Zespół Renault potwierdza zatrudnienie Giancarlo Fisichelli

28.07.0400:00
Marek Roczniak
1071wyświetlenia

Już wczoraj wieczorem zespół Mild Seven Renault F1 potwierdził skład kierowców na sezon 2005. Zgodnie z zapowiedzią w przyszłym sezonie partnerem Fernando Alonso będzie Giancarlo Fisichella. Włoch opuści zespół Sauber na rok przed wygaśnięciem kontraktu, powracając do stajni, z którą rozstał się po zakończeniu sezonu 2001, kiedy jeszcze nosiła nazwę Benetton.

"Z wielką radością witamy Giancarlo w zespole Renault. Odkąd pracowaliśmy z nim ostatnio w 2001 roku, każdy aspekt jego podejścia do sportu stał się bardziej dojrzały. Jestem przekonany, że Fernando i Giancarlo są kierowcami, których potrzebujemy do osiągnięcia naszego celu w postaci zdobycia mistrzostwa świata w nadchodzących sezonach", powiedział dyrektor zarządzający francuską stajnią - Flavio Briatore.

Według brytyjskich źródeł zespół Renault musiał zapłacić Peterowi Sauberowi półtorej miliona USD za wykupienie z kontraktu Fisichelli, gdyż znajdująca się w jego kontrakcie klauzula umożliwiała mu tylko bezproblemowe przejście do zespołu Ferrari, McLaren lub Williams. Nie wiadomo jednak, czy Briatore dogadał się w jakikolwiek sposób z Frankiem Williamsem, żądając pokrycia części tej sumy w ramach rezygnacji z praw do zatrudnienia Marka Webbera.

Fisichella zastąpi swojego rodaka - Jarno Trullego, który najprawdopodobniej zostanie partnerem Ralfa Schumachera w Toyocie. "Poświęcenie i entuzjazm Jarno były dla zespołu bardzo cenne i odegrał on znaczącą rolę w rozwoju zespołu oraz polepszeniu image Grupy Renault. Ma zapewnioną udaną przyszłość w Formule 1 i w imieniu całego zespołu życzę mu wszystkiego najlepszego na dalszej drodze kariery", skomentował Briatore odejście włoskiego kierowcy.

W ekipie technicznej Renault także szykują się zmiany. Z ostatnich doniesień wynika, iż zespół opuści jeden z projektantów - Mark Smith, który jest odpowiedzialny za tegoroczny bolid R24. Francuska stajnia przyjęła system równoległej pracy nad dwoma autami i następnym bolidem zaprojektowanym przez Smitha byłby R26 na sezon 2006. Kontrakt Brytyjczyka wygasa jednak przed rozpoczęciem sezonu 2006, tak więc nie doczekałby on nawet debiutu swojego auta i dlatego chce opuścić francuską stajnię już teraz. Smith przejdzie najprawdopodobniej do Toyoty, gdzie będzie podlegał byłemu dyrektorowi technicznemu Renault, którym jest Mike Gascoyne.

Źródło: RenaultF1.com, GrandPrix.com, F1-Live.com