GP Włoch: wypowiedzi po kwalifikacjach (12)
Ferrari, McLaren, RBR, Mercedes, Williams, Renault, F. India, Sauber, STR, Lotus, Virgin, HRT
11.09.1019:48
10421wyświetlenia
Scuderia Ferrari Marlboro
Fernando Alonso (P1):
W końcu pole position! W dodatku w najlepszym możliwym miejscu, tutaj przed wszystkimi fanami Ferrari. Udało nam się zaoszczędzić na Q3 dwa komplety miękkich opon i byliśmy w stanie od razu ustanowić dobry czas, zanim daliśmy z siebie absolutnie wszystko podczas drugiego przejazdu. De facto czas ustanowiony podczas pierwszego przejazdu był wystarczająco dobry. Zarówno zespół, jak i ja sam nie byliśmy na PP przez zbyt długi czas, tak więc dwa Ferrari w najlepszej trójce to doskonały wynik. Na tym torze bolid naprawdę przeżywa ciężkie chwile, tak więc musimy utrzymywać wszystkie parametry pod kontrolą. Musimy wykorzystać zdobyte pozycje do maksimum, aby zdobyć w domowym wyścigu jak najwięcej punktów. Spróbujemy dobrze wystartować i przejechać pierwszą szykanę tak czysto, jak tylko się da, co jest zawsze trudne na pierwszym okrążeniu. Potrzebujemy dobrego rezultatu, jeśli wróci się pamięcią do takich weekendów, jak ten w Spa, który zasiał zwątpienie w osiągi bolidu. Tutaj jednak poprawialiśmy nasze osiągi z dnia na dzień. Byłoby miło zdobyć jutro komplet punktów za pierwsze i drugie miejsce przed własnymi fanami. Czuję się tutaj jak w domu, całkiem jakbym był w Hiszpanii.
Felipe Massa (P3):
Mogłem dziś wygrać kwalifikacje, ale prawdopodobnie w Q3 nie zastosowaliśmy najlepszej strategii. W Q2 uzyskałem najlepszy czas na miękkich oponach podczas trzeciego okrążenia, tak więc na następną część kwalifikacji wybraliśmy opcję przejechanie trzech okrążeń, jednak rzeczy nie poszły po naszej myśli. Z kolei podczas drugiego przejazdu nie byłem w stanie poprawić osiągów na tyle, aby zdobyć PP. Mimo wszystko to były udane kwalifikacje i jestem zadowolony z osiągów naszego auta, które dziś były dużo lepsze niż wczoraj. Zmieniliśmy sporo części w porównaniu z wczorajszymi treningami, co uczyniło nas bardziej konkurencyjnymi. Nigdy nie miałem szczęścia na Monzy, jednak jutro będę startował z dobrej strony toru. Bardzo motywujące jest też widzieć, jak szczęśliwi są nasi kibice. Będzie miło odpłacić się im za doping.
Luca di Montezemolo, prezes Ferrari:
Jestem bardzo szczęśliwy z osiągniętego rezultatu, który jest tak dobry, że aż skakałem w boksach ze szczęścia. Mieć oba auta w dwóch pierwszych rzędach, tutaj przed wszystkimi naszymi fanami to niezmiernie miłe uczucie. Co by nie powiedzieć, ten tor zawsze dostarcza mi silnych emocji. Zespół wykonał fantastyczną pracę i nigdy nie ustawał w pracy nad rozwojem. Teraz musimy się skoncentrować na maksimum, ponieważ najcięższe jest nadal przed nami.
(MDK)
_
Vodafone McLaren Mercedes
Jenson Button (P2):
Czułem się bardzo dobrze przez cały weekend, jeżdżąc z pakietem oferującym większy docisk. Bolid zachowywał się bardzo dobrze i byłem zadowolony ze stabilności tyłu. Wiesz, że będziesz konkurencyjny, jeśli znajdujesz trochę czasu tu i tam. Na pojedynczym okrążeniu bolid jest dobry, jednak prawdziwy zysk będzie odczuwalny w jutrzejszym wyścigu, gdzie powinniśmy mieć lepsze tempo na długim przejeździe. Jedziemy z większym dociskiem niż większość ludzi i może to być trochę problematyczne na pierwszych okrążeniach, jednak powinniśmy być bardziej stali w wyścigu. Chciałbym bardzo podziękować całemu zespołowi za przywiezienie tutaj świetnego pakietu. Nasz bolid cały czas staje się coraz szybszy. Jutro na przodzie będzie niesamowita walka, jednak startując z pierwszego rzędu moim celem musi być zwycięstwo. Wygrana tutaj byłaby bardzo ważna. Mam w domu trofeum mistrza świata i chciałbym, żeby tam zostało!
