Oakes kandydatem do zastąpienia Hornera w RBR?
Włoska prasa sugeruje, że wiele zależy od efektywności poprawek Red Bulla na Imolę.
07.05.2523:24
597wyświetlenia
Embed from Getty Images
Pojawiły się plotki mówiące o tym, jakoby były już szef zespołu Alpine, Oliver Oakes, miał być potencjalnym następcą Christiana Hornera w Red Bull Racing.
Wkrótce po Grand Prix Miami w mediach pojawiły się pierwsze doniesienia mówiące o tym, że Jack Doohan został poinformowany o swoim odsunięciu od roli kierowcy wyścigowego zespołu Alpine. Jeszcze jednak przed oficjalnym ogłoszeniem tego faktu, gruchnęła sensacyjna wiadomość o rezygnacji Olivera Oakesa z funkcji szefa stajni z Enstone.
Powszechnie uważa się, że Oakes optował za dalszą współpracą z Jackiem Doohanem, podczas gdy Flavio Briatore naciskał na zastąpienie Australijczyka pozyskanym z Williamsa Franco Colapinto. I to właśnie argentyński kierowca miał być kością niezgody między Oakesem a Briatore.
W tym samym czasie włoski Autosprint sugeruje, że Oakes mógł znaleźć się na radarze tajskiej frakcji kontrolującej Red Bulla. Tajowie mają być rozczarowani początkiem tegorocznej kampanii w wykonaniu Red Bulla i - zdaniem publikacji - pakiet poprawek do RB21 na nadchodzące Grand Prix Emilii-Romanii ma być dla Hornera ostatnią szansą na utrzymanie stanowiska.
Co ciekawe, podczas gdy dr Helmut Marko określał pakiet poprawek na Imolę jako potencjalny punkt zwrotny, Horner w Miami tonował nastroje.
Pojawiły się plotki mówiące o tym, jakoby były już szef zespołu Alpine, Oliver Oakes, miał być potencjalnym następcą Christiana Hornera w Red Bull Racing.
Wkrótce po Grand Prix Miami w mediach pojawiły się pierwsze doniesienia mówiące o tym, że Jack Doohan został poinformowany o swoim odsunięciu od roli kierowcy wyścigowego zespołu Alpine. Jeszcze jednak przed oficjalnym ogłoszeniem tego faktu, gruchnęła sensacyjna wiadomość o rezygnacji Olivera Oakesa z funkcji szefa stajni z Enstone.
Powszechnie uważa się, że Oakes optował za dalszą współpracą z Jackiem Doohanem, podczas gdy Flavio Briatore naciskał na zastąpienie Australijczyka pozyskanym z Williamsa Franco Colapinto. I to właśnie argentyński kierowca miał być kością niezgody między Oakesem a Briatore.
W tym samym czasie włoski Autosprint sugeruje, że Oakes mógł znaleźć się na radarze tajskiej frakcji kontrolującej Red Bulla. Tajowie mają być rozczarowani początkiem tegorocznej kampanii w wykonaniu Red Bulla i - zdaniem publikacji - pakiet poprawek do RB21 na nadchodzące Grand Prix Emilii-Romanii ma być dla Hornera ostatnią szansą na utrzymanie stanowiska.
Tajska frakcja uratowała Hornera na początku 2024 roku- pisze włoski portal Formula Passion.
Teraz jednak to wsparcie zaczyna się słabnąć.
Co ciekawe, podczas gdy dr Helmut Marko określał pakiet poprawek na Imolę jako potencjalny punkt zwrotny, Horner w Miami tonował nastroje.
Nie będzie dużych poprawek na Imolę- powiedział szef Red Bull Racing.
Nie wiem, skąd się to wzięło. Na tym etapie, przy obowiązujących przepisach, wszystko sprowadza się do drobnych zysków.