Wywiad z Robertem Kubicą przed GP Wielkiej Brytanii
"Myślę, że Silverstone jest miejscem, gdzie wszyscy kierowcy lubią się ścigać"
05.07.1014:08
4610wyświetlenia
Przedstawiamy wywiad z Robertem Kubicą, przeprowadzony przez biuro prasowe zespołu Renault przed brytyjską rundą mistrzostw świata.
Robert, Silverstone to jeden z klasycznych torów w sezonie F1. Jak dużą frajdę sprawia on kierowcom?
To ekscytujący, bardzo wymagający tor, zwłaszcza pierwszych sześć czy siedem zakrętów, które są po prostu niesamowite w obecnych samochodach F1. Większość z nich przejeżdża się prawie na całym gazie, albo nawet na pełnym - zależy to od kierunku wiatru - i jak tylko wyjeżdżasz z jednego zakrętu, to wchodzi od razu w następny: to po prostu zdumiewające, jak dużą szybkość można utrzymać w tych zakrętach. Oczywiście w tym roku jest także nowa sekcja, którą widziałem w Internecie i telewizji, kiedy ścigało się tutaj MotoGP: wygląda na wyboistą i bardzo różniącą się od poprzedniej wersji toru, ale ogólnie myślę, że Silverstone jest miejscem, gdzie wszyscy kierowcy lubią się ścigać, ponieważ tor ten pokazuje 100% potencjału samochodu F1 w szybkich zakrętach.
Jak twoim zdaniem R30 będzie się spisywał na Silverstone?
Bardzo trudno to przewidzieć. Silverstone jest zwykle bardzo zdradliwym miejscem w kwestii ustawień i balansu samochodu, ponieważ występuje duża różnica pomiędzy wolnymi i szybkimi zakrętami, a nie ma tu właściwie średnio-szybkich zakrętów. Siła dociskowa będzie kluczowa i biorąc pod uwagę zmiany dokonane w naszym samochodzie na ostatni wyścig ciekawie będzie się przekonać, czy przyniosą one nam korzyści na szybkich partiach toru. Piątkowe treningi będą dobrą okazją do przekonania się, czy nowy pakiet spowoduje tu różnicę.
Gdzie pod względem ogólnej konkurencyjności znajduje się według ciebie Renault w chwili obecnej?
Wiele zależy od charakterystyki toru i tego, czy zrobisz wszystko jak należy lub nie. W Walencji byliśmy bardzo blisko Ferrari w kwalifikacjach, nawet jeśli nie byliśmy w 100% zadowoleni z tego, jak nam poszło - myślę jednak, że wielu ludzi miało tam trochę trudności podczas kwalifikacji. W pierwszym przejeździe wyścigu byłem za Felipe i mieliśmy trochę gorsze tempo od niego, ale mogło się to zmienić. Mercedes także zmagał się w Walencji i widzieliśmy, że niektóre samochody miały duże wahania w osiągach w trakcie weekendu, zatem bardzo trudno jest osądzić konkurencyjność. Silverstone ma zupełnie inny charakter w porównaniu do Walencji, czy nawet Kanady, a ostatnim podobnym torem był Istanbul Park. Od tamtej pory zespoły wprowadziły duże zmiany w swoich samochodach, wliczając w to nas, zatem musimy poczekać i zobaczyć, jak to będzie.
Silverstone stanowi półmetek sezonu i jesteś szósty w mistrzostwach. Czy pierwsza połowa roku przekroczyła twoje oczekiwania?
Myślę, że można na to spojrzeć w dwojaki sposób. Oczywiście, jako kierowca zawsze liczysz na zwycięski samochód, ale w rzeczywistości ja i zespół udawaliśmy się na pierwszy wyścig z nadzieją na dostanie się do czołowej dziesiątki w kwalifikacjach i czuliśmy, że to jest nasz potencjał po wykonaniu dobrej roboty nad poprawą samochodu w trakcie zimowych testów. Dotychczas kwalifikowaliśmy się czołowej dziesiątce do każdego wyścigu, a poza Bahrajnem moim najgorszym miejscem na mecie było siódme. Koniec końców możemy być zadowoleni z pracy, którą wykonaliśmy. Oczywiście na początku było więcej miejsca na poprawę, ale zdołaliśmy zmniejszyć dystans dzielący nas od czołowych zespołów, a chłopaki w fabryce pracowali bardzo ciężko, aby utrzymać tempo wprowadzania usprawnień. Znalezienie teraz ostatnich kilku dziesiątych sekundy będzie bardzo trudne, jednak sądzę, że możemy być zadowoleni i naprawdę dumni z tego, co udało nam się dotychczas osiągnąć, będąc z początku daleko za innymi. Nie wydaje mi się, aby ktokolwiek spodziewał się po nas tego typu rezultatów.
Źródło: RenaultF1.com
KOMENTARZE