Lewis Hamilton (P5):
Jestem trochę rozczarowany, wydaje się, że obraliśmy złą drogę nie używając kanału F w ten weekend. Po prostu nie miałem dzisiaj docisku, a bolid ślizgał się w zakrętach - nie mogłem mocniej cisnąć, ponieważ nie pozwalał na to bolid. Jeśli chodzi o jutrzejszy wyścig, to mam dobrą prędkość maksymalną, jednak bolid będzie się ślizgał w zakrętach, więc nie będę w stanie jechać wystarczająco blisko w zakrętach za innymi, by próbować wyprzedzać, więc będzie ciężko. Jednakże muszę pogratulować Jensonowi świetnej roboty. Dzisiaj nie były to moje najlepsze kwalifikacje w sezonie, jednak będziemy dalej cisnęli jak szaleni i walczyli o punkty z trzeciego rzędu. Zapowiada się ciężki wyścig.
Martin Whitmarsh, szef zespołu:
Dzisiaj widzieliśmy naprawdę mocne okrążenie kwalifikacyjne w wykonaniu Jensona. Przegapił 147 pole position dla McLarena o ledwie ponad dziesiątą sekundy i gdy jest tak blisko to jesteś lekko rozczarowany, że nie zdobyłeś pierwszego pola. Jednakże Jenson wystartuje z pierwszego rzędu i będzie potem idealnie ustawiony, by walczyć o zwycięstwo. Oczywiście będąc szybkim przez cały weekend, Lewis liczył na lepszą pozycję w kwalifikacjach, niż piątą. Wygląda na to, że wypuściliśmy go trochę za blisko Marka. Zawsze jest to kłopotliwe, bo chcesz wypuścić swoich kierowców, by mieli szansę złapać się w cień aerodynamiczny, jednak nie chcesz by byli na tyle blisko, że złapią zbyt wiele "brudnego" powietrza i będą później ślizgali się w zakrętach - myślę że to stało się z Lewisem w Parabolice, co tłumaczy jego nieco rozczarowujący czas w trzecim sektorze. Lewis podobnie jak Jenson jest zawsze skupiony na jak najlepszym wyniku, i ci którzy go znają nie będą zaskoczeni, gdy powiem, że chce on nadrabiać pozycje tak szybko, jak tylko zgaśnie pięć lamp na starcie.
(Łukasz Godula)
_
Red Bull Racing
Mark Webber (P4):
Jestem całkiem zadowolony z dzisiejszych kwalifikacji. To jest ciasny tor i próba poskładania szybkiego okrążenia nie jest tutaj łatwa, bo kiedy ciśniesz bardzo mocno na szykanach to łatwo możesz wylecieć z toru. Chłopaki wykonali dobrą robotę. Jeździliśmy z różnym dociskiem, ale wszystkie próby miały na celu znalezienie optymalnych ustawień na tor Monza. Nie pomogło nam to, że długo czekaliśmy, aż auto wróci do boksu po tym, jak musiałem się zatrzymać podczas porannego treningu, ale nie przejmowałem się tym za bardzo. Nie udało mi się przejechać zbyt wielu okrążeń na miękkiej mieszance, ale inżynierowie przeanalizują dane, które zebrał Sebastian i przygotują mi jak najwięcej informacji, które z pewnością mi pomogą. Ferrari dziś fruwało, a nie jeździło po ziemi, ale liczę jutro na dobry wyścig.
