Senna nie wystartował na Silverstone za karę?
Zdaniem niemieckiej prasy, Brazylijczyk wysłał omyłkowo do Kollesa e-mail krytykujący ekipę HRT
13.07.1017:09
3086wyświetlenia
E-mail wysłany omyłkowo przez Bruno Sennę do szefa zespołu HRT mógł być powodem tego, że Brazylijczyk nie wziął udziału w Grand Prix Wielkiej Brytanii.
Z uwagi na brak adekwatnego wyjaśnienia, co było przyczyną powierzenia w ostatni weekend samochodu Bruno Senny w ręce Sakona Yamamoto (zespół poinformował jedynie, że chciał dać Japończykowi szansę wykazania się w wyścigu), media początkowo sugerowały, że musiało chodzić o pieniądze od sponsorów kierowcy.
Jednakże hiszpańska ekipa już w piątek zapowiedziała, że Senna powróci za kierownicę bolidu na resztę sezonu, co może sugerować, że przyczyna całego zamieszania nie była związana z pieniędzmi. Auto Bild Motorsport sugeruje, że mogło chodzić o e-mail mocno krytykujący metody zarządzania zespołem przez Colina Kollesa, który Senna miał omyłkowo wysłać właśnie do Kollesa.
Wyznaczenie Yamamoto na zastępcę Senny tylko na jeden wyścig mogło być więc po prostu karą dla Brazylijczyka w reakcji na niesubordynację. Co ciekawe, niemiecki magazyn sugeruje, że spóźnione wpłaty od sponsorów mogły być prędzej przyczyną odsunięcia od startu na Silverstone drugiego kierowcy HRT - Karuna Chandhoka.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE