Gutierrez kierowcą rezerwowym Saubera w sezonie 2011

Już na początku sezonu GP3 pomyślałem sobie o nim jako o kierowcy F1.

Gutierez na prawdę zaimponował mi w GP3. Ukończył każdy wyścig oprócz Monzy 2. Ani razu nie rozbił auta. Myślę, że może być przyszłym mistrzem świata Formuły 1.

no ale nie na GP3 sie koncza sukcesy mlodego meksykanina - w zasadzie kazda seria ktora sie zajal obrocila si ew zloto dla niego :) sledze jego postep juz od 2007 roku i ten koles na serio ma talent.... ale ciekaw jestem jak to si ebedzie mialo do 23 innych talentow - jak juz trafi do F1 jako etatowy kierowca czego mu szczerze zycze. Go Esteban :)

W GP3 też startują paydriverzy, ale tam jest dużo zawodników, są bardzo dobre europejskie zespoły, jest dobra promocja i gwarancja na dalszy rozwój w GP2 przynajmniej dla części z uczestników. F2 oferuje testy w bolidzie F1, a obecnie też superlicencje, ale nie ma tu rywalizacji zespołowej, zaś profile osobowe kierowców są przeważnie dużo gorsze. W F2 jeździ co roku może z 5-6 dobrych kierowców, a reszta jest dla nich tylko cieniem. W takim wydaniu jak teraz F2 to efekt walki między panami Ecclestone i Mosley, z resztą efekt który traci na wartości.

Chyba Mariusz nie bierzesz tej serii na poważnie? (mówię o F2) :) Na szybko skręcony bękart FIA tylko po to by mieć jakieś argumenty do walki z ekipami F1 :P

Guttierez jest cały czas prowadzony za ręke przez ART i bardzo dobrze bo to jest talent jakich mało, ale mam bardzo duże obawy jeśli chodzi o Pereza. Boję się że mój ulubiony kierowca (praktycznie w ogóle nie promowany, przez długi czas jeździł w słabych teamach) niedostanie nawet angażu jako Tester. Carlos Slim i jego ludzie jakby woleli wspierać Estebana. Może bliższe kontakty Addax z HRT coś przyniosą, ale to wyjście raczej nie wróży najlepiej. Mariusz>> F2 to sami paydriverzy, a stawka kierowców w GP3 jest dużo lepsza.

Gutierrez jako mistrz GP3 może szybciej tracić do F1 niż obecny lub poprzedni mistrz F2.