Działania FIA mające zapobiec elastyczności spowolniły Red Bulla?
Tak nadzieję mają przynajmniej czołowi ludzie z McLarena
23.09.1010:38
2056wyświetlenia
Ważniejsze osoby w McLarenie uważają, że ostatnia saga związana z ruchomymi częściami nadwozia odejmie błysku wcześniejszej dominacji Red Bulla.
Podczas ostatnich wyścigów F1 na torach Spa i Monza, gdzie weszły w życie nowe testy FIA, RB6 nie był w stanie dłużej okazać swojej dominacji, którą prezentował na wcześniejszych torach. Jednakże już wcześniej oczekiwano słabszej formy Red Bulla na tych torach ze względu na słabszą moc silników Renault.
W świetle dominacji tego zespołu na krętych torach, takich jak Monako czy Węgry, nadchodzący wyścig w Singapurze może okazać się dobrym sprawdzianem dla prawdziwych efektów działań FIA w sprawie elastyczności.
Myślę, że wiele zmieniło się od tego wyścigu w Budapeszcie, jak choćby kilka dość ważnych zmian w przepisach dotyczących ruchomych części w bolidzie- powiedział Jenson Button.
Szef zespołu Martin Whitmarsh zgodził się z jego zdaniem:
Singapur da nam dużo czystszy obraz prawdziwej formy czołowych zespołów po dwóch mniej reprezentatywnych wyścigach w Belgii i we Włoszech.
Główny inżynier wyścigowy Phil Prew również ma nadzieję na utratę przez Red Bulla co najmniej części przewagi nad rywalami w ten weekend.
Klaryfikacja legalności oraz zmiany, jakie poczyniliśmy w odpowiedzi na te wydarzenia mogą wpłynąć na układ stawki- powiedział Prew podczas środowej konferencji Vodafone.
Jesteśmy optymistami i wierzymy, że różnica, która jak na standardy Formuły 1 była ogromna, powinna zmaleć.
Dodał również, że jego zdaniem wszystkie zespoły będą jeździły teraz na tym samym poziomie.
Przewaga, która była wyczuwalna ze strony Red Bulla i Ferrari na Węgrzech, teraz będzie już trudniejsza do osiągnięcia- potwierdził Prew.
Źródło: Motorsport.com
KOMENTARZE