Chłopak ma prawdziwy talent, tylko jeszcze potrzebuje sponsorów. Niestety w naszym kraju będzie z tym ciężko. Może tak w ramach promocji Polski zainwestowałby NBP. Zdaje się, że mieli niezły zysk w zeszłym roku ;)
SVLA
29.01.2010 10:32
No i pięknie :)