Di Montezemolo chwali powrót Ferrari do walki o tytuł

Prezydent Ferrari - Luca di Montezemolo pochwalił postępy swojego zespołu, który ponownie liczy się w walce o mistrzostwo świata.

Stajnia z Maranello zaliczyła serię nieudanych wyścigów po obiecującym początku sezonu, jednak wróciła do gry dzięki podniesieniu poziomu konkurencyjności w ostatnich kilku wyścigach.

Fernando Alonso traci obecnie 20 punktów do liderującego w klasyfikacji generalnej Marka Webbera, a do końca sezonu zostało siedem wyścigów i 175 oczek do zdobycia. Di Montezemolo powiedział, że właśnie takie Ferrari chciał widzieć. To był bardzo pracowity lipiec, który zakończył się w bardzo miły dla nas sposób - napisał Włoch na oficjalnej stronie internetowej Ferrari.

Zwłaszcza kiedy spojrzy się na to, gdzie jesteśmy dzisiaj w porównaniu do sytuacji sprzed miesiąca. Chciałbym za to podziękować wszystkim naszym pracownikom, ponieważ włożyli tak wiele wysiłku w osiągnięcie tych wyników. Inżynierowie w skupieniu pracowali nad poprawą samochodu, a kierowcy wykonali świetną robotę: Fernando zaliczył niesamowity start i był bardzo bliski objęcia prowadzenia na pierwszym zakręcie, natomiast Felipe dowiózł znaczącą zdobycz punktową w bardzo szczególnym dla niego wyścigu, rok po swoim wypadku.

Włoch przyznaje, że żałuje kilku zaprzepaszczonych szans we wcześniejszej fazie sezonu, dodając jednak, że ważną rzeczą było ponowne znalezienie się wśród pretendentów do tytułu. To prawda, że poprzednio zmarnowaliśmy świetne okazje i nadal odczuwamy żal z powodu kilku złych decyzji, ale musimy patrzeć przed siebie i wierzyć w fakt, że dzisiaj liczymy się w walce o mistrzostwo świata. Takie Ferrari lubię podziwiać, podobnie jak nasi fani: zespół potrafiący walczyć i uzyskiwać odpowiednie wyniki. Musimy dalej zmierzać w tym kierunku i na koniec sezonu zobaczymy, gdzie jesteśmy. Wiemy, że musimy pracować jeszcze ciężej i z determinacją rozwijać samochód, ale nie muszę tego mówić naszym ludziom.

Źródło: Autosport.com