Sebastian Vettel (P6):
Jestem nieco rozczarowany. Byliśmy wczoraj bardzo szybcy i jeszcze rano mieliśmy dobre tempo. Nie wiem, gdzie się podziała nasza szybkość. Byłem jakieś trzy - cztery kilometry szybszy wczoraj, niż dzisiaj, mimo że dziś jeździłem z mniejszą ilością paliwa. Na Monzy jest sporo prostych, tak więc może to być bardzo kosztowne, ale mamy auto dobrze przygotowane na wyścig, tak więc zobaczymy, co przyniesie jutro. Jazda z zatankowanym pod korek bolidem będzie tutaj zupełnie inna i będziemy widzieć różne ustawienia. Na przykład jeden kierowca McLarena jedzie z większym dociskiem, a drugi z mniejszym, tak więc zobaczymy, jak te ustawienia sprawdzą się przy zatankowanych bolidach. Na początku wyścigu może być trochę ślisko. Nie jesteśmy tutaj najszybsi, wiemy to, ale zobaczymy, co da się zrobić.
Christian Horner, szef zespołu:
Mark przejechał fantastyczne okrążenie, które dało mu miejsce w drugim rzędzie przed Lewisem Hamiltonem. Pechowo dla Sebastiana jego drugi przejazd w Q3 nie był dość szybki, aby poprawić pozycję startową. Mimo wszystko przyjeżdżając tutaj wiedzieliśmy, że aby być mistrzem nie tylko na papierze, ale znaleźć się przed liderem mistrzostw potrzebne są dobre osiągi. Jedno co można powiedzieć o Monzy to to, że wyścigi są tutaj bardzo ekscytujące, tak więc szykujemy się na fantastyczne widowisko jutro.
(MDK)
_
Mercedes GP Petronas
Nico Rosberg (P7):
Siódme miejsce to zdecydowanie najlepszy rezultat, na jaki było nas dzisiaj stać, tak więc zarówno ja, jak i cały zespół możemy być zadowoleni z tego wyniku. Oczywiście chcieliśmy znaleźć się nieco wyżej w stawce i nie powinniśmy zbytnio przyzwyczajać się do odczuwania zadowolenia z tego typu rezultatów. W warunkach wyścigowych powinniśmy być odrobinę mocniejsi, mam więc nadzieję na zyskanie jednej lub dwóch pozycji, jeśli coś wydarzy się w pierwszej szóstce i liczę na dobrą zdobycz punktową.
Michael Schumacher (P12):
Oczywiście jestem niezbyt zadowolony z naszych dzisiejszych kwalifikacji, lecz moja pozycja jest prawdopodobnie odzwierciedleniem tego, na co pozwalał mi bolid. Nie mieliśmy idealnego balansu, zwłaszcza w niektórych zakrętach, gdzie samochód był odrobinę niestabilny. Ostatecznie jednak nie przyjechaliśmy tutaj z wielkimi oczekiwaniami dotyczącymi naszego tempa. Mimo wszystko jutrzejszy wyścig będzie długi i oczywiście chciałbym zdobyć przynajmniej kilka punktów dla wszystkich moich włoskich fanów, przez których zostałem bardzo ciepło przyjęty.
Ross Brawn, szef zespołu:
Zespół i kierowcy jak dotychczas wykonali dobrą robotę w ten weekend, wydobywając większość możliwości naszego bolidu. Szczególnie dobrze spisał się dziś Nico, zajmując siódme miejsce dzięki mocnemu przejazdowi w Q3. Dysponujemy dobrymi ustawieniami do jazdy z dużą ilością paliwa, tak więc wykonaliśmy pracę niezbędną do przygotowania się do wyścigu i możemy liczyć na awans o jedną lub dwie lokaty w wykonaniu obydwu naszych kierowców. Jako że nie walczymy z liderami, utrzymujemy naszą pozycję tuż za nimi i przy skupieniu się na sezonie 2011 jest to nasz cel na pozostałe wyścigi w tym roku.
