Leclerc: Vasseur ma jasną wizję tego jakie ma być Ferrari

Monakijczyk cieszy się z pozostania 57-latka na stanowisku szefa zespołu.
31.07.2516:30
Mateusz Szymkiewicz
343wyświetlenia
Embed from Getty Images

Charles Leclerc przyznaje, że cieszy się z decyzji Ferrari o zatrzymaniu Frederica Vasseura na stanowisku szefa zespołu.

57-latek przed weekendem na Węgrzech doczekał się nowej umowy, dzięki której pozostanie na czele Scuderii w kolejnych latach. Komunikat zespołu uciął tym samym liczne spekulacje, jakoby po rozczarowującym sezonie 2025 Vasseur mógł zostać zwolniony, a obowiązki szefa zostaną przekazane Antonelli Colettcie czy Christianowi Hornerowi.

Radości z dalszej współpracy z Vasseurem nie ukrywał kierowca Ferrari - Charles Leclerc, który podczas konferencji na Hungaroringu był pytany o nowy kontrakt z Francuzem. Jestem naprawdę szczęśliwy. Nie jest to dla mnie niespodzianka, ale czuję radość, szczególnie, że w ostatnich miesiącach było trochę plotek. To dosyć normalne dla tego zespołu, ale oficjalne ogłoszenie dzisiejszych wieści było naprawdę istotne.

Nie chcę porównywać sytuacji w zespole do poprzednich okresów, ale uważam, że Fred ma niesamowitą wizję. Praca w Ferrari wiąże się z wieloma emocjami, co wynika ze współpracy z Włochami oraz pasji, jaką generuje ta ekipa we Włoszech. Fred jednak potrafi odstawić emocje na bok i ma jasną wizję tego, jakie ma być Ferrari. Nie obchodzi go cały szum wokół, a to bardzo ważne. Poza tym ma wiele innych talentów. Jednym z nich jest wydobywanie maksymalnego potencjału ze współpracowników w fabryce. W całości pozwala to uczynić dużą różnicę.

Zdecydowanie zmienił nasz sposób funkcjonowania w wielu obszarach. Mimo to jak już wspominałem, największą różnicę Fred uczynił swoją ogólną wizją. Naznaczył nią zespół, a to bardzo ważne. Wiem, że rozmowy o Ferrari potrafią nabrać intensywnego tonu, ale w trudniejszych momentach potrafimy usłyszeć spokojny głos. Fred ma chłodną krew i w cięższych momentach potrafi nam tym pomóc. To prawdopodobnie jego największy wkład - uważa Monakijczyk.