McLaren zaprezentował w Berlinie MP4-26
Tegoroczny samochód brytyjskiej ekipy został złożony na oczach zgromadzonych widzów
04.02.1112:30
14927wyświetlenia
Zespół McLaren podczas dosyć nietypowej prezentacji w Berlinie zaprezentował swój nowy bolid - MP4-26. Tegoroczny samochód brytyjskiej ekipy został złożony na oczach zgromadzonych widzów. Co jakiś czas przez tłum przeciskali się ludzie donosząc kolejne części, kiedy czterech mechaników sprawnie składało wszystko w jedną całość. Na samym końcu kierowcy wyścigowi McLarena - Jenson Button i Lewis Hamilton zamontowali kierownicę i zagłówek.

Nowa broń ekipy z Woking dość mocno różni się od wcześniej zaprezentowanych bolidów. Zabrakło przetłoczeń na nosie, jednak zamiast tego pojawiły się radykalne sekcje boczne w kształcie litery "L". Wloty powietrza nad głową kierowcy przypominają rozwiązanie zaprezentowane przez Lotus Renault GP, jednak wbrew wcześniejszym plotkom MP4-26 został wyposażony w standardowy wydech.
Podczas pierwszych testów w Walencji zespół używał zeszłorocznego samochodu, więc późniejsza prezentacja może oznaczać dla McLarena stratę do rywali, gdyż inne ekipy mają już za sobą 3 dni jazd nowymi bolidami. Jenson Button uważa jednak, że zespół dobrze postąpił przesuwając prezentację, ponieważ dodatkowy czas został przeznaczony na rozwój MP4-26, a dzięki używaniu starego bolidu w Hiszpanii, kierowcy mogli się lepiej skupić na wyczuciu nowych opon Pirelli.
^galeria,355
Źródło: autosport.com

Nowa broń ekipy z Woking dość mocno różni się od wcześniej zaprezentowanych bolidów. Zabrakło przetłoczeń na nosie, jednak zamiast tego pojawiły się radykalne sekcje boczne w kształcie litery "L". Wloty powietrza nad głową kierowcy przypominają rozwiązanie zaprezentowane przez Lotus Renault GP, jednak wbrew wcześniejszym plotkom MP4-26 został wyposażony w standardowy wydech.
Podczas pierwszych testów w Walencji zespół używał zeszłorocznego samochodu, więc późniejsza prezentacja może oznaczać dla McLarena stratę do rywali, gdyż inne ekipy mają już za sobą 3 dni jazd nowymi bolidami. Jenson Button uważa jednak, że zespół dobrze postąpił przesuwając prezentację, ponieważ dodatkowy czas został przeznaczony na rozwój MP4-26, a dzięki używaniu starego bolidu w Hiszpanii, kierowcy mogli się lepiej skupić na wyczuciu nowych opon Pirelli.
Jestem pewny, że inne zespoły będą mówić, iż mają przewagę z powodu jazdy nowymi bolidami i pracy nad ustawieniami, systemem KERS oraz tylnym skrzydłem. Wydaje mi się jednak, że jako zespół dobrze rozumiemy KERS i to jest ważne- powiedział Jenson w rozmowie z magazynem AUTOSPORT.
Ważnym było spędzenie jak największej ilości czasu w pracach nad nowym samochodem. Zabierzemy go na tor, gdy będzie konkurencyjny.
Według nas pojechanie do Walencji ze starym samochodem było najlepszym możliwym wyjściem. Dzięki temu mogliśmy dobrze porównać opony Pirelli. Można się w tym wszystkim po prostu pogubić, jeśli prócz nowych opon trzeba wykonywać te wszystkie inne rzeczy związane z nowym bolidem. Ograniczyliśmy również pracę nad ustawieniami i przez cały czas skupialiśmy się na przyzwyczajaniu do nowych opon, jednak znaleźliśmy kilka interesujących rzeczy podczas testów i powinniśmy być zadowoleni z wykonanej pracy.
^galeria,355
Źródło: autosport.com
KOMENTARZE