Alonso uważa, że jest to jego najlepszy sezon w F1

"Mieliśmy wzloty i upadki w tym roku, ale to były świetne mistrzostwa"
21.10.1011:27
Michał Roszczyn
2000wyświetlenia

Fernando Alonso uważa obecny sezon za najlepszy w swojej karierze kierowcy Formuły 1 i przyznaje, że będzie zadowolony nawet w przypadku nie zdobycia tytułu.

Hiszpan przeszedł w tym roku z Renault do Ferrari, zaliczając udany sezon dzięki odniesionym dotychczas czterem zwycięstwom w barwach stajni z Maranello. Obecnie traci czternaście punktów do liderującego Marka Webbera na trzy wyścigi przed końcem mistrzostw i twierdzi on, że będzie niezwykle usatysfakcjonowany z tego sezonu, choćby nie było mu dane sięgnąć po koronę.

Mieliśmy wzloty i upadki w tym roku, ale to były świetne mistrzostwa - powiedział Alonso. Jeżdżąc dla nowego zespołu, wspaniale się zintegrowałem z Ferrari już od pierwszego dnia, zatem jest to najlepszy sezon w mojej dotychczasowej karierze, z niezwykłym doświadczeniem. Jestem bardzo szczęśliwy, więc w ostatnich trzech wyścigach damy z siebie wszystko, aby przybyć do Abu Zabi jako pretendenci do mistrzostwa.

Wróciliśmy do walki, dokonaliśmy kilku dobrych posunięć w poprzednich pięciu czy sześciu grand prix, zatem tak samo powinno być w kilku ostatnich rundach, na mniej lub bardziej pasujących danym ekipom torach. Sezon nie dobiegł końca, toteż zobaczymy, jak przedstawiać się będzie sytuacja, gdy to już nastanie. Niemniej pod względem satysfakcji, motywacji, jazdy, zespołu samego w sobie, jest to najlepszy sezon, więc oczywiście fajnie byłoby zostać mistrzem w tym roku, ale jeśli nie zdołamy tego dokonać, to mimo wszystko będę miał świetne, naprawdę świetne wspomnienia z sezonu 2010.

Odnośnie swojej sytuacji z silnikami - których Hiszpan użył już osiem i nie może tym samym skorzystać z nowej jednostki bez przyznania kary - Alonso jest optymistą, że wszystko będzie w porządku w pozostałej fazie mistrzostw. Myślę, że jest dobrze. Z powodu problemów w drugiej i trzeciej rundzie znaleźliśmy się w trudnym położeniu. Jednakże później inaczej rozplanowaliśmy tę kwestię i jak dotychczas wszystko jest pod kontrolą. W związku z tym nie powinniśmy mieć problemów w nadchodzących wyścigach i wszystko wygląda dla nas pomyślnie.

Źródło: Autosport.com

KOMENTARZE

7
akkim
21.10.2010 12:24
Wazeliną ociekasz, kadzisz i się milisz, dziękuj Bogu, że Singapur tak Ci odpuścili.
niza
21.10.2010 10:03
@artur_fan_f1, toż to zwykły PR. Przecież jak to ładnie wygląda kiedy mówi, że to jest jego najlepszy sezon. Jest teraz w SF więc po co ma gadać o jakiś swoich dwóch tytułach zdobytych w Renault
jan5
21.10.2010 09:59
Jako zwykły obserwator powiedziałbym, że alonso najlepiej zaprezentował się w sezonie 2008.
artur_fan_f1
21.10.2010 09:55
czyżby nie pamiętał sezonów 2005 i 2006?? A może ma jakiś żal do Renault??
francorchamps
21.10.2010 09:54
Alonso wypowiada się asekuracyjnie, bo już oczami wyobraźni widzi przed swoim nosem kamerzystów, którzy polują na jego minę po ostatnim GP w Abu Zabi gdzie MŚ sprzątnie mu Vettel lub Webber.. Wtedy będzie mógł powołać się na tę wypowiedź: "...fajnie byłoby zostać mistrzem w tym roku, ale jeśli nie zdołamy tego dokonać, to mimo wszystko będę miał świetne, naprawdę świetne wspomnienia z sezonu 2010”. Lubię Alonso i chciałbym żeby został MŚ, ale jestem pewien co do sojej racji iż Hiszpan asekuruje się na wypadek utraty szansy na MŚ którego pragnie baaardzo mocno... Pozdrawiam!
Noras
21.10.2010 09:46
Bardziej niewykorzystana szansa będzie jeżeli żaden z kierowców RBR nie zdobędzie tytułu, czego bardzo bym chciał.
jan5
21.10.2010 09:40
gdyby nie wpadka na Silverstone i Monaco on pewnie byłby liderem więc jeśli to ktoś z red bulla zdobędzie tytuł to ja raczej podsumowałbym to jako sezon nie wykorzystanej szansy.