(Michał Sulej)
_
AT&T Williams
Nico Hulkenberg (P8):
To były bardzo udane kwalifikacje i naprawdę miałem dziś bardzo dużo frajdy z jazdy. Auto spisywało się bardzo dobrze, bardzo lubię ten tor, tak więc wszystko dziś zagrało tak, jak powinno. To wszystko dało mi dużo pewności siebie i sprawiło, że byłem w stanie pojechać fantastyczne okrążenie w Q3 i to pomimo tego, że mogłem być troszkę szybszy w pierwszym sektorze. Podsumowując, jestem bardzo zadowolony i pragnę podziękować pracownikom fabryki, którzy przygotowali doskonały pakiet aero na ten wyścig. Spisuje się on znakomicie na prostych, co pozwala osiągać dużą prędkość maksymalną, a przy tym pozwala na perfekcyjne zbalansowanie auta w zakrętach. Osiągi, jakie mieliśmy dzisiejszego popołudnia sprawiają, że z bardzo dużą nadzieją czekam na jutrzejszy wyścig.
Rubens Barrichello (P10):
Miałem dziś trochę trudności ze znalezieniem idealnego balansu i to pomimo tego, że czuję się tutaj jak w domu, i że wygrałem tu w zeszłym roku. Liczyliśmy na lepszy wynik, gdzieś w okolicy siódmej pozycji - wydaje mi się, że taki wynik był możliwy, jednak jak dotąd nie do końca wykorzystaliśmy nasz potencjał. Mimo wszystko wyścig będzie obfitował w mnóstwo okazji do ataku i jestem przekonany, że osiągniemy dobry wynik.
Sam Michael, dyrektor techniczny:
Nico wykonał we wszystkich sesjach treningowych i kwalifikacyjnych fantastyczną robotę. Ma dobrą pozycję wyjściową do zdobycia jutro punktów. Rubens nie był w stanie osiągnąć tego samego co Nico, więc musimy sprawdzić dlaczego tak się stało. Oczekujemy jednak, żę obaj pojadą jutro dobry wyścig. Nie mieliśmy dziś żadnych problemów technicznych.
(MDK)
_
Renault F1 Team
Robert Kubica (P9):
Wiedzieliśmy, że możemy spodziewać się co najwyżej siódmej pozycji na starcie, jednak walka z Mercedesem i Williamsem była bardzo zacięta. Byłem w stanie uzyskać dobry czas w Q2 i przejść dalej, wykonując tylko jeden przejazd, więc zaoszczędziłem komplet miękkich opon na finałową sesję. Podczas pierwszego przejazdu jechałem o dwie dziesiąte szybciej niż moje najlepsze okrążenie, kiedy podjąłem decyzję o zjeździe do boksów. Dzięki temu zostało mi wystarczająco dużo czasu na dwa mierzone okrążenia podczas drugiego przejazdu i miałem nadzieję, że uda się poprawić jeszcze bardziej. Niestety nie byłem w stanie powtórzyć mojego czasu i ostatecznie straciłem do siódmego miejsca dwie setne. To niezbyt idealna sytuacja, ponieważ samochody wokół nas są bardzo szybkie na prostych. Czeka nas długi wyścig i mam nadzieje, że jak najlepiej wykorzystamy nadarzające się okazje.
Witalij Pietrow (P20 po karze za spowolnienie Glocka):
To była ciężka sesja kwalifikacyjna z małymi różnicami pomiędzy bolidami z czołowej dziesiątki. Nasz samochód nie jest tak konkurencyjny, jak podczas ostatniego wyścigu, jednak nauczyłem się, jak odnaleźć dobry rytm i odpowiednio wykorzystywać opony przy tak niskim docisku. Odnośnie incydentu z Timo to jedyne, co mogę zrobić to przeprosić go. Nie widziałem, że się zbliża, a podczas wyjazdu z pit-lane nie było żadnych niebieskich flag. Z powodu kary, którą na mnie nałożono mój wyścig będzie jeszcze trudniejszy, jednak tak jak zobaczyliśmy w Spa, jutro będzie nowy dzień i wiele może się wydarzyć.
Eric Boullier, szef zespołu:
Po tak dobrym weekendzie, jak na Spa jasnym jest, że start z 9 i 20 pozycji na Monzy jest rozczarowaniem. Wiedzieliśmy, że ten tor nie będzie pasował nam tak dobrze, jak ten ostatni, jednak mieliśmy potencjał by spisać się lepiej w Q3. Niestety, jest spora różnica pomiędzy naszymi samochodami i w dodatku oba znalazły się za Mercedesem, więc nie jest to zbyt obiecująca pozycja. Spodziewamy się jednak dobrego wyścigu, a mocne i agresywne pierwsze okrążenia połączone z odpowiednią strategią powinny pozwolić przynajmniej na ukończenie wyścigu przed Mercedesem.
