Witalij Pietrow partnerem Kubicy w sezonie 2010
Oficjalne potwierdzenie tej informacji spodziewane jest jutro
30.01.1021:30
13302wyświetlenia
Renault F1 Team zaprezentuje dziś Witalija Pietrowa jako partnera zespołowego Roberta Kubicy. W sobotę kierowca podpisał kontrakt z francuskim zespołem, na mocy którego wniesie do zespołu 10 milionów euro. Informacja ta pojawiła się jako pierwsza na blogu Willa Buxtona, redaktora GPWeek.
Źródła blisko związane z zespołem doniosły wczoraj, że wicemistrz serii GP2 z sezonu 2009 dokonał w piątek przymiarki fotela wyścigowego w siedzibie Renault i kolejnego dnia podpisał kontrakt z teamem z Enstone. Uczyniło go to pierwszym rosyjskim kierowcą w historii Formuły 1.
Zarówno Pietrow, jak i zakontraktowany wcześniej Kubica zostaną zaprezentowani dnia dzisiejszego jako kierowcy zespołu podczas oficjalnego odsłonięcia tegorocznego bolidu. Fakt, że kontrakt został już podpisany pozwoli Pietrowowi wziąć udział w przedsezonowych testach, dzięki czemu nabierze trochę bezcennego doświadczenia za kółkiem samochodu Formuły 1.
Co skłoniło francuski zespół do podpisania kontraktu? Jednym z najważniejszych powodów było zdecydowane poparcie ze strony sponsorów. Debiut Rosjanina w F1 z pewnością zwróci uwagę rosyjskich inwestorów w stronę Formuły 1. Dotychczas kraj ten nie angażował się zbyt mocno w ten sport, co tłumaczy niskie zainteresowanie F1 w największym terytorialnie kraju świata. Pietrow poza tym wspierany był przez rosyjski rząd i przez kilka innych rosyjskich firm.
Nie wszystko jest jednak zasługą pieniędzy.
Pietrow jest kierowcą szybkim. Brak większych sukcesów podczas pierwszych lat startów w GP2 można porównać do przypadku Kamuiego Kobayashiego, który pokazał się jednak od bardzo dobrej strony podczas swojego debiutu w F1- czytamy na blogu Buxtona.
Jest poza tym postacią niezwykle barwną. Posługuje się już dobrze językiem angielskim, ma specyficzne poczucie humoru i jeśli tylko pozwoli mu się rozkwitnąć, może okazać się świetnym dodatkiem do stawki Formuły 1.
Pod względem wzrostu i wagi, Pietrow bardzo przypomina Roberta Kubicę.
Aktualizacja (31.01.2010): Francuskie media informują, że Pietrow jest obecny w Walencji i potwierdzenie jego startów w Renault wydaje się być już tylko kwestią najbliższych godzin.
Źródło: The Buxton Blog
KOMENTARZE