Trulli nowym bolidem chce walczyć o punkty w każdym wyścigu

Z kolei Kovalainen wyznał, że tej zimy bardzo mocno przygotowywał się do sezonu
31.01.1110:48
Grzegorz Filiks
2086wyświetlenia

Jarno Trulli wyznał, że jego podejście do tego sezonu będzie zupełnie inne niż do poprzedniego, a nowym bolidem Team Lotus chce walczyć o punkty od pierwszego wyścigu w Bahrajnie.

Włoski weteran Formuły 1 ma za sobą ciężki rok, w którym mało konkurencyjne i niekiedy awaryjne auto nie pozwoliło mu ani razu nawiązać walki o lokaty w czołowej dziesiątce. Trulli już na początku sezonu 2010 przyznał, iż będzie musiał po prostu go przeczekać, a na jakąkolwiek rywalizację przyjdzie czas dopiero w sezonie 2011.

Team Lotus zaprezentował dziś swoją nową konstrukcję, znacznie różniącą się od poprzedniego modelu, co wywołało u Włocha jeszcze większy optymizm, pozwalający wierzyć w prezentowanie dużo lepszych osiągów przez najbliższe 12 miesięcy. Czekanie przed samym startem wyścigu w Bahrajnie będzie w tym roku zupełnie inne - chodzi o napięcie - powiedział. W zeszłym sezonie po prostu chcieliśmy ukończyć zawody. Teraz będziemy celować w zdobycie punktów. Z pakietem, którym dysponujemy, to powinno być osiągalne.

Zespołowy partner Trullego - Heikki Kovalainen ujawnił z kolei, że w zimie położył większy nacisk na przygotowania fizyczne, aby być pewnym pełni formy w tak ważnym sezonie dla stajni, której barwy reprezentuje. Ostatnie sześć tygodni były dla mnie fantastyczne, początkowo trenowałem normalnie, a teraz podkręciłem przygotowania, by być na odpowiednim poziomie - wyznał Fin. To była świetna zima i myślę, że jeszcze nigdy nie byłem tak dobrze przygotowany.

Źródło: autosport.com

KOMENTARZE

4
MaxKapsel
31.01.2011 01:15
Nowy Lotus spodobał się Jarno, zapewne dlatego, że jest jak krokodyl, bardziej długi niż zielony. Z kolei Heikki ćwiczył mięśnie, aby w tym roku móc dźwigać większą gaśnicę...;)
jpslotus72
31.01.2011 10:30
Walczyć o punkty w każdym wyścigu może każdy - nawet czterokrotnie zdublowane HRT też może do ostatniego zakrętu walczyć - co tam o punkty! o zwycięstwo!... Ale inną rzeczą są realne szanse na powodzenie w tej walce... Punkty w jakimkolwiek wyścigu byłyby dla teamu Fernandesa krokiem naprzód. Ale dla nich wielkim krokiem naprzód mogłoby być też to, że nie daliby się ani razu zdublować... Dobrze, że Jarno ma pozytywną motywację - nie został chyba F1 po to, żeby być turystą...
tonybcc
31.01.2011 10:21
Sauber juz jest http://www .f1fanatic.co.uk /2011/01/31/sauber-c30-launch-first-pictures /saub_c30_launch_valencia_2011-4/
gpjano
31.01.2011 10:20
Jest weteran i młody kierowca, jest bolid budowany długo i rzetelnie, jest sponsor i kasa - wszystko idzie w dobrym kierunku. Ciekawym czy efekty też obrodzą.