Webber ostrożny w ocenie formy RB6 podczas testów

Mark Webber przyznał, że nie wyciąga żadnych pewnych wniosków przed rozpoczęciem nowego sezonu Formuły 1 po tym, jak w piątek ustanowił nowy punkt odniesienia dla reszty stawki, przejeżdżając jedno okrążeniu toru Jerez w czasie 1:19,299.

Australijczyk powiedział, że po właściwych jazdach na suchym torze RB6 wydaje się dobrym bolidem, lecz podkreśla, że jest jeszcze za wcześnie na porównanie go w stosunku do rywali - McLarena i Ferrari. Dzisiejszy dzień był całkiem niezły, następny tydzień może być inny - powiedział.

Musimy trzymać rękę na pulsie, jako że sprawy mogą zmienić się już w początkowej fazie mistrzostw. Obiecuję, że w Malezji nie będziemy rozmawiać na temat drugich testów w Jerez - sprawy w F1 zmieniają się szybko. Obie sesje testowe na torze Jerez zostały dotknięte przez słabe warunki pogodowe i wczorajszy dzień okazał się pierwszym, podczas którego zespoły mogły naprawdę zacząć swoją pracę nad programem rozwojowym.

Dziś nie było tak źle, dobrze było pojeździć nieco na suchym torze - powiedział 33-letni kierowca Red Bull Racing. Próbowaliśmy warianty bardzo mocno zatankowanego bolidu oraz jeszcze inne możliwości. To musi zostać wykonane, ponieważ każde suche okrążenie jest bardzo istotne w dzisiejszych czasach, więc dziś było zdecydowanie lepiej, niż oczekiwaliśmy.

Jutrzejszy dzień również zapowiada się całkiem przyzwoicie. Dla nas to dobra podstawa, na której możemy pracować przez kolejny tydzień w kontekście konsekwentnego przeprowadzania testów. Po raz pierwszy mieliśmy stałe warunki na torze, więc mamy nadzieję, że w przyszłym tygodniu zaczniemy ostrzejszą pracę nad bardziej konkretnymi rzeczami.

Webber dodał, że wcześniej uważał nowy bolid RB6 za fundamentalne udoskonalenie zwycięskiego poprzednika, lecz przyznał, że ciężko dokonać bezpośredniego porównania ze względu na nowe regulacje dotyczące paliwa i opon wprowadzonych w 2010 roku. Kiedy bolid jest bardzo trudny, to zupełnie inna zabawa - powiedział. Dodatkowo jeszcze opony... są dla nas jak rakieta tenisowa dla Rogera Federera... są dla nas kluczowe. Opony tak się różnią, że ciężko jest je porównywać. Jednakże podstawy są bardzo dobre - mam dobry bolid. Wciąż musimy się wiele nauczyć i przed nami wiele ciężkiej roboty, która musi zostać wykonana.

Źródło: Autosport.com