(Paweł Zając)
_
Force India Formula One Team
Adrian Sutil (P11):
Czasy kierowców były dzisiaj bardzo zbliżone, tak więc wiedzieliśmy, że w kwalifikacjach będzie bardzo ciasno. Byliśmy bardzo, bardzo blisko wejścia do Q3 - zabrakło nam dosłownie kilka setnych sekundy - tak więc możemy być zadowoleni z naszych osiągów. Start z jedenastej pozycji oznacza, że będziemy mogli użyć nowego kompletu opon i będziemy startować z czystej strony toru, co powinno dać nam pewną przewagę. Myślę, że mamy w jutrzejszym wyścigu dużą szansę na zdobycz punktową.
Vitantonio Liuzzi (P19 po karze dla Pietrowa):
Mieliśmy problem z prowadzeniem samochodu podczas porannej sesji treningowej i wykonaliśmy tylko kilka okrążeń. Wykonaliśmy analizę danych między sesją treningową a kwalifikacjami i staraliśmy się rozwiązać zaistniały problem, jednak podczas kwalifikacji zdarzyło się to samo. Na pierwszym okrążeniu straciliśmy moc, a po powrocie do garażu musieliśmy zrezygnować z dalszej jazdy, tak więc nie mogłem wykonać ani jednego okrążenia kwalifikacyjnego z prawdziwego zdarzenia. Wielka szkoda, ale z punktu widzenia jutrzejszego wyścigu najważniejsze, że mamy szybki bolid. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy podczas wyścigu, tak więc nie poddamy się aż do końca.
Vijay Mallya, szef zespołu:
Dziś widzieliśmy bardzo wyrównaną stawkę, tak więc powinniśmy być zadowoleni, że Adrianowi, który wystartuje z jedenastej pozycji zabrakło zaledwie kilka setnych sekundy do Q3. Jak już widzieliśmy wiele razy, przy starcie z jedenastej pozycji wiele może się wydarzyć. Tonio miał z kolei bardzo trudny dzień, który zaczął się problemami w trzecim teningu, co jest o tyle frustrujące, że jest to jego domowy wyścig. Co by jednak nie mówić jest on walecznym kierowcą, a dodatkowo jest zmotywowany jak nigdy dotąd, aby walczyć o dobry wynik. Biorąc pod uwagę jego tempo myślę, że to bardzo prawdopodobne.
(MDK)
_
BMW Sauber F1 Team
Kamui Kobayashi (P13):
Nie miałem problemów podczas kwalifikacji i myślę, że mój czas i pozycja są po prostu tym, na co było nas dzisiaj stać. Przede mną, na 12 pozycji jest Michael Schumacher, jednak jest o 0,3 sekundy szybszy, co jest dość dużą różnicą. W porównaniu do pierwszej sesji treningowej, balans samochodu jest lepszy, wzrosła przyczepność i czuję się pewniej. Oczywiście będziemy starali się walczyć o punkty w jutrzejszym wyścigu.
Pedro de la Rosa (P16 po karze dla Pietrowa):
To były ciężkie kwalifikacje. Od samego rana nie czułem się pewnie w samochodzie i po prostu nie było tak, jak wczoraj. Zwiększyliśmy docisk, jednak nie udało nam się znaleźć dobrego kompromisu pomiędzy stabilnością tyłu i prędkością na prostych. Mimo to uważam, że samochód powinien się lepiej spisać w wyścigu i zobaczymy, co będziemy mogli osiągnąć.
Peter Sauber, szef zespołu:
Wiedzieliśmy, że charakterystyka tego bardzo szybkiego toru nie będzie pasować naszemu bolidowi. W takich warunkach trzynasta pozycja Kamuiego jest bardzo dobra. Pedro miał dziś problemy, więc musimy przeanalizować je by zrozumieć, skąd się wzięły.
