De la Rosa przyznał, że rozmawiał z Renault

"Chcę pozostać aktywnym kierowcą w F1 jeszcze przez trzy lata"
04.03.1111:01
Mariusz Karolak
1634wyświetlenia

Pedro de la Rosa potwierdził, że rozmawiał z Renault na temat startów w tym roku po wypadku rajdowym Roberta Kubicy. Zespół z Enstone zdecydował się ostatecznie zatrudnić innego weterana w osobie Nicka Heidfelda, ale szef Lotus Renault GP - Eric Boullier przyznał niedawno, że także Vitantonio Liuzzi był kandydatem do bolidu u boku Witalija Pietrowa.

Teraz potwierdził też rozmowy z Hiszpanem. Rozmawiałem trochę z Pedro de la Rosą - powiedział Francuz. Słowa te potwierdził 40-letni de la Rosa. Co mogłem innego powiedzieć Renault, kiedy zadzwonili do mnie, niż 'mam doświadczenie, jestem szybki i nie potrzebuję 200 okrążeń, by wiedzieć, co należy zmienić w samochodzie, aby był konkurencyjny'.

Nie są znane alternatywne plany de la Rosy na ten rok, choć on sam twierdzi, że pragnie pozostać w F1 w jakiś sposób. Być może będzie nadal zatrudniony przez Pirelli jako kierowca testowy albo będzie kierowcą rezerwowym w jakimś zespole. Chcę pozostać aktywnym kierowcą w F1 jeszcze przez trzy lata, ale w gruncie rzeczy wszystko zależy od tego, jakie masz podejście psychiczne. Teraz czuję się bardzo silny, prawdopodobnie czuję się silniejszy niż w wieku 20 lat.

Popełniłem w karierze dwa duże błędy. Pierwszy to ten, gdy zostałem kierowcą testowym Jordana w 1998 roku i nie wyjeździłem za wiele okrążeń. Powinienem wówczas poprosić Repsola, aby stworzono mi możliwość zostania kierowcą wyścigowym w jakimś średnim zespole. Drugi błąd to związanie się z Jaguarem w 2001. Ten zespół miał duży budżet, ale dysponował minimalną infrastrukturą. Kiedy byłem w nim był to wówczas jedyny zespół w stawce nie dysponujący tunelem aerodynamicznym. Wsiadłem do złego samochodu i ciągle staram się znaleźć ten odpowiedni - zażartował Hiszpan.

Źródło: onestopstrategy.com

KOMENTARZE

5
Maraz
04.03.2011 11:40
Ale im nie jest potrzebny dobry tester, a dobry "rzemieślnik" wyścigowy, który nie będzie miał w co drugim wyścigu stłuczki z Force India. Tak niestety wyglądały starty Pedro w 2010, o ile akurat nie popsuł mu się samochód.
Ralph1537
04.03.2011 11:05
szkoda że nie wzięli de la rosy za kubice
jpslotus72
04.03.2011 10:55
Pedro, czytałeś? - "HRT nie spieszy się z ogłoszeniem składu"... Może to jest "ten odpowiedni"? :)
akkim
04.03.2011 10:38
Nie wiem Pedro, życie ciągłym wyborem, takich dokonałeś, popełniłeś ważne błędy, karierę zjechałeś, na wnioski jakby późno, jeśli mam być szczery, ale przez złe wybory, zwykle padają kariery.
Lolkoski
04.03.2011 10:35
Ktoś taki jak Pedro jest idealny na kierowcę testowego i takiego kogoś w tej roli powinno mieć Renault - i chyba każdy profesjonalny zespół-, wtedy rozwój samochodu nie spoczawałby na 1 kierowcy i zespół m,ogłby lepiej reagować na ewentualne sytuacje jak ta z wypadkiem Kubicy