Czy do F1 powrócą 1,5-litrowe silniki turbo?
FIA wraz z zespołami pracuje nad koncepcją nowej jednostki napędowej na sezon 2013
15.04.1010:12
6064wyświetlenia
Według bardzo wiarygodnego źródła serwisu Pitpass, Formuła 1 poważnie rozważa możliwość zamiany w sezonie 2013 obecnych silników V8 o pojemności 2,4 litra na mniejsze, 1,5-litrowe jednostki wyposażone w turbosprężarki.
Dla wielu osób era silników turbo (lata 1977-1988) była jednym z najwspanialszych okresów w historii sportu. Ultraszybkie maszyny, powszechnie uważane za najpotężniejsze bolidy z odkrytymi kołami jeżdżące po torach wyścigowych w całej historii motosportu, naprawdę pomogły w przylgnięciu do F1 opinii „królowej sportów motorowych”.
Jednakże podczas gdy 1100-konne potwory, wspierane poprzez zwiększający się wpływ aerodynamiki, zdawały się być w stanie coraz to szybciej pokonywać okrążenia torów, FIA postanowiła spróbować zmniejszyć ich moc, aż w końcu ostatecznie zakazała stosowania turbosprężarek w roku 1989.
Dwadzieścia jeden lat później, ze względu na sprawy związane z ochroną środowiska, zespoły i producenci silników omawiają możliwość powrotu 1,5-litrowych jednostek wyposażonych w układ turbo. Uważa się, że tego typu posunięcie nie tylko zwabiłoby wielu (obecnie niezdecydowanych) sponsorów, ale także skłoniło nowych producentów do dołączenia do F1 - pierwszym przychodzącym na myśl jest Audi.
Podczas gdy Virgin był łączony z wykupieniem teamu Honda F1 pod koniec 2008 roku, Formuła 1 popełniła błąd, nie zajmując się w odpowiedni sposób problemami ekologicznymi, szczególnie biopaliwami. Spowodowało to, że Richard Branson zaczął się rozmyślać, chociaż i tak systematycznie wykupywał zespół Manor Grand Prix. Niemniej jednak Anglik powiedział, że sport musi się czasem zajmować problemami ekologicznymi.
Informatorzy serwisu Pitpass twierdzą, że obecnie jednym z rozpatrywanych pomysłów na sezon 2013 jest zastosowanie rzędowego czterocylindrowego doładowanego silnika o pojemności 1,5 litra, zużywającego o połowę mniej paliwa niż obecnie, ale za to wyposażonego w system KERS. Źródło, na które powołuje się serwis twierdzi, że obecnie prowadzone są rozmowy na temat przywrócenia KERS w sezonie 2011 - początkowo odrzuconego przez zespoły F1 - i jest to tylko
połowa historii.
Jednakże, podczas gdy większość popiera tę ideę, w tym także producenci nieobecni aktualnie w F1, to niektórzy - głownie team Ferrari - opowiadają się przeciw.
Poufna osoba, z którą skontaktował się Pitpass przyznała:
Rozważanych jest wiele różnych konfiguracji silnika, jednak jest to delikatna kwestia. Jest duży nacisk na pozostawienie obecnych jednostek napędowych (z powodu kosztów), jednak FIA skłania się ku zmianom w technologii.
Po raz pierwszy wprowadzone w roku 1977 systemy turbo Renault były początkowo wyjątkowo awaryjne. Francuski producent znosił usterki przez cały rok, nim ostatecznie zdołał ukończyć wyścig. W następnych latach coraz więcej zespołów próbowało stosować sprężarki w swoich bolidach, jednak wiele osób za prawdziwy okres narodzin ery turbo uważa sezon 1983.
Źródło: Pitpass.com
KOMENTARZE