(Paweł Zając)
_
Scuderia Toro Rosso
Sebastien Buemi (P14):
Jestem całkiem zadowolony z moich osiągów, ponieważ myślę, że wycisnąłem maksimum z bolidu i jestem dość pewny tego, że będziemy mieli jutro mocny wyścig. Ważną rzeczą ogólnie podczas tego weekendu jest to, iż wydajemy się być bardziej konkurencyjni, niż byliśmy w Spa i poprzednich wyścigach, co jest pozytywnym krokiem. Udowadnia to, że poprawki które tu zabraliśmy dają efekt, i że zespół wykonuje dobrą pracę. Trochę rozczarowuje fakt bycia jedynie trzy setne sekundy za Kobayashim, ponieważ być może mógłbym być trzynasty, jednak ogólnie nie jest źle.
Jaime Alguersuari (P15 po karze dla Pietrowa):
Jestem dość zadowolony z tego, jak potoczyły się sprawy tego popołudnia, po kilku problemach wczoraj. Dzisiaj też wprowadziliśmy kilka zmian w bolidzie i myślę, że skończyliśmy miej więcej tam, gdzie oczekiwaliśmy. Nie jestem pewien, co możemy zrobić w wyścigu, ponieważ wczoraj nie dałem rady wykonać długiego przejazdu z dużą ilością paliwa by zobaczyć, jak wygląda degradacja opon. Będzie więc to nowe doświadczenie, jednak mimo to czekam na wyścig z niecierpliwością.
Giorgio Ascanelli, dyrektor techniczny:
Z tak zbliżonymi czasami okrążeń, było bardzo ciasno w Q2. Wyglądaliśmy nieco lepiej rano i było tak też do ostatniego naszego przejazdu w kwalifikacjach. Jednakże kiedy różnica wynosi jedynie kilka dziesiątych sekundy, to nie ma specjalnie nic więcej do powiedzenia. Może mogliśmy się spisać lepiej, jednak niewiele. Jeśli chodzi o poprawki, które tu wprowadziliśmy to mam nadzieję, że będą niezawodne przez cały wyścig.
(Łukasz Godula)
_
Lotus Racing
Jarno Trulli (P17 po karze dla Pietrowa):
To była świetna sesja kwalifikacyjna dla całego zespołu, ponieważ obydwa samochody są przed Force India i wszystko wygląda dobrze przed jutrem. Mechanicy rozwiązali mały problem w samochodzie tuż przed rozpoczęciem sesji i pracowali naprawdę bardzo dobrze przez cały weekend, dobrze jest więc im się odpłacić takim rezultatem. Zawsze dobrze jest tak mocno pokazać się w domowym wyścigu i bycie najlepszym z nowych zespołów oznacza, że to był dobry dzień.
Heikki Kovalainen (P18 po karze dla Pietrowa):
Jestem bardzo zadowolony z naszych dzisiejszych osiągów. To były naprawdę dobre kwalifikacje zarówno dla mnie, jak i Jarno - wspólnie jesteśmy na dobrych pozycjach przed jutrzejszym wyścigiem. Miałem dobry długi przejazd podczas wczorajszych treningów i z niecierpliwością oczekuję wyścigu, pewnie jeszcze bardziej, niż większości dotychczas rozegranych w tym sezonie GP. Mieliśmy kilka wyścigów w tym sezonie, gdzie nie udało się wyciągnąć jak najwięcej z piątkowych sesji, jednak udało się to wczoraj i wraz z przewidywanym suchym wyścigiem oraz dobrym samochodem uważam, że pokażemy się jutro z mocnej strony.
Mike Gascoyne, dyrektor techniczny:
To była świetna sesja kwalifikacyjna. Sądzę, że udało nam się wycisnąć dziś maksimum z obydwu samochodów, gratulacje zatem dla obydwu kierowców i całego zespołu. Ogólnie jestem zadowolony z tego, że mamy odpowiedni poziom skrzydła (docisku) na wyścig i po bezproblemowej dzisiejszej sesji treningowej oczekujemy mocnego wyścigu ukończonego przez dwa samochody, przed naszymi najbliższymi rywalami.
