Kovalainen: Brakuje nam docisku aerodynamicznego

Kierowca Lotusa jest jednak pewien, że problem da się rozwiązać
20.02.1012:19
Igor Szmidt
3553wyświetlenia

Heikki Kovalainen przyznał, że pierwszy bolid Lotusa w Formule 1 od 16 lat ma dość poważny problem z brakiem docisku aerodynamicznego po tym, jak swoje testy na torze Jerez zakończył w piątek ze stratą 3,2 sekundy do najszybszego Marka Webbera.

Podczas gdy sławna marka wraca do Formuły 1 ze wspierającym ją zespołem 1Malaysia, Kovalainen po raz pierwszy poprowadził Lotusa T127 w czwartek po tym, jak w środę program zespołu rozpoczął Fairuz Fauzy. Dzisiaj bolid przejął Jarno Trulli, a jego kolega zespołowy powiedział wczoraj reporterom: Myślę, że kluczowym problemem jest siła docisku.

Nie byliśmy w stanie rozwinąć pakietu aerodynamicznego tak, jak powinniśmy. Mieliśmy pięć miesięcy na zbudowanie bolidu i wszystko wygląda dość konserwatywnie. Przed tym, jak zaczęli projektować bolid, nie mieli żadnych informacji na temat silnika. Z pewnością możemy się poprawić - już patrząc na bolid mógłbym prawdopodobnie poprawić parę rzeczy. Jestem pewien, że będziemy w stanie to zrobić, ale będziemy potrzebowali trochę czasu.

Zespół z bazą w Norfolk będzie w stanie zebrać więcej informacji przed startem sezonu na kolejnych testach w Barcelonie. Kiedy wszyscy w Anglii - zespoły projektantów i producentów - zaczną pracę nad rozwojem, będziemy w stanie uczynić duży krok naprzód. Myślę, że dość jasne jest to, iż brakuje nam docisku aerodynamicznego w porównaniu do szybszych bolidów. Nie zaskakuje nas to jednak, spodziewaliśmy się tego - poprzez samo spoglądanie na liczby wiedzieliśmy, gdzie mniej więcej będziemy.

Źródło: GPUpdate.net

KOMENTARZE

12
ari2k5
20.02.2010 07:18
Simi, przejrzyj moje inne komentarze, bardzo często używam skrótów, aby nie popełnić błędów. Celem mojego komentarza nie jest obrażenie kierowcy McLarena, gdyż używam oficjalnego skrótu, co trafnie zauważył Babelec. Skoro tak bardzo Ci to przeszkadzało, to edytowałem komentarz, chociaż nie widzę w tym nic złego
Babelec
20.02.2010 06:57
Bo prawdziwym "chamem" byłby, gdyby ari2k5 napisał to przez "ch" ;)
ICEman
20.02.2010 06:01
HAM - to skrót oficjalnie używany przez FIA w tabeli podczas wyścigu w TV :P
Simi
20.02.2010 05:49
ari2k5 - wiesz co? Wkurza mnie określanie Lewisa jako HAM. Możliwe, że nie zrobiłeś tego z premedytacją, ale tak, czy tak wydaje mi się to trochę... hmm... obraźliwe.
ari2k5
20.02.2010 05:33
ignol, weź pod uwagę, iż to Hamilton dostawał wcześniej usprawnienia do auta, to pod niego było budowane auto. Zobaczycie, że jeszcze Heikki nie raz skopie tyłek Hamiltonowi.
Kamikadze2000
20.02.2010 01:08
@ignol44 - i to tylko potwierdza wielką klasę Alonso (zaznaczam, że od jakiegoś czasu jest dla mnie jednym z najbardziej nielubianych przeze mnie kierowców!). Pozdro :))
ignol44
20.02.2010 12:57
Jagby kov umiał jeździć to by został w mac.Ale sami widzieliście w 2008 r mcl przegrał tytuł przez niego.Wiem co powiecie bo faworyzowali ham,alonso tez tak mówił i nie odstawał od ham .a kov nie umiał wykorzystać potencjału bolidu i tyle
kuba22
20.02.2010 12:46
Może Kov za bardzo przyzwyczaił się do Mclarena, który ma bardzo duży docisk
Simi
20.02.2010 12:14
No własnie Scanner. Póki co najważniejsze, żeby Lotus wystartował, a z tym problemów raczej nie ma.
scanner
20.02.2010 11:41
Przynajmniej mają czym jeździć, w przeciwieństwie do USF1
Maraz
20.02.2010 11:31
Nie można mieć od razu wszystkiego - zgodę na starty dostali dopiero we wrześniu, a mają już znacznie bardziej niezawodny samochód od Virgin. "To finish first, first you have to finish" - podstawa to przybyć na pierwszy wyścig z w miarę niezawodnym bolidem, a potem można spokojnie skupić się na rozwoju.
ICEman
20.02.2010 11:24
bolid zbudowany szybko kosztem niedopracowanej aerodynamiki, konstrukcja T127 przypomina bolidy z sezonu 2002