Mercedes wróci na Hungaroringu do specyfikacji W16 ze startu sezonu
Ekipa chce przerwać fatalną serię wyników Andrei Kimiego Antonellego.
31.07.2518:14
540wyświetlenia
Embed from Getty Images
Andrea Kimi Antonelli potwierdził, że Mercedes od Grand Prix Węgier zdecydował się wrócić do specyfikacji zawieszenia W16 ze startu sezonu.
Włoch po obiecującym starcie mistrzostw w ostatnich siedmiu rundach punktował zaledwie raz. Szczególnie fatalny przebieg miało dla kierowcy Grand Prix Belgii, gdzie w dwóch sesjach kwalifikacyjnych odpadał na etapie Q1, a wyścig oraz sprint ukończył poza pierwszą ósemką i dziesiątką.
Mercedes analizując sytuację Antonellego doszedł do wniosku, iż negatywny wpływ na osiągi kierowcy ma zawieszenie wprowadzone od Grand Prix Emilii-Romanii. Tym samym bolid W16 wykorzystywany przez 18-latka na torze Hungaroring zostanie wyposażony w specyfikację, z którą rozpoczynał tegoroczną kampanię.
Włoch przyznaje, iż nowe zawieszenie bolidu miało bardzo negatywny wpływ na cały pakiet przy próbie agresywnej jazdy.
Andrea Kimi Antonelli potwierdził, że Mercedes od Grand Prix Węgier zdecydował się wrócić do specyfikacji zawieszenia W16 ze startu sezonu.
Włoch po obiecującym starcie mistrzostw w ostatnich siedmiu rundach punktował zaledwie raz. Szczególnie fatalny przebieg miało dla kierowcy Grand Prix Belgii, gdzie w dwóch sesjach kwalifikacyjnych odpadał na etapie Q1, a wyścig oraz sprint ukończył poza pierwszą ósemką i dziesiątką.
Mercedes analizując sytuację Antonellego doszedł do wniosku, iż negatywny wpływ na osiągi kierowcy ma zawieszenie wprowadzone od Grand Prix Emilii-Romanii. Tym samym bolid W16 wykorzystywany przez 18-latka na torze Hungaroring zostanie wyposażony w specyfikację, z którą rozpoczynał tegoroczną kampanię.
Mam nadzieję, że odzyskam dzięki temu właściwe odczucia w samochodzie- powiedział Antonelli.
Od momentu przejścia na nowe zawieszenie, z wyjątkiem Kanady, miałem spore trudności z prowadzeniem oraz pewnością siebie w kokpicie. Nie udało mi się zaadaptować, ponieważ chciałem pozostać przy swoim stylu jazdy oraz prowadzić bolid tak jak ja tego chcę. To nie działało.
George z drugiej strony potrafił lepiej się przystosować, choć prezentuje on inny styl od mojego. Wydaje mi się, że ta zmiana wpłynęła negatywnie na przebieg mojej części sezonu w Europie. Mam nadzieję, iż powrót do starszej specyfikacji zawieszenia pozwoli mi odzyskać wrażenia, którymi cieszyłem się na pierwszym etapie mistrzostw.
Włoch przyznaje, iż nowe zawieszenie bolidu miało bardzo negatywny wpływ na cały pakiet przy próbie agresywnej jazdy.
Sprawiało to, że samochód stawał się nieprzewidywalny. Kiedy starałem się naciskać, trudno było mieć pewność, czy pozostanę na torze lub nie. Balansowanie na tak cienkiej granicy potrafi zrobić różnicę. Mając przekonanie, że utrzymasz się w torze, możesz jeździć zupełnie inaczej.
W moim przypadku, a zwłaszcza przy moim stylu jazdy, sprawiałem, iż cały samochód stawał się jeszcze mniej przewidywalny. Zupełnie straciłem pewność siebie, ponieważ im mocniej naciskałem, tym bardziej bolid nie reagował zgodnie z oczekiwaniami. Wrażenia były takie, iż wkrótce wyląduje poza torem. Próbowałem nieco zmienić swój styl, ale mam wątpliwości, czy wykonałem w tym obszarze wystarczająco dobrą pracę. Mam nadzieję, że stara wersja zawieszenia pozwoli mi odzyskać dobre odczucia z kokpitu.
Po kwalifikacjach na Spa postawiłem sprawę jasno, że nie zapewniam odpowiedniego poziomu osiągów. Powiedziałem, że z tym zawieszeniem nie jestem w stanie pokazywać tego, na co było mnie stać wcześniej. Poza tym nie umiałem dostosować się do samochodu w takim stopniu, by wydobyć z niego maksimum. Trudno mi jest to zaakceptować. Z drugiej strony jest to powód, by pracować coraz mocniej i stać się lepszą wersją siebie.