Nowy bolid HRT zadebiutuje na torze w Barcelonie

Tak przynajmniej twierdzi hiszpański dziennik sportowy El Mundo Deportivo
25.02.1110:50
Marek Roczniak
2006wyświetlenia

Hiszpańska prasa donosi, że nowy samochód F1 zespołu Hispania Racing zadebiutuje na torze podczas ostatnich przedsezonowych testów, które zostały przeniesione z Bahrajnu do Barcelony.

Jest to właściwie jedynie potwierdzenie wcześniejszych planów hiszpańskiej ekipy, która zapowiadała, że napędzany silnikiem Cosworth bolid F111 będzie gotowy na ostatnie testy przed startem sezonu. Pierwotnie miały się one odbyć w dniach 3-6 marca na torze Sakhir, ale po odwołaniu GP Bahrajnu przeniesiono je na Circuit de Catalunya, gdzie ruszą 9 marca.

Dziennik sportowy El Mundo Deportivo twierdzi, że właśnie podczas tych testów zobaczymy po raz pierwszy w akcji nowy samochód HRT, zaprojektowany i zbudowany pod nadzorem szefa technicznego Geoffa Willisa. Zdaniem gazety hiszpański zespół planuje już także ulepszoną wersję 'B' samochodu na sezon 2011, która ma zadebiutować w majowym Grand Prix Monako. Budżet HRT na ten rok szacowany jest na 40 milionów euro.

Źródło: motorsport.com

KOMENTARZE

6
korektor
25.02.2011 01:27
Malowanie jedno z najładniejszych w stawce dla mnie.
akkim
25.02.2011 11:46
Ja nadal widzę HRT w końcu stawki i źle to wciąż czuję, te 107% dla nich rezerwuję. Jeszcze jedno "dziecko" kółka nie jechało, a już plan "B" wersji, z "A" się nie udało?
jpslotus72
25.02.2011 11:17
@Adakar Jak jednak widać, w tym roku też planowali powtórkę z ubiegłego - niestety, na drodze stanęła im bahrańska opozycja i muszą jednak pojawić się na testach... Chociaż - dlaczego "muszą"? Przetestowali już przecież ucieczkę z testów...
THC-303
25.02.2011 10:37
adnowseb Jednak jak zauważył @adakar oni JUŻ odnieśli sukces. Będą na testach, chcą wprowadzać ulepszenia do samochodu. Ile z nas się tego spodziewało? Ja na pewno nie. Byłem pewien, że nie będą się mieścić w 107 procentach i po kilku wyścigach zbankrutują, a nic na to nie wskazuje. Oni moga mieć auto na poziomie MVR02, problematycznym punktem będą niestety zapewne kierowcy. Karthikeyan był niszczony przez przeciętnego (choć mimo wszystko mocno niedocenianego - ale to już tak btw) Monteiro. Teraz będzie pewnie niszczony przez Liuzziego, ktory w Force pokazał ze też nie jest dobrym kierowcą. Jeszcze gorzej jeśli zatrudnia Mondiniego, Valsechciego albo Yamamoto. Jedyną sensowną opcją byłby Klien (bo "bogaty" i nie najgorszy Nakajima raczej nie ma szans ze względu na kiedysiejsze niesnaski na linii HRT - Toyota), który mógłby przy szczęściu powalczyc z niedoświadczonym Ambroziakiem. Oczywiście czarny scenariusz może się sprawdzić, ale jest duża szansa, że wcale tak nie będzie ;)
adnowseb
25.02.2011 10:21
Odnośnie tych barw.Są ciekawe. Niestety według mnie ten zespół nadal pozostanie najsłabszym. Chciałbym żeby zdobywali punkty i życzę im aby się ciągle rozwijali,a Ich bolidy nie były dublowane.
Adakar
25.02.2011 09:54
Pojawienie się na testach PRZED sezonowych z nowym bolidem to już krok w dobrym kierunku. Rok temu przecież pierwszy test "dziwnie" zbiegł się z pierwszym GP ;-) Idą trochę oldschoolową drogą z budowaniem B specyfikacji. Ja mam nadzieje że to będzie cos zupełnie nowego a nie ... F110 pomalowany w inne barwy :/