(Piotr Bogucki)
_
Virgin Racing
Lucas di Grassi (P21 po karze dla Glocka):
Generalnie była to dobra sobota. Jestem zadowolony z mojego czasu okrążenia w kwalifikacjach i wyciągnąłem dziś maksimum z samochodu, gdyż nasze ustawienia są kompromisem na jutrzejszy długi wyścig. Jak na razie cały zespół wraz z samochodem spisywał się dobrze w ten weekend, tak więc widzę duży progres w tej materii i mam nadzieję, że tak będzie też jutro.
Timo Glock (P24 po karze za zdjęcie plomby ze skrzyni biegów):
Jestem trochę rozczarowany ukończeniem kwalifikacji w ten sposób, gdyż mieliśmy dobre tempo na początku sesji. Na moim pierwszym okrążeniu zostałem przyblokowany przez Witalija Pietrowa, który wyjeżdżał z boksów i wjechał na linię jazdy w pierwszym zakręcie. Na moim drugim kółku miałem dobre tempo i byliśmy przed Lotusem, jednak na trzecim zestawie opon nie było przyczepności na tylnej osi. Wszyscy byli w stanie się poprawić, ale nie my. Dostaliśmy karę za podjęcie decyzji o wymianie dyferencjału, jednak był to dobry wybór. Ogólnie jestem zadowolony z samochodu, zobaczymy więc, co stanie się jutro w wyścigu.
Mark Herd, główny inżynier wyścigowy:
Dziś mieliśmy kolejny relatywnie spokojny dzień. Samochody podążyły w troszkę inną stronę w kwestii ustawień aerodynamicznych. Nie byliśmy zadowoleni z dyferencjału w samochodzie Timo i zdecydowaliśmy się go wymienić przed kwalifikacjami, co oznacza utratę pięciu pozycji. Timo miał pecha i został przyblokowany na swoim pierwszym kółku, a następnie doświadczył nieoczekiwanej utraty przyczepności na swoim ostatnim zestawie opon. Lucas miał małe problemy ze skrzynią biegów. Szkoda, że nie byliśmy w stanie przeskoczyć Lotusa, jednak strata do nich nie jest wielka i oczekujemy, że będziemy bardzo blisko nich w jutrzejszym wyścigu.
(Piotr Bogucki)
_
HRT F1 Team
Bruno Senna (P22 po karze dla Glocka):
Jestem zadowolony, że problem, który nas prześladował wczoraj został usunięty i pragnę podziękować zespołowi za dobrą robotę, jaką wykonali. Podczas trzeciej sesji treningowej miałem korek na torze podczas wszystkich moich szybkich okrążeń, dlatego nie byłem w stanie osiągnąć dziś nic więcej. Kwalifikacje były bardziej udane i osiągnęliśmy wszystko, co można było osiągnąć. Mój kolega zespołowy i ja prezentujemy podobne osiągi, tak więc mam nadzieję na udany wyścig jutro.
Sakon Yamamoto (P23 po karze dla Glocka):
Nie mogliśmy wczoraj przejechać zbyt wielu kilometrów z powodu problemów mechanicznych. Podczas dzisiejszej porannej sesji mieliśmy problem z przeniesieniem napędu i musiałem się zatrzymać przed końcem sesji. To wszystko spowodowało, że nie mogłem użyć miękkich opon przed kwalifikacjami. Chcę podziękować zespołowi, który dał radę przygotować auto na kwalifikacje. Postaram się dać z siebie wszystko podczas jutrzejszego wyścigu.
Colin Kolles, szef zespołu:
To był dla nas udany dzień. Udało nam się wyeliminować problemy, jakie dotknęły wczoraj oba nasze auta, dlatego też pragnę podziękować zespołowi za świetną robotę. Bruno pokazał podczas trzeciej sesji, że jest coraz szybszy i osiągał czasy zbliżone do kierowców innych nowych zespołów. To dobry wynik, zwłaszcza że nie mogliśmy wczoraj przejechać zbyt wielu okrążeń. W bolidzie Sakona awarii uległo przeniesienie napędu, co zmusiło do zatrzymania się na treningu. Podczas kwalifikacji obaj nasi kierowcy pokazali się z dobrej strony i wystartują z pozycji 22 i 23. Nasze auta są dobrze zbalansowane i znaleźliśmy dobre ustawienia wyścigowe.
(MDK)
KOMENTARZE