Michelisz wygrywa ostatni wyścig sezonu WTCC, Tarquini wicemistrzem

Norbert Michelisz (SEAT) odniósł pierwsze w karierze zwycięstwo w serii WTCC w drugim wyścigu na torze Guia. Węgier świetnie wystartował z czwartego pola, awansując już po pierwszych zakrętach na prowadzenie, które utrzymał do samej mety. Reprezentant Seata został też zwycięzcą w klasyfikacji debiutantów.

Drugie miejsce zajął Gabriele Tarquini (Seat), który musiał odpierać w końcówce ataki Roberta Huffa (Chevrolet). Brytyjczyk przejechał świetny weekend w Makau, wygrywając pierwszy wyścig i pokazując wiele świetnych manewrów wyprzedzania, ale ostatecznie przegrał wicemistrzostwo na rzecz Tarquiniego. Wśród kierowców niezależnych najlepszy był Sergio Hernandez (BMW), zapewniając sobie mistrzostwo w tej kategorii. Po raz kolejny nie obyło się bez wypadków. Na pierwszym okrążeniu doszło do karambolu, w którym wzięło udział 13 samochodów.

Również drugi wyścig rozpoczął się przy słonecznej pogodzie. Alain Menu został na starcie. Debiutujący w tym sezonie Michelisz świetnie wystartował z czwartego pola i objął prowadzenie, Tarquini przesunął się z piątego na drugie miejsce, natomiast Farfus utrzymał trzecią pozycję. Startujący z pole position Kristian Poulsen spadł na P4, natomiast Menu jechał ostatni. W środku stawki doszło do ogromnego karambolu i została wywieszona czerwona flaga. Uczestniczyło w nim 13 samochodów, a najprawdopodobniej spowodowała go kolizja Romanowa z N. Taniguchim. Jednakże większość z tych aut nie została uszkodzona i mogła wziąć udział w restarcie. Z wyścigu odpadli natomiast Romanow, N. Taniguchi, Y. Taniguchi, Barth i O'Young.

Kolejność w czołowej dziesiątce podczas czerwonej flagi była następująca: Michelisz, Tarquini, Farfus, Poulsen, Muller, Huff, Monteiro, Engstler, Coronel i Hernandez. Priaulx zajmował P13 po starcie z 22 pola po nieudanym pierwszym wyścigu. Wznowienie nastąpiło o godzinie 6:45 czasu polskiego. Po przejechaniu jednego okrążenia za samochodem bezpieczeństwa ściganie rozpoczęło się ponownie. Muller wyprzedził Poulsena w Lisboa Bend, awansując na czwarte miejsce, a Duńczyka wyprzedzili ponadto Huff i Monteiro. Turkington otrzymał karę przejazdu przez boksy, natomiast Menu zjechał do garażu i wycofał się. Po chwili Muller przepuścił Huffa, pomagając mu w walce o wicemistrzostwo.

Następnie Brytyjczyk dogonił Farfusa i rozpoczął z nim zaciętą walkę. W końcu na szóstym okrążeniu kierowca Chevroleta zdołał wyprzedzić zawodnika BMW i znalazł się na trzeciej pozycji. Michelisz i Tarquini mieli już w tym momencie ponad 5 sekund przewagi nad resztą stawki. Warto dodać, że Priaulx znajdował się już na ósmym miejscu i był autorem najszybszego okrążenia. Na ósmym kółku Muller próbował zaatakować Farfusa, ale kierowca BMW, pomimo mocno uszkodzonego zderzaka po kontakcie z Huffem, zdołał się obronić. Z kolei Kano zatrzymał się na torze w 3 sektorze, ale udało się uniknąć neutralizacji.

Na następnym okrążeniu Muller wyprzedził w końcu Farfusa i znalazł się na czwartej pozycji. Tymczasem Poulsen uderzył w bandę na zakręcie Lisboa Bend, ale wystarczyła tylko żółta flaga. Huff jechał bardzo szybko, doganiając Tarquiniego i zapowiadała się zacięta walka na koniec wyścigu. Andy Priaulx wyprzedził Coronela i awansował na P7. W końcówce okrążenia Holender odzyskał jednak pozycję, co w połączeniu z problemami Monteiro dało mu awans na szóste miejsce, a Portugalczyk zajął ósmą lokatę. Wyścig zakończył się pierwszym zwycięstwem Michelisza w WTCC, Tarquini utrzymał do końca drugie miejsce i został wicemistrzem świata, a Huff zajął trzecią pozycję po pięknej walce na torze.